Ekstraliga w liczbach po 3. kolejce

Czas na kilka świeżych statystyk. Za nami trzecia kolejka spotkań, co łącznie daje już osiemnaście rozegranych meczów.

W tej kolejce zobaczyliśmy 17 goli, co oznacza, że każdy będący na meczu zobaczył średnio 2,8 gola. Najbardziej zadowoleni powinni być kibice w Łodzi, gdzie SMS ustrzelił „piątaka” katowickiemu GKS-owi. Ta sama ilość bramek padła w Rybniku, choć tutaj kibice oglądali aż czterokrotnie piłkę w siatce strzeżonej przez gospodynie. Na cztery gole Alice Ogebe odpowiedziała tylko Priscilla Hagan.

Na drugim biegunie mecz AP LG Gdańsk z Rolnikiem B. Głogówek. Historyczny punkt ekipie z Opolszczyzny dumę przynosi, czas na pierwszą w tym sezonie.

W tym tygodniu padł jeden remis, trzykrotnie wygrywali gospodarze, natomiast z gościny skorzystały piłkarki Sportisu KKP Bydgoszcz oraz Śląska Wrocław.

*kolejki układane wg średniej goli.

Skoro mowa o bramkach, czyli tym, czym kibice żyją najbardziej. Wspomniana Ogebe jednym meczem staje się współliderką tabeli strzelców, mając na koncie cztery gole. Drogę do bramki znalazła także w starciu z mistrzem polski Dżesika Jaszek z Czarnych. A za sprawą wyniku w Łodzi i hattricka, 4 gole ma także Paulina Filipczak. Jedną z mniej zadowolonych piłkarek w tej kolejce jest zapewne Aleksandra Drąg z GKS-u Katowice. W końcówce meczu pokonała dość niefortunnie swoją bramkarkę. Po tej kolejce mamy na liście strzelczyń aż 32 piłkarki (w tym trzy z golem samobójczym).

Jak dobrze wiemy, spotkania piłkarskie często są przerywane przez sędziów, którzy czasami dają żółte lub czerwone kartki. Tych drugich jeszcze nie ujrzeliśmy, ale po tej kolejce mocno zmienił się układ w klasyfikacji Fair Play.

Przodujący do tej pory Czarni Sosnowiec za sprawą Alicji Materek, Andrei Horvathovej oraz Patricii Fischerovej spadł mocno w dół. Aktualnie na pierwszym miejscu mamy z dorobkiem dwóch punktów AP LG Gdańska, GKS Katowice, Medyk Konin, Reolnik Głogówek oraz SMS Łódź. Całą tabela Fair Play wygląda następująco.

* ż/k = 1 pkt, cz/k = 2 pkt karne.

Skoro mowa o sędziach nie wypada przedstawić także kolejnej ciekawej informacji. Nową sędzię jako zobaczyliśmy na Ekstraligowych boiskach jest pani Katarzyna Gaweł, która była rozjemcą meczu Medyk Konin – Olimpia.

Do tej pory aż siedem pań gwizdało dwa razy, cztery mają na swoim koncie po jednym meczu. Mimo iż w tym tygodniu nie zobaczyliśmy na płycie boiska pani Katarzyny Lisieckiej-Sęk to nadal ona ma największą średnią pokazanych żółtych kartek na mecz. Wynosi ona aż cztery.

Najmniej pracy miały za to Anna Adamska (w 2 kolejce prowadziła mecz Rolnika z Czarnymi Sosnowiec) oraz Katarzyna Gaweł, która w ubiegły weekend wraz z Alicją Pawlak i Dorotą Dymek spędziły na meczu Medyka Konin z Olimpią Szczecin.