Mecz towarzyski: Polki zremisowały z Greczynkami

22 września reprezentantki Polski do lat 19 w pierwszym towarzyskim spotkaniu pokonały rówieśniczki z Grecji 2:0 po bramkach Julii Piętakiewicz i Aleksandry Boguckiej, relacja z tego spotkania dostępna jest TUTAJ.

Spotkanie w pierwszych chwilach po rozpoczęciu gry było wyrównane, prowadzone raczej w spokojnym tempie. Polki w pierwszej groźnej sytuacji stworzonej pod bramką Greczynek od razu zdobyły bramkę! Po bardzo dobrej akcji na prawym skrzydle i dośrodkowaniu w pole karne w wykonaniu Magdaleny Półrolniczak fantastycznie piłkę opanowała Paulina Guzik. Już samym przyjęciem zwiodła grecką defensorkę i bardzo silnym strzałem z okolic szóstego metra pokonała Melinę Grivę Angeliki, piłka zanim ugrzęzła w siatce odbiła się jeszcze od poprzeczki. Rewelacyjny początek spotkania, szybko otwarty wynik z pewnością da Polkom duży komfort w grze.
W 11. minucie spotkania zawodniczki z Grecji miały dobrą okazję, wykonywały bowiem rzut wolny spod linii bocznej. Dośrodkowanie było jednak zbyt krótkie i nie minęło pierwszej polskiej defensorki. W 16. minucie meczu Greczynki, grające dziś w białych strojach, oddały celny strzał na bramkę Sandry Urbańczyk. Strzał był jednak bardzo lekki i łatwy do obrony, co nie zmienia faktu, że z tej akcji powinny były nasze przeciwniczki wycisnąć znacznie więcej. W 20. minucie spotkania kolejną dobrą okazję strzelecką miały piłkarki reprezentacji Grecji, uderzenie z siedemnastego metra na nasze szczęście było niecelne. Po stracie bramki Polki za bardzo się cofnęły, starały się cierpliwie rozgrywać piłkę, nie stwarzały jednak zagrożenia pod bramką rywalek. Greczynki z kolei poczynały sobie coraz odważniej.
W 25. minucie niepotrzebną stratę w środku pola zaliczyła Magdalena Półrolniczak, bardzo niebezpieczny atak Grecji ofiarnym wślizgiem powstrzymała Martyna Łuczak. To był kolejny sygnał ostrzegawczy dla Polek. W 30. minucie gry w zupełnie niegroźnej sytuacji Jagoda Cyraniak we własnym polu karnym sfaulowała grecką piłkarkę i sędzia Karolina Bojar-Stefańska podyktowała rzut karny. “Jedenastkę” na bramkę pewnym strzałem zamieniła Anthanasia Tsaroucha. Greczynki na ten remis w pełni zasługiwały.
W 34. minucie Polki stanęły przed dobrą okazję na ponowne wyjście na prowadzenie, wykonując rzut wolny tuż przed polem karnym rywalek. Magdalena Półrolniczak przeciągnęła jednak dośrodkowanie i szansa przeszła koło nosa naszym reprezentantkom. W 38. minucie gry z rzutu wolnego z lewej strony boiska dośrodkowywała ponownie Półrolniczak, blisko bramki samobójczej była Tsaroucha, po jej zagraniu Polki miały rzut rożny. Do końca pierwszej części gry utrzymał się wynik remisowy.
Katarzyna Barlewicz z pewnością będzie miała dużo tematów do przedyskutowania z zespołem, który po szybko strzelonej bramce zdecydowanie spuścił z tonu, co w konsekwencji przyniosło bramkę dla Greczynek.

Na drugą połowę nasza selekcjonerka do gry desygnowała aż sześć nowych zawodniczek, co absolutnie dziwić nie może, temu służą mecze towarzyskie. Pozostaje mieć nadzieję, że wprowadzone zmienniczki wprowadzą dużo ożywienia w naszej grze. Po dziesięciu minutach dosyć spokojnej gry z obu stron Polki stanęły przed szansą wyjścia na prowadzenie, kiedy rzut wolny z lewej strony pola karnego wykonywała Magdalena Półrolniczak. Strzał etatowej wykonawczyni stałych fragmentów gry ugrzązł jednak w greckim murze. W 65. minucie meczu po dośrodkowaniu Greczynek z rzutu wolnego wykonywanego z głębi pola bardzo dobrze interweniowały polskie obrończynie.
W 68. minucie dzisiejszego pojedynku Gabriela Lewicka wykonywała rzut wolny z lewej strony pola karnego rywalek, zdecydowała się na bezpośredni strzał na bramkę Grivy, strzał niecelny. Chwilę później fantastycznie, dynamicznie prawym skrzydłem popędziła Anna Gliszczyńska, dobrze dośrodkowała w pole karne do jednej z koleżanek z zespołu, która niestety nie zdołała odpowiednio złożyć się do uderzenia i na strachu Greczynek zakończyła się ta akcja. W 71. minucie spotkania wielką niefrasobliwością przy rozegraniu piłki w linii defensywy wykazały się podopieczne Katarzyny Barlewicz, bliska wykorzystania tego błędu była Lazarakis, na nasze szczęście uderzyła niecelnie.
W 79. minucie meczu Polki stanęły przed kolejną okazją do wyjścia na prowadzenie. Do rzutu wolnego w środkowej strefie boiska podeszła Gabriela Lewicka. Jej uderzenie na bramkę poszybowało jednak wysoko nad poprzeczką. Piłkę meczową miała Dominika Szkwarek w 87. minucie spotkania, była o włos od zdobycia drugiej bramki dla Polek, wielka szkoda… Pomimo siedmiu minut doliczonych do podstawowego czasu gry, wynik nie uległ już zmianie i dzisiejsze spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym.

Polki świetnie rozpoczęły mecz, szybko zdobywając bramkę, niestety później nieco spuściły z tonu, do głosu doszły Greczynki, co zaowocowało bramką na 1:1. W drugiej połowie podopieczne Katarzyny Barlewicz prezentowały się naprawdę nieźle, nie przekładało się to jednak na klarowne sytuacje podbramkowe. Kolejne rzuty wolne nie przynosiły również rezultatu. Z przebiegu gry wynik remisowy można uznać za sprawiedliwy, ale jednak z minimalnym wskazaniem na Polki. Z pewnością dwumecz z Greczynkami był bardzo pożyteczny pod względem szkoleniowym, zaś oba spotkania w Ostródzie rozegrane zostały w świetnej atmosferze i przy licznie zgromadzonej publiczności.

Mecz towarzyski
Polska – Grecja 1:1 (1:1)
Guzik 5’ – Tsaroucha 31′ (k)

Polska (skład wyjściowy): Sandra Urbańczyk – Oliwia Bałdyga, Gabriela Lewicka, Paulina Guzik, Jagoda Cyraniak, Zuzanna Grzywińska, Magdalena Półrolniczak, Martyna Gąsiorek, Martyna Łuczak, Paulina Piksa, Judyta Brzychcy

Grecja (skład wyjściowy): Melina Griva Angeliki – Angeliki Koukoulaki, Sofia Zagkli, Anthanasia Tsaroucha, Natalia Giovani, Konstantina Kostopoulou, Fakinou Argyro, Angeliki Panteri Despona, Briana Antonina, Margarite Lazarakis Nicole, Georgia Chalatsogianni

Żółte kartki: Gliszczyńska, Szkwarek, Jędrzejczyk – Zagkli, Panteri, zawodniczka nieznana

Sędzia główna: Karolina Bojar-Stefańska
Sędzie asystentki: Karolina Zygmund, Olga Pietrzykowska
Sędzia techniczna: Marta Majszczyk