MŚ U – 20: Niesamowita walka Francuzek od ostatnich chwil!

Tak jak mogliśmy przypuszczać, nie minęły nawet dwie minuty, a Francuzki otworzył wynik. Po rzucie rożnym najwyżej w powietrze wyszła Lejeune, pokonując bramkarkę rywalek. W 10. minucie Lejeune zaś asystowała w pięknym stylu, posyłając kilkudziesięciometrowe podanie do Liany Joseph, która bezlitośnie wykończyła akcje. Festiwal trwał w najlepsze, bowiem w 14. minucie założony wysoko pressing pozwolił odzyskać piłkę około 20 metrów od bramki Fidżi. Płaskim uderzeniem po ziemi na 3:0 podwyższyła wówczas Neller. Nie minęło nawet kolejne 60 sekund, a mieliśmy już 4:0. Choć uderzenie Joseph tym razem dobrze sparowała Vakaloloma, tak nieudolność w przyjęciu piłki przez Angeline Rekhę skutkowało samobójem.

Po obiecującym kwadransie przyszło 25 minut bramkowej posuchy. Ataki Europejek przez ten czas nie znajdowały drogi do bramki, co z każdą chwilą komplikowało coraz bardziej ich sytuację. Faworytki obudziły się dopiero w końcówce połowy. W 39. minucie staranowana w polu karnym przez Adi Naiveli została Seguin. Do „jedenastki” podeszła Pauline Haugou i zdobyła piątą bramkę. Na zamknięcie pierwszej części gry głową 15 – letnią golkiperkę z Oceanii pokonała Joseph. Przy utrzymaniu tendencji strzeleckiej w drugiej połowie Francja mogła liczyć na udaną pogoń za Kanadyjkami.

Ledwie po wznowieniu do ofensywy ruszyły Trójkolorowe. Tym razem do dubletu asystę dołożyła Joseph, a sytuację wykończyła zmienniczka, Dona Scannapieco. Zawodniczka Nantes świetnie weszła w mecz, o czym świadczy sytuacja 54. minuty, kiedy to na raty, ale ostatecznie pokonała po raz drugi Vakalolomę. Chwilę później Liana Joseph uzbierała upragnionego hat – tricka. Uczyniła to strzałem z dystansu, który po drodze odbił się jeszcze od rywalki, myląc próbującą ratować sytuację bramkarkę.

Na niekorzyść dla goniących grupowe przeciwniczki Francuzek, powtórzył się okres około 25 minut, kiedy to nie udawało się zmienić wyniku. Co więcej, do upragnionego celu brakowało raptem dwóch bramek, gdyż w tabeli live Kanadyjki miały bilans 12:4, zaś młodziutkie Les Bleues… 12:6. Kolejny sygnał do desperackiej walki dała, a jakże, grająca z „20” Joseph. Wytoczyła naprawdę ciężko artylerię, strzelając jak z armaty w okienko przy krótkim słupku. Tym samym rekord w ilości zdobytych goli w jednym meczu został ustanowiony, lecz to wciąż było za mało, by myśleć o drugiej lokacie, a co za tym idzie uniknięcie losu chociażby Kamerunu z grupy A.

Jak się okazało, na obu stadionach kluczowy okazał się doliczony czas. w 94. minucie przepisy przekroczyła Seruwaia Laulaba, atakując wślizgiem Joseph. Do rzutu karnego, który był w tamtej chwili na wagę złota, podeszła Melinda Mendy. 17 – latka, na co dzień występująca w Le Havre, wykonała stały fragment bezbłędnie, wprawiając w euforię pozostałe koleżanki, trenerkę, pozostałych członków sztabu oraz kibiców francuskiej reprezentacji. Dodatkowo, zapewne śledząc wydarzenia w Bogocie, szybko rozeszła się informacja o kolejnej bramce straconej przez Kanadę, co sprawiło, że ostatecznie Trójkolorowe zakończyły fazę grupową na drugim miejscu. Pogoń za bezpośrednim awansem, okraszona rekordowym zwycięstwem 11:0, zakończyła się najpiękniej, jak tylko mogła. Takie historie kochamy!

Mistrzostwa Świata U – 20, grupa B
Francja – Fidżi 11:0 (6:0)
2′ Lejeune, 10′ , 45 +3′ , 55′ , 80′ Joseph, 14′ Neller, 15′ Rekha (sam.) , 41′ Haugou, 49, 54′ Scannapieco, 90 +5′ Mendy

Francja: Belhadj – Haelewyn (90 + 1′ Sierra) , Lejeune, Hurtre (65′ Fontaine) , Diaz, Seguin (45′ Maeline Mendy) , Haugou (45′ Scannapieco) , Neller, Melinda Mendy, Mossard, Joseph
Trener: Sandrine Ringler

Fidżi: Vakaloloma – Laulaba, Naiveli (45′ Cokanasiga) , Rekha, Bakaniceva, Tabua (45′ Naio) , Singh, Naweni (45′ Leba (88′ Mereia) ) , Tabunase, Moodie, Buka (61′ Nailele)
Trener: Angeline Chua Kai Yi

Sędzia główna: Marcelly Zambrano (Ekwador)
Sędzie asystentki: Viviana Segura (Ekwador) , Stefania del Rocio Paguay Mero (Ekwador)
Sędzia techniczna: Vincentia Amedome (Togo)