Hydrotruck i Sportis przed misją niemożliwą, Czarni rządne rewanżu

Po środowych emocjach w Pucharze Polski, wracamy do Orlen Ekstraligi. 18. kolejka zapowiada się bardzo interesująco i jak zwykle da nam dobrą dawkę kobiecego futbolu na najwyższym poziomie.

18. kolejkę rozpocznie mecz dwóch drużyn, które rozgrywały swoje mecze w środowym ćwierćfinale Pucharu Polski. Orlen Gdańsk podejmie Górniczki z Łęcznej.  Gdańszczanki są uskrzydlone historycznym awansem po zwycięstwie nad Juną Trans Stare Oborzyska i awansem do półfinału Orlen Pucharu Polski. Zawodniczki Górnika muszą się otrząsnąć z wysokiej porażki z Pogonią Szczecin. W rozgrywkach pucharowych w grze pozostaje Orlen, który jednak w rogrywkach ligowych zamieszany jest w walkę o utrzymanie, a Górniczki walczą o zajęcie miejsca na podium. Jak by nie spojrzeć obie drużyny w danych rozgrywkach są na przeciwległych biegunach, lecz jest coś co je łączy. Jesienią na boisku w Łęcznej obie drużyny zdobyły po jednej bramce, a mecz zakończył się remisem.  Czy Orlen stać na powtórkę takiego wyniku ? A może uda się by komplet punktów został w Gdańsku ? Jedno jest pewne w sobotni poranek zderzy się ambicja ze sportową złością. Transmisja tego meczu rozpocznie się o godzinie 11:00 w TVP Sport.

Orlen Gdańsk – Górnik Łęczna (sobota godz. 11:00)

W samo południe w Sosnowcu na murawę wybiegną drużyny Czarnych i Śląska Wrocław. Obie drużyny w Pucharze Polski zostały wyeliminowane przez łodzianki. Mimo, że obie drużyny walczą już tylko o jak najwyższe w środku tabeli, zapowiada się bardzo zacięte spotkanie. Zawodniczki z Zagłębia  bardzo będą chciały się zrewanżować za porażkę 1:3 we Wrocławiu, ale przede wszystkim przerwać serie 3 meczy bez zwycięstwa. Z drugiej strony Wrocławianki, które już od 4 meczy nie zdobyły kompletu punktów, będą chciały powtórzyć wynik z jesieni.

Czarni Sosnowiec – Śląsk Wrocław (sobota godz. 12:00)

Do Radomia przyjedzie GKS Katowice. Ktoś powie tyle wystarczy, a jednak nie. Dla obu drużyn zwycięstwo bardzo potrzebne. Katowiczanki, które są  faworytkami mecz nie mogą zlekceważyć drużyny Hydrotrucka, bo ta drużyna nie ma już nic do stracenia. Przekonały się już o tym Mistrzynie Polski, które zdołały z Radomia wywieźć tylko 1 punkt. Tylko pełne skupienie i skuteczność może dać upragnione zwycięstwo. GieKSa od trzech spotkań nie straciły bramki, ale w Radomiu gra Oliwia Malesa. To właśnie ona na jesień przerwała serie 5 meczy, w których katowiczanki nie straciły bramki. Czy w sobotę będzie w stanie to powtórzyć ?

Hydrotruck Radom – GKS Katowice (sobota godz. 12:00)

W ostatnim sobotnim meczu beniaminek z Tczewa będzie gościł kolejnego półfinalistę Pucharu Polski, UJ Kraków. Wydaje się, że krakowianki wreszcie obudziły się ze snu zimowego i wracają na właściwe tory. Dwa zwycięstwa w ostatnich dwóch meczach( wygrana z Radomiem w lidze i ze Ślęzą w pucharze) daje na to nadzieje.  Ale zawodniczki tczewskiej Pogoni pokazały hart ducha i serce do walki już w tym sezonie, a ich najlepsza zawodniczka Magdalena Sobal (14 bramek w tym sezonie) na pewno będzie chciała dorzucić coś od siebie. Pogoń jest już prawie pewna pozostania w Ekstralidze, ale zwycięstwo przydałoby się do postawienia kropki nad i. Jesienią górą były zawodniczki z Małopolski wygrywając 2:0

Pogoń Tczew – UJ Kraków (sobota godz.12:00)

W niedzielne południe w Bydgoszczy  Sportis stanie przed misją z tych niemożliwych. Pogoń Szczecin na wiosnę pokazują, że są w stanie walczyć o najwyższe cele. Od początku wiosny Szczecinianki średnio w meczu strzelają 3 bramki (Ekstraliga i Puchar), a jesienią u siebie rozgromiły bydgoszczanki 5:0. Sportis, który walczy o utrzymanie musi zdobywać punkty , ale z Pogonią, która jest w fantastycznej formie urwanie jednego punktu będzie cudem.

Sportis KKP Bydgoszcz – Pogoń Szczecin (niedziela godz. 12:00)

18 kolejkę  zakończy starcie SMSu Łódź z Medykiem Konin. Faworyt jest jeden i każdy wynik inny niż zwycięstwo łodzianek będzie sensacją. Medyk gra najsłabszy sezon od lat i  na 5 kolejek przed końcem nie są pewne pozostania w Orlen Ekstralidze.  W rundzie jesiennej w Koninie, SMS wygrał 4:2 i postarają się o kolejne zwycięstwo.

UKS SMS Łódź – Medyk Konin (niedziela godz. 12:00)