Niesamowite okienko transferowe dla polskich piłkarek!
Jeszcze nigdy nie mieliśmy tak obfitującego w transfery Polek do zagranicznych klubów okienka transferowego! Nie minął jeszcze lipiec, a już kilkanaście znanych polskich piłkarek zmieniło swoje kluby. Postanowiliśmy wymienić najciekawsze ruchy transferowe naszych rodaczek, byście mieli pewność, że żaden istotny transfer Wam nie umknął.
Małgorzata Mesjasz
Turbine Poczdam (Niemcy) -> AC Milan (Włochy)
Bez wątpienia jeden z najciekawszych z polskiego punktu widzenia ruchów letniego okienka były przenosiny Małgorzaty Mesjasz do Włoch. Po trzech solidnych latach prezentowania się na niemieckich boiskach nasza rodaczka postanowiła zmienić otoczenie. Wybór padł na “Rossonerich”, których żeńska ekipa zamierza w tym roku włączyć się do walki o mistrzostwo Włoch, czyli dokonać tego, co panowie osiągnęli przed kilkoma tygodniami. 25-latka podpisała z Milanem dwuletni kontrakt. Nowy sezon kobiecej Serie A rusza w ostatni weekend sierpnia. Pierwszymi rywalkami ekipy z Mediolanu będą piłkarki Fiorentiny.
Official Statement: Małgorzata Mesjasz ➡️ https://t.co/xutX163hnz
Comunicato Ufficiale: Małgorzata Mesjasz ➡️ https://t.co/f8Zk4tMeQP #FollowTheRossonere #SempreMilan pic.twitter.com/W2ktYltnzt
— AC Milan (@acmilan) July 24, 2022
Nikola Karczewska
FC Fleury 91 (Francja) -> Tottenham Hotspur (Anglia)
Najświeższa sprawa. O transferze 22-letniej napastniczki mówiło się już od kilku tygodni, a dzisiaj jej przenosiny do północnego Londynu stały się faktem. Karczewska modelowo prowadzi swoją karierę – najpierw ogrywała się w Łęcznej, z którą miała okazję sprawdzić się w Lidze Mistrzyń, następnie wybrała ofertę Fleury, gdzie osiągnęła z zespołem 4. miejsce w lidze francuskiej, strzelając 10 goli, a kiedy już była pewna, że poradzi sobie na Zachodzie, po roku we Francji dołączyła do wielkiej angielskiej marki. Tottenham niewątpliwie nie będzie zaliczany do grona faworytów w walce o tytuł mistrzowski, lecz pod kątem organizacyjnym jest na pewno wielkim awansem dla naszej rodaczki. A przecież polska snajperka w październiku będzie świętować dopiero 23. urodziny i nic nie stoi na przeszkodzie, by także “Spurs” okazali się dla niej trampoliną do jeszcze silniejszego klubu. Po komentarzach kibiców można wywnioskować ekscytację transferem Polki. Tottenham szukał w tym okienku skuteczne snajperki i Karczewska ma wypełnić tę lukę w zespole.
🎙️ "I am so happy, I am so excited and I will give the best me on the pitch."
Watch Nikola's first interview as a Spurs player 🗣️ pic.twitter.com/ObYCV1dvyS
— Tottenham Hotspur Women (@SpursWomen) July 29, 2022
Patrycja Balcerzak
SC Sand (Niemcy) -> Sporting Club de Huelva (Hiszpania)
Spadek z Bundesligi na pewno utwierdził 28-latkę, że to odpowiedni czas na zmianę barw klubowych. Polska pomocniczka w niemieckim Sand spędziła trzy sezony i każdy z nich był walką o ligowy byt. W minionej kampanii cel, jakim było utrzymanie nie został wypełniony, a nasza rodaczka zdecydowała się na przeprowadzkę. Teraz oglądać ją będziemy mogli w koszulce Sportingu Huelva, który poprzednią kampanię zakończył na 10. miejscu w hiszpańskiej ekstraklasie. Tam nadal reprezentantka Polski także nie ma co liczyć na walkę o tytuł mistrzowski, lecz jej nowy zespół pokazał już, że potrafi sprawić niespodziankę. W krajowym pucharze zespół z Andaluzji wyeliminował Atlético Madryt już na etapie 1/8 i dotarł tam aż do finału, gdzie potrafił strzelić gola Barcelonie. Zabójcza końcówka “Dumy Katalonii” spowodowała jednak ich porażkę 1:6. Sporting w nowym sezonie przeszedł sporo zmian i ogółem postawił na transfery reprezentantek. Oprócz Balcerzak, ekipę z Huelvy wzmocniły między innymi gwiazda kadry Słowacji – Patrícia Hmírová, czy podstawowa bramkarka reprezentacji Słowenii, Zala Meršnik.
📰 Patrycja Balcerzak, medio internacional por Polonia, también llega al Sporting Club de Huelva
🇵🇱 Witamy, Patrycja!
🔗 https://t.co/YrWEskLi1k#PrimeraIberdrola#17añosenlaelite#elsueñocontinúa pic.twitter.com/te4Cd8eI2F
— Sporting Club Huelva (@sportinghuelva) July 24, 2022
Kinga Szemik
FC Nantes (Francja) -> Stade de Reims (Francja)
Mistrzyni Europy U-17 nie zmieniła natomiast kraju. Przez dwa ostatnie lata 25-latka walczyła o awans do francuskiej elity z Nantes, co jednak nie zakończyło się powodzeniem. Wobec tego polska bramkarka postanowiła w Ligue 1 Arkema znaleźć się w inny sposób – przenosząc się do jednego z klubów już tam grających. Jeśli nasza rodaczka wywalczy sobie miejsce w składzie ekipy z północnej części Francji, na nudę na pewno nie będzie mogła narzekać. Wiele wskazuje na to, że Reims nie będzie jednak zespołem “do bicia”. Fantastyczna końcówka ostatnich rozgrywek zwieńczona wygraną nad Paris Saint-Germain spowodowała bowiem, że czerwono-białe zakończyły sezon na siódmym miejscu, co pozytywnie napawa przed nową kampanią.
Wyświetl ten post na Instagramie
Weronika Zawistowska
Bayern Monachium (Niemcy) -> FC Köln (Niemcy) WYPOŻYCZENIE
“Zawias” nie tylko nie zmieniła kraju, lecz nie odczuła nawet zmiany klubu. Po rocznym pobycie na wypożyczeniu w ekipie z Kolonii, tego lata Bayern Monachium ponownie wypożyczył naszą reprezentantkę do FC Köln. Faktem jest, że to już drugi transfer dynamicznej skrzydłowej do drużyny “Kozłów”, dlatego też nie mogliśmy 22-latki pominąć w tym zestawieniu. Zawistowska dobrze odnalazła się w drużynie Adriany Achcińskiej, notując komplet występów w Bundeslidze w poprzednim sezonie. W Bawarii Polka nie miałaby szans na tak wiele szans meczowych, dlatego wicemistrzynie Niemiec ponownie oddały “Zawiasa” na wypożyczenie – Przedłużam umowę z Köln o kolejny rok, ale Bayern ma opcję skrócenia tego wypożyczenia. Oczywiście fajnie być w tak topowej drużynie jak Bayern, ale muszę patrzeć też na regularną grę i rozwój. W Kolonii zostałam obdarzona dużym zaufaniem od sztabu oraz drużyny i dostałam szansę. Bardzo się tu rozwijam. Muszę codziennie dawać z siebie wszystko i na każdym treningu walczyć o miejsce w składzie. Nie pozostaje mi nic innego, jak włożyć jeszcze więcej pracy i walczyć o swoje marzenia. Na pewno się nie poddam i nie zrezygnuje z marzeń, nawet jeśli droga będzie kręta. Wszystko się dzieje po coś, zobaczymy co przyniesie przyszłość – mówiła Zawistowska w czerwcu w rozmowie z portalem Łączy Nas Piłka.
Wera bleibt! 🤩🙌
Die FC-Frauen leihen Weronika Zawistowska für eine weitere Saison vom Vizemeister @fcbfrauen aus.
Schön, dass du noch ein Jahr in Köln bleibst, Wera! 🔴⚪ #effzeh https://t.co/835k4WkHOp
— 1. FC Köln (@fckoeln) June 17, 2022
Małgorzata Grec
SKN St. Pölten (Austria) -> Dijon FCO (Francja)
Rocznej przygody w Austrii rosła defensorka nie może zaliczyć do szczególnie udanych. Udało się co prawda wywalczyć mistrzostwo i puchar, lecz Grec z powodu trapiących ją kontuzji w barwach austriackiego hegemona kobiecych rozgrywek rozegrała tylko 8 meczów. Teraz o zanotowanie pełnego sezonu na zagranicznych boiskach 22-latka powalczy we Francji. Djion w poprzednim sezonie było ostatnim zespołem, który zdołał się utrzymać w Division 1 Arkema i nie należy się spodziewać, by celem tego zespołu było coś więcej niż walka o pozostanie w elicie. Ma w tym pomóc właśnie nasza rodaczka, która podpisała roczną umowę.
Wyświetl ten post na Instagramie
Martyna Wiankowska
Czarni Antrans Sosnowiec (Polska) -> Turbine Poczdam (Niemcy)
25-latka w ostatnich latach zdecydowanie przewyższała naszą Ekstraligę i wreszcie podjęła decyzję o transferze zagranicznym. Wybór padł na ekipę z okolic Berlina, w której tego lata nastąpiło wiele zmian i trudno latem wyrokować na co stać będzie Turbine. Drużyna z Poczdamu jednak w ostatnich latach zawsze należała do górnej połowy tabeli Bundesligi, dlatego trzeba oczekiwać, że w kampanii 2022/2023 nie będzie znacznie gorzej. Wybór nowego klubu wydaje się odpowiedni, by Wiankowska mogła skonfrontować swoje umiejętności na tle takich marek jak VfL Wolfsburg, czy Bayern Monachium.
Kinga Kozak
Czatni Antrans Sosnowiec (Polska) -> Glasgow City FC (Szkocja)
Ciekawego wyboru dokonała młodsza, była już klubowa koleżanka Wiankowskiej. 19-latka po roku spędzonym w zespole Czarnych zdecydowała się na przenosiny do szkockiego giganta, który rokrocznie walczy o Ligę Mistrzyń. W ostatnim sezonie drużynie City nie udało się wywalczyć mistrzostwa, co powoduje, że czekać ten zespół będzie gra od pierwszej fazy eliminacji Champions League. Tam w miniturnieju zawodniczki “pomarańczowo-czarnych” będą gospodyniami i zmierzą się na pewno z AS Roma. Jeśli uda im się przejść wicemistrzynie Włoch, następnymi rywalkami w Glasgow będzie lepszy z francusko-szwajcarskiej pary Paris FC – Servette FCCF. Do walki o Ligę Mistrzyń Szkotki powalczą mając w nogach już dwie ligowe kolejki. Kozak oficjalnie zadebiutować może zatem już 7 sierpnia.
🆕✍️ | NEW SIGNING
🇵🇱1⃣6⃣
— Glasgow City FC 🧡🖤 (@GlasgowCityFC) June 17, 2022
Katarzyna Konat
TME UKS SMS Łódź (Polska) -> Pomigliano Calcio (Włochy)
Co ciekawe, doświadczona defensorka nie została w praktyce jeszcze oficjalnie zaprezentowana w nowych barwach. Przedstawiciel Serie A napisał już o niej jednak przy okazji wymieniania letnich wzmocnień, zatem wrzucenie zdjęcia Polki z koszulką nowego klubu traktować należy jako zbliżającą się nieubłaganie formalność. Konat postanowiła dołączyć do ciekawego, młodego projektu. Podczas trzech lat istnienia jej nowy klub zanotował dwa awanse z rzędu, a jako beniaminek włoskiej ekstraklasy zajął w niej 8. miejsce. Tego lata zespół dokonał kilka ciekawych wzmocnień i najbliższy sezon pokaże nam, czy ekipa z Kampanii to zespół, który może ponownie wskoczyć na wyższy poziom włoskiego kobiecego calcio, czy może ponownie czekać go raczej będzie walka o utrzymanie się na najwyższym szczeblu.
Natalia Wróbel
AZS UJ Kraków (Polska) -> Brøndby IF (Dania)
Nietypowy kierunek obrała sobie jedna z najbardziej utytułowanych polskich piłkarek. Plusem przeprowadzki do ligi duńskiej jest na pewno fakt, że łatwiej będzie naszej rodaczce o pierwszy skład. Danii zresztą nie można traktować jako słabe rozgrywki, bowiem takie kluby jak Fortuna Hjørring i HB Køge kibicom kobiecego futbolu powinny wiele mówić. A właśnie tuż za nimi miniony sezon zakończył klub z przedmieść Kopenhagi, gdzie przeniosła się młoda pomocniczka z Polaki. Wróbel sprawdzi się w mocniejszej lidze, a na dołączenie do wielkiej europejskiej marki ma jeszcze czas. Wybrała ruch krok po kroku.
Julia Matuschewski
FC Basel (Szwajcaria) -> Sturm Graz (Austria)
Odkąd piłkarka ta nie gra w reprezentacji Polski, wielu kibicom zniknęła z radarów. Matuschewski jednak po ubiegłorocznym opuszczeniu Niemiec najpierw występowała w czołowym klubie Szwajcarii, gdzie jednak mimo zdobycia kilku goli, nie mogła liczyć na pewny pierwszy skład. Wobec takiego obrotu spraw nasza była kadrowiczka Bazyleę zamieniła na Graz. Sturm to wicemistrz kraju, który wystąpi w kwalifikacjach Champions League. Tam już na starcie zmierzy się z Realem Madryt.
Wiemy, że w tym okienku czekają nas jeszcze transfery zagraniczne Polek, dlatego niewykluczone, że zestawienie to zostanie przez nas zaktualizowane.
