fbpx

K. Seweryn: Razem możemy wszystko

Od kilkunastu ładnych miesięcy mocno puka do bram seniorskiej piłki. Pochodząca z Olkusza bramkarka zbierała świetne recenzje w SWD Wodzisław Śląski. To dzięki niej ROW Rybnik, pomimo spadku, tracił zdecydowanie mniej bramek. W katowickim GKS-ie walczy o bluzę z numerem jeden z Weroniką Klimek. O wypożyczeniach, sukcesie kadry do lat 17 oraz planach i marzeniach w rozmowie z nami Kinga Seweryn.

 

Kinga za wami wspaniały turniej. Jak byś go oceniła z punktu widzenia bramkarki, czyli jednej z najbardziej newralgicznych pozycji na boisku?

To pierwszy poważny turniej w kadrze U17, więc muszę przyznać, że stres był duży. Zdawałyśmy sobie sprawę, że będziemy grały z przeciwnikami trudnymi, zwłaszcza pod względem motorycznym. Z mojego punktu widzenia ważne było aby utrzymać skupienie i dać z siebie 110% przez cały mecz, obserwować i kierować linią obrony, tak aby wykonać nasze założenia na mecze. Jak widać udało nam się to i w dodatku bez straty bramki.

Jak ci się współpracuje z selekcjonerem Kasprowiczem? Czy kładzie na coś nacisk podczas waszych zgrupowań?

Współpraca z trenerem Kasprowiczem układa się bardzo dobrze. Ma bardzo dużą wiedzę i doświadczenie, potrafi mieć indywidualne podejście do każdej zawodniczki i wydobyć z niej to co najlepsze. Jest nie tylko świetnym trenerem ale również wyjątkowym człowiekiem. Na każdym kroku jest dla nas ogromnym wsparciem i służy nam pomocą, nie tylko podczas zgrupowań ale również poza nimi. To przekłada się na atmosferę, dzięki której nie czujemy presji a motywację, że RAZEM MOŻEMY WSZYSTKO.

 A jaka jest według ciebie kadra U17? Zlepek indywidualności czy siła w zespole?

Kadra U17 w obecnym roczniku to przede wszystkim wyjątkowa drużyna. Oczywiście każda z zawodniczek ma swoje indywidualne umiejętności, zapewne dzięki którym znalazła się w tej kadrze. Fajne jest jednak to, że potrafimy stworzyć silny zespół, co pokazałyśmy na eliminacjach. Ta drużyna to współgrające ze sobą najmocniejsze ogniwa.

Jak przyjęłaś decyzję o powierzeniu ci miejsca w radzie drużyny i bycie jedną z kapitanek?

Szczerze mówiąc, to ze łzami w oczach. Byłam bardzo wzruszona, że trener powierzył mi taką odpowiedzialną funkcję. To wyróżnienie i zaufanie jakim obdarzył mnie trener bardzo dużo dla mnie znaczy i będę robiła wszystko aby wywiązać się z niej jak najlepiej.

Jak wyglądają treningi bramkarskie pod okiem trenera Chmury?

Z trenerem Chmurą miałam już okazję trenować na zgrupowaniach Talent Pro i Goalkeeper Pro i dobrze mi się z nim pracuje. Zawsze służy radą, udziela odpowiedzi i wskazówek na moje pytania. Posiada duże doświadczenie, które stara się przekazać podczas treningów. To profesjonalista, z którym praca to czysta przyjemność.

W sezonie 2020/2021 pozostawiłaś po sobie bardzo dobre wrażenie w SWD i ROW-ie Rybnik. Koleżanki z boiska wypowiadały się w samych superlatywach. Jak ocenisz ten czas?

Uważam, że moje wypożyczenie w poprzednim sezonie do SWD Wodzisław i ROW Rybnik, to była bardzo dobra decyzja. Pozwoliło mi to na wejście w seniorską piłkę i zdobycie doświadczenia. Nie ukrywam, że było to dla mnie duże wyzwanie, jako dla 15 latki, udźwignąć ciężar oczekiwań, ale myślę, że poradziłam sobie. Jestem bardzo wdzięczna trenerom SWD i ROW Rybnik za możliwość gry, jak również koleżankom z tych drużyn za wsparcie i pomoc w wejściu w profesjonalną piłkę nożną na szczeblu I ligi i Ekstraligi Kobiet.

A jak to wygląda w GKS? Czy możliwość trenowania z takimi uznanymi nazwiskami jak Jessica Ludwiczak, która już odeszła do Gdańska, czy Weronika Klimek pozwala ci się rozwijać?

Oprócz wspomnianych nazwisk, w drużynie było i jest wiele doświadczonych i uznanych zawodniczek, od których cały czas się uczę, co przekłada się na mój rozwój. Od czasu przyjścia do GKS Katowice czuję ciągły progres, nie tylko pod względem piłkarskim ale również mentalnym.

Jakie marzenia sportowe masz z kadrą U17 a jakie prywatnie? Czy jest jakiś klub, polski lub zagraniczny, w którym chciałabyś wystąpić?

Moim marzeniem z kadrą U17 jest oczywiście wygrać Mistrzostwa Europy w przyszłym roku. Co do moich prywatnych marzeń… obecnie nie mam marzeń w jakim klubie chciałabym wystąpić. Najważniejsze dla mnie jest to, aby klub w którym będę grała dawał mi możliwość własnego rozwoju, abym mogła robić to co kocham jak najlepiej.

 

Foto: Anna Seweryn

Other Articles

NewsyNiższe ligiPolska
Newsy

Leave a Reply