fbpx

Miłe złego początki w Rakowie Częstochowa

Piłkarki Rakowa Częstochowa zakończyły sezon 2022/2023 z awansem do III ligi. Radość zawodniczek nie trwała jednak zbyt długo, władze klubu drastycznie sprowadziły je na ziemię…

Raków Częstochowa – w seniorskiej piłce mężczyzn klub na przestrzeni ostatnich lat ugruntował swoją pozycję w ścisłej czołówce najlepszych klubów w Polsce, czego zwieńczeniem było zdobycie mistrzostwa Polski w zakończonym niedawno sezonie. Wydawać by się mogło, że na wizerunku klubu tak dobrze poukładanego, zorganizowanego, stale rozwijającego się nie ma żadnej rysy. Nic bardziej mylnego… Sposób potraktowania zawodniczek Rakowa przez Zarząd kładzie się na klubie długim cieniem.

Początki sekcji kobiecej w Rakowie, historia jej powstania, idea działania i plany wieloletniego rozwoju publikowane były na łamach serwisu internetowego rakow.com (LINK 1; LINK 2; LINK 3; LINK 4; LINK 5). Częstochowianie stworzyli sekcję kobiecą stosunkowo niedawno, bo w lipcu 2021 roku, kiedy to rozpoczął się nabór dziewcząt do zespołów w dwóch kategoriach wiekowych: trampkarek/młodziczek oraz orliczek. 21 lipca 2021 roku ówczesny prezes Rakowa Wojciech Cygan zawarł porozumienie z prezesem i trenerem UKS-u Gol Częstochowa, na mocy którego Akademia Rakowa przejęła dwie drużyny młodzieżowe z UKS Gol. Zarząd Rakowa, na czele z ówczesnym prezesem, roztaczał wizje niesamowitego rozwoju sekcji kobiecej, która miałaby kontynuować bezdyskusyjne sukcesy odnoszone przez UKS Gol w minionych latach. Za takie z pewnością należy uznać wicemistrzostwo Polski w sezonie 2006/2007 oraz udział w Lidze Mistrzyń. Zarząd Rakowa przedstawiał długofalowe plany rozwoju sekcji żeńskiej, deklarował rozpoczęcie ekspansji Częstochowianek zarówno w kategoriach młodzieżowych, jak i w futbolu seniorskim. O ile w przypadku zespołów młodzieżowych praca będzie w dalszym ciągu kontynuowana, o tyle piłkarki drużyny seniorskiej boleśnie przekonały się, że były to jedynie puste słowa, deklaracje bez pokrycia.

Zespół zgłoszony do rozgrywek Keeza IV ligi śląskiej został zbudowany w oparciu o młode zawodniczki, wspierane przez bardziej doświadczone piłkarki, stanowiące trzon drużyny. W tej grupie znalazły się także zawodniczki z przeszłością pierwszoligową. Cel postawiony przed zespołem prowadzonym przez Martę Mikę był jasno określony: awans do III ligi. Mieszanka młodości z doświadczeniem w połączeniu z niesamowitą wiedzą i umiejętnościami trenerskimi, okazała się strzałem w dziesiątkę. Czerwono-Niebieskie rozpoczęły ligowe zmagania od remisu i jak się finalnie okazało, były to jedyne stracone punkty w całym sezonie. Od drugiej kolejki Częstochowianki kroczyły od zwycięstwa do zwycięstwa, nie pozostawiając rywalkom żadnych wątpliwości kto rządzi w lidze. W dwumeczu barażowym o awans do III ligi z Gimnazjum Istebna podopieczne Marty Miki zwyciężyły bezdyskusyjnie. Dwa zwycięstwa, 3:0 na wyjeździe i 8:0 w domu, nie wymagają dodatkowego komentarza.

Od samego początku zawodniczkom Rakowa przedstawiane były plany na wieloletni rozwój, zespół otoczony był fachową i wszechstronną opieką, celem na najbliższe lata był awans do Ekstraligi. Pierwszy krok został wykonany, beniaminek wygrał w cuglach rywalizację w swojej grupie IV ligi, nie pozostawił złudzeń w barażach o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Wszystko szło jak z płatka, była wielka radość po awansie i nic nie zapowiadało zbierających się nad zespołem czarnych chmur. Informacja o zakończeniu działalności sekcji seniorskiej spadła jak grom z jasnego nieba. Wczoraj Akademia Rakowa opublikowała następujący komunikat:

“Wszystkie młodzieżowe drużyny kobiece rozpoczną swoje rozgrywki zgodnie z planem. W sezonie 2023/2024 będą to występujące w ligach wojewódzkich orliczki U-11, młodziczki U-13 i trampkarki U-15. Zgodnie ze strategią klubu, ze względów finansowych i organizacyjnych, praca na poziomie seniorskim kobiet nie mieści się w zakresie działalności szkoleniowej Akademii Raków i taki zespół nie będzie zgłoszony do rozgrywek. Osiągnięty awans do III ligi potwierdza jakość prowadzonych zajęć. Zawodniczki, które osiągną wiek seniorski, wesprzemy w kontynuowaniu kariery i dołączaniu do najlepszych zespołów w Polsce, umożliwiając im tym samym dalszy optymalny rozwój – tłumaczy dyrektor Akademii Raków, Dariusz Grzegrzółka.” (źródło: RAKÓW CZĘSTOCHOWA)

Deklaracje Zarządu Klubu o długofalowym planie rozwoju sekcji kobiecej składane na początku jej działalności, stoją w wyraźnej sprzeczności z treścią komunikatu zamieszczonego powyżej. Okazuje się, że wzmiankowana działalność szkoleniowa Akademii Raków uległa diametralnej zmianie, a finanse na piłkę kobiecą uciekają przez dziurę w sakiewce skarbnika… Osiągnięty awans do III ligi potwierdza jakość prowadzonych zajęć – tak, zawodniczki świetnie wywiązały się ze swojego zadania, zrobiły doskonałą promocję Akademii Rakowa, ale wsparcie w kontynuowaniu kariery nie zrekompensuje serca włożonego w budowę zespołu i hektolitrów potu wylanego na boisku. Te zawodniczki chciały kontynuować karierę w Rakowie…

Decyzja Klubu wywołała lawinę komentarzy, wprawiła w oburzenie i poruszyła dziesiątki osób związanych ze środowiskiem piłkarskim Rakowa Częstochowa. Na oficjalnym fanpage’u Akademii Raków pod wiadomością możemy przeczytać komentarze w tym tonie:

– Julita Adamczyk: “Tyle pracy i czasu poświęconego przez dziewczyny poszło na marne. Wstyd i hańba dla zarządu”,
– Asia Skaszczyk: “Akademia Raków . Na miejscu rodziców dziewczynek trenujących w Akademii Raków zabrałabym czym prędzej córkę z klubu w którym po osiągnięciu wieku seniorskiego zostanie z dnia na dzień wyrzucona na bruk. Wstyd.”,
– Łukasz Wielgosz: “Wielka Akademia, a Wam żal paru złotych więcej na sekcję kobiecą. Raków to poważny klub i wszystkie sekcje powinny być wspierane.”,
– Marta Sikora: “Czy to żart? W czym dziewczyny są gorsze od chłopaków? Każdy ma prawo mieć pasję, dlaczego jedni są bardziej fazoryzowani od innych? Odbieracie dziewczynom marzenia, żenada.”,
– Justyna Chrzastek: “Tak się nie robi. Dziewczyny wylały tyle potu i godnie reprezentowały Wasze barwy a teraz zostały z niczym. Wstyd” (pisownia oryginalna, źródło: Facebook, Fanpage Akademia Raków: https://www.facebook.com/AkademiaRakow/?locale=pl_PL)
 
Przytoczyłem jedynie kilka z zamieszczonych dotychczas kilkudziesięciu komentarzy. Rozgoryczenie wszystkich, którym dobro piłki kobiecej leży na sercu nie może dziwić. Jeszcze lepsze światło na tę sprawę rzuca wywiad, jakiego zdecydowała się udzielić redakcji kobiecyfutbol.pl jedna z zawodniczek Rakowa Częstochowa. Zachęcam do zapoznania się z treścią rozmowy:
 
kobiecyfutbol.pl: Radość z awansu nie trwała chyba zbyt długo, od kiedy wiedziałyście nieoficjalnie o tym, że nie zagracie w III lidze?
Zawodniczka Rakowa Częstochowa: Tak naprawdę do wczoraj żadna z nas nie wiedziała o tym, że nasza drużyna zostanie rozwiązana. Dowiedziałyśmy się o tym od dyrektora Grzegrzółki, na pół godziny przed ogłoszeniem oficjalnego komunikatu klubu, który można przeczytać na stronie Akademii Rakowa.
kobiecyfutbol.pl: Po wywalczeniu awansu miałyście zapewnienia, że wystartujecie w III lidze?
Zawodniczka Rakowa Częstochowa: Nie wiem czy potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Raczej nikt nie spodziewał się tego, że nie wystartujemy. Jeszcze na początku rundy wiosennej, rozmawiałyśmy z dyrektorem, który powiedział, że po awansie będziemy rozmawiać o kontraktach, zwrotach za dojazdy itp., te słowa były pewnego rodzaju zapewnieniem. Po awansie nikt z nami na ten temat nie rozmawiał, aż do wczoraj.
kobiecyfutbol.pl: Prezes powiedział Wam dlaczego nie zgłosi zespołu do III ligi? Czy na przeszkodzie stanęły finanse?
Zawodniczka Rakowa Częstochowa: Powiedział, że była to decyzja właściciela klubu – Pana Świerczewskiego, który nie widzi seniorskiej piłki kobiecej w strategii rozwoju klubu. Dodał, że nie ma na to przewidzianego budżetu.
kobiecyfutbol.pl: Dostałyście wolną rękę w poszukiwaniu klubów? Czy jest szansa, że decyzja ulegnie zmianie?
Zawodniczka Rakowa Częstochowa: Tak, dyrektor powiedział, że nie będzie utrudniał nam zmiany klubu. Czy decyzja ulegnie zmianie? Usłyszałyśmy, że to ostateczna decyzja, więc raczej nie… czas pokaże.
 
Zawodniczce, która udzieliła nam wywiadu dziękujemy bardzo za zabranie głosu w tej sprawie.
Raków Częstochowa – miłe złego początki…
 

 

Other Articles

NewsyNiższe ligi
Newsy

Comments (1)

  1. No i potwierdziło się to co wielu od dawna mówiło że ten Raków Częstochowa to nic innego ja sezonowy klubik. Może dobrze że stało się teraz to co się stało, przynajmniej w miarę szybko opadły maski tych pseudo działaczy. Miejsce tego pseudo klubiku jest gdzieś w okręgówce czy innej B klasie! Dlaczego takie kluby jak Lech, Legia, Pogoń, Śląsk mają sekcje kobiet i im to nie przeszkadza? Bo w tych klubach są poważni działacze a nie wioskowi chłopcy rodem z LZSu!

Leave a Reply