fbpx

Orlen I liga: Twierdza w Gdyni wciąż nie zdobyta!

Oba zespoły w minionej kolejce solidarnie zanotowały porażki w identycznych rozmiarach, oba zespoły bardzo potrzebują punktów. Energa Checz Marcus Gdynia – aby nie stracić z pola widzenia czołówki ligowej stawki, UKS Ząbkovia Ząbki – aby oddalić się od dolnej strefy tabeli.

Pierwszą niebezpieczną akcję w dzisiejszym spotkaniu stworzyły zawodniczki Energi Checz Marcus Gdynia po rzucie rożnym wykonywanym w 3. minucie gry. Dobrze przy dośrodkowaniu interweniowała jednak bramkarka z Ząbek, natomiast dobitka uderzenia została wyblokowana przez defensorki UKS-u. Trzy minuty później gdynianki wyszły na prowadzenie, wynik spotkania przepięknym uderzeniem z dystansu otworzyła Natalia Latoszek. Soczystym strzałem prawą nogą zdjęła pajęczynę w okienku bramki Ząbkovii. W 10. minucie rywalizacji po rzucie rożnym Energa była o włos od podwyższenia prowadzenia, zabrakło nieco szczęścia w zamieszaniu podbramkowym. Sto dwadzieścia sekund później dynamicznie prawą stroną boiska przedarła się jedna z gospodyń dzisiejszego pojedynku, dobrze dograła piłkę do koleżanki będącej w polu karnym, zabrakło jednak precyzji przy oddanym strzale i piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką.
Zespół przyjezdny po raz pierwszy gościł pod bramką gdynianek w 14. minucie meczu, akcja przeprowadzona prawą stroną boiska zakończyła się jedynie faulem w ofensywie. W 21. minucie UKS przeprowadził dobrą akcję lewym skrzydłem z zejściem do środka boiska i zakończeniem w postaci celnego strzału. Zespół z Gdyni odpowiedział bardzo ładnie, cierpliwie rozegraną akcję sfinalizowaną niebezpiecznym strzałem z niewielkiej odległości od bramki, równie efektowną paradą obronną popisała się bramkarka z Ząbek. W 27. minucie gry fatalny w skutkach błąd popełniła obrończyni zespołu z Mazowsza, jej niecelny podanie w środkowej strefie boiska przejęła jedna z gdynianek, dobrym podaniem na czystą pozycję strzelecką wyprowadziła Annę Furmaniak, która bezbłędnie swoją szansę wykorzystała i podwyższyła wynik na 2:0. Osiem minut później przewagę zespołu Energi zdobyciem trzeciej bramki udokumentowała ponownie Anna Furmaniak. Bramkowa akcja miała podobny przebieg jak przy drugim golu, z tą różnicą, że podopieczne Roberta Chałaszczyka tym razem przejęły piłkę jeszcze na własnej połowie boiska. Dynamicznie wyprowadzony kontratak, szybkie podanie do Furmaniak, jej świetne zejście do środka boiska, do prawej nogi i bardzo dobre uderzenie dały zasłużone trzybramkowe prowadzenie.
Zaledwie trzy minuty później bramkarka Ząbkovii zmuszona była wyciągać piłkę z siatki po raz czwarty dzisiejszego dnia. Skutecznym strzałem z najbliższej odległości akcję przeprowadzoną prawym skrzydłem wykończyła Anastazja Krampa. Pierwsza połowa właściwie rozstrzygnęła losy dzisiejszego pojedynku, biorąc pod uwagę jej przebieg, ciężko bowiem przypuszczać, że gościnie mogą odwrócić wynik spotkania. Powinny raczej skupić się na tym, aby wynik nie urósł do jeszcze większych rozmiarów.

Po zmianie stron gry pierwsza niebezpieczna akcja Energi Checz Marcus Gdynia miała miejsce w 53. minucie rywalizacji, dogranie piłki z prawej strony pola karnego było jednak zbyt głębokie i bez kłopotu złapała je bramkarka z Ząbek. Bardzo dobrą akcją zrewanżowały się piłkarki UKS-u, zabrakło jedynie precyzji w ostatnim, kluczowym momencie – przy oddawaniu strzału na bramkę Amelii Jerguz. Pomiędzy 64. a 66. minutą rywalizacji dwukrotnie piłkarki z Gdyni posyłały dośrodkowania z prawego skrzydła, w obu przypadkach były to dośrodkowania niedokładne. W 69. minucie gry na bezpośredni strzał z rzutu wolnego z odległości około 42 metrów od bramki zdecydowała się jedna z zawodniczek zespołu Roberta Chałaszczyka i trzeba przyznać, że niewiele zabrakło, aby strzał okazał się celny.
Kolejna akcja, kilkadziesiąt sekund później, została skutecznie zablokowana przez obrończynię Ząbkovii i przyniosła rzut rożny. Po cornerze zakotłowało się przed linią bramkową ekipy przyjezdnej, piłka nie znalazła jednak drogi do siatki. Podobna historia powtórzyła się przy kolejnym rzucie rożnym, egzekwowanym w 78. minucie meczu. W 84. minucie gry, moment niedokładności w wykonaniu formacji defensywnej zespołu z Gdyni, bezbłędnie wykorzystała Justyna Piskorz, pewnym strzałem pokonała w pojedynku sam na sam Amelię Jerguz. Po trzech minutach doliczonych do regulaminowego czasu gry sędzia Sandra Sałata zagwizdała po raz ostatni, pieczętując zdobyte trzy punkty przez Energę Checz Marcus Gdynia.

Zwycięstwo zespołu Roberta Chałaszczyka było w pełni zasłużone, gdynianki losy tego pojedynku rozstrzygnęły już w pierwszy czterdziestu pięciu minutach. Po zmianie stron gry spokojnie kontrolowały przebieg boiskowych wydarzeń. Ząbkovia walczyła ambitnie do samego końca o zdobycie choćby bramki honorowej i sztuka ta powiodła się w 84. minucie gry i bramce Justyny Piskorz. Dzięki temu podróż powrotna do Ząbek będzie nieco przyjemniejsza.

W następnej kolejce Orlen I ligi Energa Checz Marcus Gdynia zmierzy się w wyjazdowym pojedynku z Resovią w stolicy Podkarpacia, z kolei UKS Ząbkovia Ząbki na własnym obiekcie podejmie Lecha Poznań UAM.

Orlen I liga – 8. kolejka
Energa Checz Marcus Gdynia – UKS Ząbkovia Ząbki 4:1 (4:0)
Latoszek 6′, Furmaniak 27′, 35′, Krampa 38′ – Piskorz 84′

Energa: (skład wyjściowy) Amelia Jerguz – Klaudia Kamińska, Anna Furmaniak, Daria Zbrzeźniak, Olha Kozhevnikowa, Julia Sitarz, Anastazja Krampa, Łucja Tabor, Natalia Latoszek, Nikola Przytuła, Lidia Zakrzewska

Sędzia główna: Sandra Sałata
Sędzie asystentki: Olga Pietrzykowska i Sylwia Grygiel

Orlen 1 liga 2023/2024

PozycjaKlubMeczeWRPB+B-RBPts
11812423416+1840
21811253820+1835
31810444016+2434
41811162818+1034
51810354220+2233
6189273829+929
7188463319+1428
8187654526+2927
91852112130-917
101842121838-2014
11Legionistki Warszawa Sp. z o. o.1840142147-2612
121820161690-796

Other Articles

I ligaNewsyPolska
NewsyPolskaReprezentacjaU-17

Leave a Reply