fbpx

Juventus lepszy w Genewie, grała reprezentantka Polski

Na początek środowych spotkań Ligi Mistrzyń Juvenus podjął w Genewie Servette FCCF. Włoski zespół pokonał drużynę z Genewy 3:0. W spotkaniu grała również polska zawodniczka

Już podczas pierwszych piętnastu minut spotkania w Genewie zarysowała się ewidentna przewaga zawodniczek przyjezdnych. Zawodniczki szwajcarskiego zespołu były skupione na grze obronnej i wyprowadzania możliwych kontrataków. Za to w 26. minucie gorąco zrobiło się pod bramką gospodyń. W polu karnym sfaulowana została Agnese Bonfantini, rzut karny sprokurowała 28-letnia Monica Mendes. Do “jedenastki” podeszła czeszka Andrea Stasikova, która jednak nie wykorzystała strzału z jedenastu metrów. Świetnie w tej sytuacji interweniowała Ines Teixeria Pereira, która świetnie zachowała się przy uderzeniu zawodniczki Juventusu. Jednak już w 36. minucie drużyna z Turynu doprowadziła do strzelenia gola. Wysoką piłkę zagrała Lisa Boattin, którą idealnie przyjęła Arianna Carusa. Po jej strzale bramkarka zespołu z Genewy nie miała szans na skuteczną interwencję i przyjezdne wyszły na jednobramkowe prowadzenie. Więcej bardziej korzystnych okazji w pierwszej połowie już nie ujrzeliśmy.

Mecz od początku drugiej połowy mógł podobać się tak samo jak to było w pierwszej. Obie drużyny grały bardzo ładną piłkę dla oczu widza. Włoska drużyna chciała za wszystko strzelić drugą bramkę, a zespół z Genewy skutecznie bronił ataki przyjezdnych i wyprowadzał kontrataki. W 65. minucie włoskie piłkarki dopięły swego. Staskova zagrała ponad linią defensywną do Liny Hurtig, która wyszła sam na sam przeciwko bramkarce zespołu z Genewy i skutecznie wykorzystała okazję na strzelnie gola, “Juve” prowadziło już dwoma bramkami. Za to w 66. minucie po wejściu na boisko gola mogła zdobyć Natalia Padilla-Bidas. Polka po wrzutce z lewej strony boiska uderzyła futbolówkę głową w słupek, po którym odgwizdany został rzut rożny. Niestety dla Polki włoszki w 71. minucie zdobyły kolejnego gola. Świetny strzał z lewej strony pola karnego oddała Valentina Cernoia. Piłka wylądowała z lewej strony bramki Pereiry, golkiper zespołu gospodarzy próbowała jeszcze obronić uderzenie jednak piłka była tak mocno uderzona, że bramkarka Servette musiał wyciągać piłkę z siatki. Do ostatnich minut spotkania utrzymywała się przewaga Juventusu. Zespół z Turynu wykonywał liczne rzuty rożne jak i przeprowadzał niebezpieczne akcje. Jednak już do końca meczu żadnych ze stron nie udało się zdobyć gola i włoszki wywiozły ze Szwajcarii 3 punkty. Warte dodania jest, że od 63. minuty swój udział na boisku miała polska zawodniczka – Natalia Padilla Bidas, reprezentantka Polski zaliczyła kolejny występ w barwach Servette FCCF i zarzem pierwszy w głównej fazie rozgrywek Ligi Mistrzyń.

UEFA Women’s Champions League – 1 kolejka
Servette FCCF – Juventus FC 0:3 (0:1)
Caruso 36′, Hurtig 65′, Cernoia 71′ 

Żółte kartki: Fleury 7′, Maendly 39′ – Caruso 50′

Servette: Pereira – Felber, Nakkach, Sayo (88′ Tamplim), Maendly (76′ Spalti), Peiro (76′ Sebayang), Mendes, Serrano (63′ Padilla-Bidas), Hurni, Fleury (63′ Bourma), Soulard

Juventus: Peyraud-Magnin – Boattin, Lenzini (81′ Hyyrynen), Salvai, Lundorf, Caruso (68′ Cernoia), Zamanian, Rosucci (81′ Nilden), Hurtig, Staskova, Bonfantini (69′ Junge-Pedersen)

fot. Juventus.com

Other Articles

NewsyNiemcyReprezentacjaZagranica
Liga MistrzyńNewsyZagranica

Leave a Reply