
[Odwiedzamy niższe ligi] Niemały skandal w Koninie
Do dziwnej sytuacji doszło w ubiegły weekend na meczu PWSZ Konin – KU AZS UAM Poznań FC. Meczu nie dokończono.
Drużyna UAM-u wybrała się w podróż do Konina, gdzie miała rozegrać mecz ligowy z miejscowym PWSZ. Pierwszym sygnałem, że coś może być nie tak, była ilość zawodniczek gospodyń. Otóż miejscowe wstawiły się na mecz u siebie w siedmioosobowym składzie. W 23 minucie, gdy poznanianki prowadziły 5:0, jedna z zawodniczek PWSZ zasygnalizowała kontuzję. Sędzia w tej sytuacji odgwizdał koniec spotkania.
Oddajmy głos Wojciechowi Weissowi: „Szkoda takich sytuacji to psuje wizerunek kobiecej piłki. Zespół jedzie 90km po to, żeby wyjść na 20 minut przeciwko 7 zawodniczkom. Stracony czas i pieniądze. W tej lidze dziewczyny grają dla przyjemności, punkty są drugorzędną sprawą. Liga trwa krótko, więc zależy nam przede wszystkim żeby jechać i grać. Braki kadrowe to częsta sytuacja w kobiecej piłce, szczególnie w tych niższych ligach. Sami tez nieraz borykamy się z tym problemem, bo praca, dom, studia itp. Ale chciałbym żeby tych sytuacji było jak najmniej, żeby zespoły wzajemnie się szanowały i swój czas także.”
Postawę zespołu PWSZ zostawiamy czytelnikom pod ocenę. My, z kronikarskiego obowiązku, dodamy że strzelczyniami bramek w tym meczu były: Angelika Okupniak, Małgorzata Kupler x2, Klaudia Karpińska, Agnieszka Penier
Foto: KU AZS UAM Poznań FC
Polecamy
- EURO 202506.07.25
Mistrzostwa Europy Kobiet 2025: Kiedy mecz Polska – Szwecja. Gdzie obejrzeć?
Mariusz Cichowski
- Anglia05.07.25
EURO 2025: Falstart aktualnych Mistrzyń Europy
Tomasz Szmigielski-Narbutt
- Newsy05.07.25
Paulina Piksa ma nowy klub
Milena Romanowska
- EURO 202505.07.25
EURO 2025: dwie odmienne połowy Holenderek – wygrana nad Walią 3:0, setny gol Miedemy w kadrze
Wiktoria Kornat