fot. Ziółkowski Fotografia Sportowa

GieKSa na „piątkę”. Pewna wygrana nad Rolnikiem

Reklama

GKS Katowice po czterech spotkaniach bez zwycięstwa,  pewnie pokonał drużynę Rolnika na stadionie przy ul. Bukowej.

Już od pierwszych minut zawodniczki z Katowic zagrały odważnie i mocno przycisnęły Rolniczki do defensywy. Ambitnie  grający zespół z Katowic swój cel osiągnął już w 8 minucie spotkania. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Kingi Kozak  na bramkę zamieniła Zofia Buszewska. Mocno zepchnięty zespół z Głogówka, głównie bronił się na swojej połowie, a drużyna gospodarzy nie zwalniała tempa. Przed kolejnymi szansami  na podwyższenie wyniku były Miłek, Parczewska, Kozak jednak na posterunku była Natalia Dominiczak raz zespół z Głogówka uratowała poprzeczka. Rolnik sporadycznie  przekraczał połowę boiska  GKS Katowice, jednak  ofensywa Głogówka nie miała możliwości zagrozić bramce Ludwiczak, bardzo dobrze spisywała się w tym dniu defensywa Katowic. W 42. minucie GieKSa  po strzale Klaudii Maciążki powinna prowadzić 2:0, jednak piłkę z linii bramkowej wybiła Żaneta Sobota. Co się nie udało  Klaudii Maciążce w 42. minucie spotkania, udało się zaledwie 60. sekund później, po świetniej  indywidualnej akcji z prawej stronie boiska  pokonała Natalię Dominiczak po raz drugi.

W drugiej części spotkania  drużyna  gości zagrała nieco odważniej i częściej już atakowała pod bramką Ludwiczak za sprawą indywidualnych akcji Aumiiller czy Ejzel. Jednak w tym dniu Katowiczanki były zespołem lepszym, co udowodniły kolejnymi bramkami. W 70. minucie po raz kolejny po stałym fragmencie gry  po asyście Kingi Kozak, Zofia Buszewska  zdobyła swoją  drugą bramkę w tym meczu a czwartą dla GieKSy.  Zaledwie 10. minut później Kłoda Świętnie zagrywa piłkę do Maciążki, ta mija wychodzącą z bramki Dominiczak i strzałem  do pustej bramki podwyższyłam na 4:0.  Na tym drużyna z Katowic nie zaprzestała, w 90.minucie meczu Klaudia Miłek podwyższa wynik spotkania, kolejny raz asystą popisałam się Kłoda.

GKS Katowice mimo braku Nadii Stanovic pauzująca za czerwoną kartkę, bez większego problemu pokonuje zawodniczki z Głogówka. Drużyna Rolnika nadal bez  zwycięstwa w Ekstralidze i z meczu na meczu z powodu kontuzji w okrojonym składzie.

Czy zespół z Głogówka będzie stać na zrobienie niespodzianki w meczu ze Śląskiem Wrocław, przekonamy się  14 października, wtedy to odbędzie się przełożone spotkanie. Miejmy nadzieje, że pogoda nie pokrzyżuje  planów i do spotkania dojdzie.

 

Ekstraliga – 9.kolejka
GKS Katowice- LKS Rolnik B. Głogówek  5:0 (2:0)                                                                                                      Buszewska 8’ 70′, Maciążka 43′ 80′, Miłek 90′

GKS: Ludwiczak – Maciążka, Buszewska, Kozak, Koch (82′ Łasicka), Turkiewicz (46′ Kubaszek), Tkaczyk, Kłoda, Konkol, Parczewska, Miłek.

Rolnik: Dominiczak, Wojdyło (67′ Czekała), Kujawska (46′ Misiak), Sobota, Wojtas, Pająk, Krawczyk, Duda, Ejzel, Aleksandra Sobkowicz (60′ Hlukha, 76′ Kościelniak), Aumiiller

 

 

Reklama
Opublikowano: 10.10.20

Polecamy