fbpx

Nadia Karpova – buntownik bez powodu?

W Rosji nie ma miejsca na bunt. Są jednak tacy, co nie boją się mówić to, co myślą. Przez swoje “nieodpowiednie”  dla polityków poglądy muszą szukać spokoju i zrozumienia za granicami swojego państwa. Jedną z wielu takich osób jest Nadia Karpova, rosyjska piłkarka (na co dzień grająca w Espanyolu), która nie boi się walczyć o swoje. To właśnie o niej opowiemy w tym wydaniu serii felietonów “Retro Futbol”.

W Jarosławie 9 marca 1997 roku na świat przyszła Nadezhda Alekseyevna Karpova, znana nam, jako Nadia Karpova. Od zawsze zbuntowana nie bała się mówić i myśleć, tego co uznawała za stosowne. Nasza dzisiejsza bohaterka jednak wiedziała, że nie ma dla niej miejsca w Rosji. Rodzice Nadii znając jej charakter bali się o losy swojej córki starając się ją możliwie, jak najlepiej wspierać. To zbudowało jej silny, jak skała charakter.

Karierę zaczęła w 2014 roku, grając dla FC Zorky Krasnogorsk. Napastniczka jednak już wcześniej przywdziała czerwoną koszulkę debiutując w młodzieżowej reprezentacji swojego kraju jeszcze w 2012. W barwach swojego klubu rozegrała 3 mecze, a w reprezentacji do lat 19 w 21 meczach strzeliła 8 bramek.

W 2015 przyszedł czas na stołeczny FC Chertanovo Moscow, którego barw broniła do 2017 roku. To właśnie 2017 rok okazał się być przełomowy dla Nadii. Napastniczkę zakupiła hiszpańska Valencia. To tam miała okazję odkryć lepsze życie, ale przede wszystkim siebie. Grając jeszcze w Rosji w wywiadach dla tamtejszej telewizji wolała ukrywać się ze swoimi poglądami.

Jej hiszpańska przygoda jeszcze się nie skończyła, grała dla Sevilli (2019-2020), oraz obecnie gra w Espanyolu. Oprócz jej boiskowych popisów i osiągnięć sławę przyniosła jej pozaboiskowa postawa, którą na stałe odmieniła rosyjski futbol.

Zrezygnowała z gry w kadrze narodowej w 2019 kończąc na 6 golach w 24 spotkaniach.

Rosjanka nie bała się zbuntować i w 2022 roku postawiła się po stronie Ukrainy otwarcie krytykując Putina i wojnę, którą jej państwo toczy od lutego 2022r. Stała się również pierwszą rosyjską atletką, która otwarcie przyznała, że jest lesbijką, co w Rosji zostało odebrane bardzo negatywnie.

Na sam koniec przytoczymy symboliczny dla Karpovej tatuaż na jej szyi. Jest to angielskie słowo “HOPE” oznaczające nadzieję. Nadzieję na lepszy świat, o który Nadia Karopova walczyła, walczy i będzie walczyć.

Other Articles

EkstraligaI ligaPolska
EkstraligaFutsalNewsy

Leave a Reply