Grillowa ekipa usmażyła kolejnego rywala
Bielawianka wciąż zwycięska. Dziewczyny Sebastiana Głogowskiego ponownie odprawiły rywalki.
“Sowy” Głogowskiego udały się do Ostrowa Wielkopolskiego. Hasło “bić lidera” nie sprawdziło się dzisiaj. Bielawa ma w swoich szeregach Kasię Brzeską. Doświadczona zawodniczka była gdzie być powinna, zdobywając bramkę. To cechuje Brzeską, że zawsze jest tam , gdzie sytuacja wymaga.
Oddajemy głos Sebastianowi Głogowskiemu, trenerowi Bielawianki: “Na mecz z Ostrovią przygotowywaliśmy się szczególnie. To bardzo wymagający zespół co udowadnia w każdym spotkaniu. Dzisiejsza wygrana jest Naszą pierwsza w dotychczasowych potyczkach. Zaplanowaliśmy “zrobienie” dobrego wyniku w pierwszej części spotkania, a w drugiej kontrolowanie przebiegu meczu i granie z kontrataku. Jak widać po rezultacie udało się to mojemu zespołowi w 100%. Każda z zawodniczek wykonała swoje zadania i dzięki temu uzyskaliśmy korzystny rezultat. Teraz czekają Nas jeszcze 4 mecze i zrobimy wszystko by nikt nie odebrał Nam pozycji lidera. Dzisiejsze spotkanie raczej na remis, jednak to mój zespół pokazał lepsza skuteczność i dojrzałość boiskową. Nie po to dziewczyny bardzo ciężko pracują na treningach, poświęcają prywatny czas na 4 treningi w tygodniu by zaprzepaścić to co osiągnęły. Jestem dumny z moich zawodniczek za postawę, zaangażowanie i znoszenie wielu niedogodności treningowych. Często dzielimy się boiskiem na pół z seniorami z naszego Klubu, co nie zawsze pozwala zrealizować wszystkie założenia na trening.”
Foto: Karo Tylak/ SKP Bielawianka Bielawa