Grad bramek w Głogówku. Groźne kontuzje w zespołach Rolnika i Radomia

Widzowie na stadionie w Głogówku byli świadkami sporych emocji. Ponad pół tuzina bramek, dwie poważne kontuzje. Działo się na Opolszczyźnie.

Od pierwszych minut spotkania goście groźnie zaatakowały, spychając zawodniczki z Głogówka do defensywy. Mimo kilku prób i dobrej obrony w defensywie  Rolnika w 17 minucie meczu po krótkim rozegraniu z rzutu rożnego Radomianki po bramce Aleksandry Szydło wyszły na prowadzenie. Rolnik nie pozostaje długo bez reakcji. W 23 minucie spotkania Jenifer Da Costa przeprowadziła akcję z prawej strony boiska, wrzuciła ona piłkę w pole bramkowe, na wysokości piątego metra i obrończyni przyjezdnych a dokładnie Karolina Mućka przy nieudanej próbie wybicia umieściła piłkę w swojej bramce. Rolnik, z remisu długo się nie cieszył, zaledwie minutę później przyjezdne objęły prowadzenie po bramce samobójczej bramkarki Rolnika, która pechowo została nabita piłką przez swoją koleżankę z zespołu. W 29. minucie spotkania Aleksandra Sobkowicz fauluje zawodniczkę z Radomia w polu karnym. Jedenastkę na bramkę zamieniła Aleksandra Zielińska. Dalsza część spotkania była to próba zdobycia bramek z obydwu stron. Ostatecznie udało się to przyjezdnym już w doliczonym czasie gry a na listę strzelczyń wpisała się Federica Dall’ara.

Druga połowa to splot nieszczęśliwych wypadków. W 50 minucie spotkania groźnej kontuzji kolana doznała Aleksandra Kwiatkowska, którą karetka zabrała do szpitala. Po kilkunastominutowej przerwie mecz został wznowiony, jednak to nie był koniec nieszczęśliwych wypadków. W 88 minucie spotkania przyjezdne zdobyły kolejną bramkę  po strzale Kariny Kosiarskiej. Jednak wskutek obrony Anna Giercuszkiewicz nieszczęśliwie uderzyła głową w słupek i musiała przedwcześnie opuścić boisko. Bramkarkę Rolnika zastąpiła zawodniczka z pola Magdalena Czekała. W doliczonym czasie gry Radomianki zdobyły szóstą bramkę po strzale Moniki Półciennik. Mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem  HydroTruck Radom 6:1.
Redakcja KobiecegoFutbolu życzy kontuzjowanym zawodniczkom; Aleksandrze Kwiatkowskiej i Anie Giercuszkiewicz dużo zdrowia i szybkiego powrotu na boisko.