Jeden gol to za mało. Wicemistrzynie świata rozbiły Polki
Reprezentacja Polski przegrała w Rotterdamie z wicemistrzyniami świata Holenderkami 1:4. Bramkę dla reprezentacji Polski zdobyła Ewa Pajor.
W jedenastej minucie zakotłowało się pod polską bramką po dograniu z prawej strony Victorii Pelovej, jednak uderzenie Damaris Egurroli wybroniła Kinga Szemik. Daniëlle van de Donk mogła wyprowadzić swój zespół na prowadzenie w 20. minucie, jednak w dobrej sytuacji uderzyła obok bramki. Holenderki dominowały w środkowej części boiska i próbowały zagrozić polskiej bramce, lecz w pierwszych dwóch kwadransach ta sztuka im się nie udała. Już w 30. minucie boisko z powodu kontuzji musiała opuścić Damaris Egurrola, którą zmieniła Aniek Nouwen. 120 sekund później uderzenie zza pola karnego Weroniki Zawistowskiej odbiło się od jednej z zawodniczek Holandii, a piłę zmierzającą do bramki praktycznie z linii dobiła Ewa Pajor i wyprowadziła Biało-Czerwone na prowadzenie. Oranje szybko odpowiedziały uderzeniem Lieke Martens, jednak Kinga Szemik pewnie wybroniła uderzenie napastniczki PSG. Blisko podwyższenia prowadzenia była Sylwia Matysik, której uderzenie obroniła Daphne van Domselaar, a dobitka Natalii Wróbel minęła prawy słupek bramki Holenderek. Znakomitą akcją niedługo później popisała się Lineth Beerensteyn, której uderzenie zatrzymało się jednak na słupku. Po chwili strzał zza pola karnego oddała Esmee Brugts, a piłkę na rzut rożny wybiła Szemik. Ataki Holenderek przyniosły skutek w 43. minucie, gdy z lewego skrzydła w pole karne dośrodkowała Lieke Martens. Do główki wyskoczyła Lineth Beerensteyn, futbolówka niefortunnie otarła się o plecy Małgorzaty Grec i wpadła do siatki obok zaskoczonej i bezradnej w tej sytuacji Kingi Szemik.
Holenderki od pierwszych minut drugiej połowy ruszyły do ataków i próbowały po raz drugi w tym spotkaniu pokonać bramkarkę Stade Reims. Gospodynie wyszły na prowadzenie w 51. minucie po uderzeniu głową Lineth Beerensteyn. Aktywna w drugiej części spotkania Daniëlle van de Donk w 58. minucie zdecydowała się na strzał zza pola karnego, jednak piłka przeleciała nad poprzeczką. Polki ograniczały się do kontrataków i jeden z nich mógł zakończyć się bramką. Zofia Buszewska zagrała z prawej strony do Weroniki Zawistowskiej, która uderzyła jednak niecelnie. Holenderki w drugiej połowie dominowały i podwyższyły prowadzenie za sprawą Lieke Martens, która wyprzedziła w polu karnym Małgorzatę Grec i pokonała z bliskiej odległości Kingę Szemik. Chwilę później Victoria Pelova uderzyła z dystansu minimalnie niecelnie. Wicemistrzynie świata wynik pustaliły w 83. minucie, gdy zagranie z prawej strony Katji Snoeijs wykorzystała Jill Roord. Polki odpowiedziały uderzeniem Weroniki Zawistowskiej, z którym nie miała problemu bramkarka rywalek. W doliczonym czasie gry powinno być 5:1 jednak znakomicie w bramce spisała się Szemik.
Mecz towarzyski
Holandia – Polska 4:1 (1:1)
Grec 43′ (s), Beerensteyn 51′, Martens 76′, Roord 83′ – Pajor 32′
Polska: Kinga Szemik – Zofia Buszewska, Małgorzata Grec, Małgorzata Mesjasz, Martyna Wiankowska (86′ Klaudia Lefeld) – Natalia Padilla-Bidas (86′ Kayla Adamek), Tanja Pawollek, Sylwia Matysik, Natalia Wróbel (64′ Kinga Kozak), Weronika Zawistowska – Ewa Pajor
Holandia: Daphne Van Domselaar – Stefanie Van der Gragt (69′ Kerstin Casparij), Sherida Spitse, Dominique Janssen, Esmee Brugts (69′ Lynn Wilms) – Victoria Pelova (81′ Caitlin Dijkstra), Damaris Egurrola (30′ Aniek Nouwen), Daniëlle van de Donk, Jill Roord, Lieke Martens (81′ Wieke Kaptein), Lineth Beerensteyn (82′ Katja Snoeijs)
