fbpx

Finalistki Ligi Mistrzyń za burtą, Wolfsburg niesamowity!

Do wielkiej niespodzianki doszło w niemieckim Wolfsburgu, gdzie miejscowe VfL niespodziewanie pokonało Chelsea FC aż 4:0, zapewniając przy tym awans do następnej fazy, a angielskie zawodniczki wyrzucając z rozgrywek!

To co dzisiaj stało się w Niemczech można uznać za największą niespodziankę tej edycji Ligi Mistrzyń. Faworytki z Londynu skapitulowały, kończąc swój udział w elitarnych rozgrywkach już na fazie grupowej. Przed rozpoczętym meczem było wiadome, że jeśli “Wilczyce” chcą wyjść z grupy muszą pokonać Chelsea, a przed ostatnią kolejką zajmowały trzecią lokatę w tabeli. Wszystkie trzy drużyny czyli wcześniej wspomniane Chelsea oraz VfL Wolfsburg, a także Juventus mają identycznie tyle samo punktów i to dzięki bilansowi bramkowemu Niemki zajęły pierwsze miejsce. Angielskie zawodniczki przy wyniku 4:0 musiały zdobyć trzy, aby móc awansować do następnej fazy.

Po raz pierwszy do bramki przyjezdnych już w 16. minucie trafiła Svejna Huth. Gospodynie świetnie rozegrały całą akcję, najpierw z boku boiska próbowała uderzać Shaince van de Sanden, której strzał odbiła bramkarka przyjezdnych. Zecira Musović wybiła piłkę tak niefortunnie, że futbolówka znalazła się pod nogami Huth, która wślizgiem z kilku metrów zapewniła niemieckim piłkarkom prowadzenie. Ta sama zawodniczka już po kolejnych siedmiu minutach zaliczyła drugie trafienie w meczu. Najpierw piłkę zagrała Tabea Wassmuth, a za to kapitan VFL-u świetnie odnalazła się w polu karnym i z okolic 5 metra boiska nie dała szans na obronę dla Musović, zaliczając trafienie na 2:0.

Za to jedynie godzinę potrzebowały niemieckie zawodniczki, aby zdobyć trzy gole przeciwko Chelsea. Tym razem z futbolówką urwała się Wassmuth i strzałem po długim rogu wprowadziła w stan euforii gospodynie, dając trzybramkowe prowadzenie. Jakiekolwiek emocje w 78. minucie zakończyła Wassmuth, która golem na 4:0 zupełnie zamknęła szanse mistrza Anglii na dalszą grę w Lidze Mistrzyń. Niemiecka piłkarka wyszła sam na sam i uderzyła tak mocno pod poprzeczkę tak, że bramkarka Chelsea nawet nie drgnęła. Więcej goli w spotkaniu już nie zobaczyliśmy i wicemistrzynie Niemiec wzięły świetny rewanż za poprzedni sezon, kiedy Chelsea wyeliminowała je w ćwierćfinale. Obie polskie zawodniczki, czyli Ewa Pajor oraz Katarzyna Kiedrzynek niestety nie znalazły się w kadrze meczowej na ten pojedynek z powodu urazów.

UEFA Women’s Champions League (grupa A) – 6. kolejka
VfL Wolfsburg – Chelsea FC 4:0 (2:0)
Huth 16′ 23′, Wassmuth 60′ 78′

Żółte kartki: Leupolz 90+1′ – Harder 65′, Oberdorf 90+3′

VfL: Schult – Wedemeyer, Hendrich, Janssen, Rauch, Oberdorf, Huth, Lattwein, van de Sanden (57′ Bremer), Wassmuth (85′ Wilms), Roord (81′ Knaak)

FC: Musović -Eriksson (51′ Nouwen), Carter (74′ Charles), Bright, Reiten (74′ Fleming), Ingle (40′ So-Youn), Leupolz, Cuthbert, Harder, Kerr, Kirby (74′ Fleming)

Sędzia główna: Kateryna Monzul
Sędzie asystentki: Maryna Striletska, Svitlana Grushko
Sędzia techniczna: Anastasiya Romanyuk

Other Articles

Liga MistrzyńNewsyPolki za granicąZagranica
Liga MistrzyńNewsyZagranica

Leave a Reply