fbpx

Kraśnik ponownie na ustach Polski. Skandal na meczu Stelli

W niedzielne słoneczne przedpołudnie miał odbyć się ostatni mecz przed kraśnicką publicznością między miejscową Stellą a KS Wierzchowiska. Mecz został przerwany, gdyż na murawę wtargnął kierownik i członek zarządu Stali Kraśnik i nakazał przerwanie gry, gdyż kobiety “zniszczą murawę a o 17 gra sekcja męska”.

Kraśnik nie daje o sobie zapomnieć. Czy politycznie, czy też sportowo. Chociaż trzeba uczciwie przyznać, że dziś w Kraśniku doszło do skandalu. Jak podaje miejscowy portal Krasnik24.pl po rozpoczęciu meczu na murawę wszedł wspomniany wcześniej kierownik Stali i nakazał przerwanie meczu, gdyż obawiał się o stan murawy. Skontaktowaliśmy się z grającą Trenerką Stelli, Panią Magdaleną Badurą, która potwierdziła, że w trakcie spotkania ten pan wszedł na murawę i nakazał jej opuszczenia. Nie docierały do tego pana argumenty, że mecz rozgrywany jest w ramach podpisanych umów między Stellą a MOSIR-em. Wezwana na miejsce policja stwierdziła, że nie może podjąć interwencji. Kierownik był proszony o zejście z murawy przez zawodniczki, lecz zbył to stwierdzeniem, które podarujemy naszym czytelniczkom i czytelnikom. Pomimo rozmów z kierownictwem Stelli i władz MOSIR-u pan obstawał przy swoim, nie chcąc opuścić murawy. 

Nasuwa się kilka pytań po takich informacjach. Dlaczego kierownik Stali Kraśnik uznał, że może przerwać mecz? Dlaczego zignorował obowiązujące umowy pomiędzy Stellą a MOSIR-em? Dlaczego patrol policji nie podjął interwencji? Czy to ma być promocja kobiecej piłki? No i najważniejsze pytanie, czy można w ten sposób traktować sportowców, bez względu na płeć? A może właśnie że był to mecz kobiet, kierownik poczuł się na tyle pewny. Będziemy się przyglądać tej sprawie a dziewczynom Stelli Kraśnik wysyłamy redakcyjne słowa wsparcia. 

Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że w meczu KS Stella Kraśnik wygrała z KS Wierzchowiska 5:0. Dwie bramki strzeliła Katarzyna Weber, a po jednym trafieniu dołożyły Justyna Wilczek, Martyna Łukasik i grająca trenerka Magdalena Badura, która pewnie wykorzystała rzut karny. Mecz został zakończony przed upływem regulaminowego czasu gry z powodu urazów w drużynie przyjezdnych.

fot, Magdalena Badura- archiwum prywatne

Other Articles

NewsyReprezentacjaReprezentacja A

Comments (1)

  1. Klub sportowy z Kraśnika to STAL KRAśNIK a nie Stella 😀

Leave a Reply