Polak przejął kobiecy klub na Wyspach Owczych

Farerskie HB Tórshavn ogłosiło wczoraj swojego nowego szkoleniowca. Trenerem trzeciej drużyny ekstraklasy Wysp Owczych został Polak, Łukasz Cieślewicz.

35-latek jest doskonale znany w swojej “drugiej ojczyźnie”. Nasz rodak bowiem na Wyspach Owczych występował nieprzerwanie przez dwanaście ostatnich lat. Były atakujący największe sukcesy osiągnął w barwach B36 Tórshavn, z którym świętował trzy tytuły mistrzowskie. Łączny dorobek Polaka w farerskiej ekstraklasie to 84 gole w 255 rozegranych meczach. Jest to najlepszy w historii rozgrywek wynik wśród obcokrajowców. Kilkukrotnie 35-letni obecnie były już piłkarz otrzymywał propozycję gry w reprezentacji Wysp Owczych. Ostatecznie jednnak do jego debiutu w tych barwach nie doszło.

Ostatnio Łukasz Cieślewicz występował w B68 Toftir. W sezonie 2022 grał jednak tylko do kwietnia. Z dalszej części rozgrywek wykluczyła go poważna kontuzja. To ona “pomogła” mu także w podjęciu decyzji o zakończeniu kariery zawodniczej, a rozpoczęciu szkoleniowej.

Kobiecy zespół HB Tórshavn w sezonie 2022 (na Wyspach Owczych gra się systemem wiosna-jesień) zajął trzecie miejsce w farerskiej ekstraklasie ze stratą 15 punktów do KÍ Klaksvík, który świętował mistrzostwo. W tym roku za wyniki Havnar Bóltfelag będzie już odpowiadał Łukasz Cieślewicz. Nasz rodak podpisał z tym zespołem dwuletni kontrakt.

Nowy sezon Betri Deildin podopieczne polskiego szkoleniowca rozpoczną 12 marca. Dla Łukasza Cieślewicza debiut będzie wyjątkowy, bowiem jego piłkarki w 1. kolejce zmierzą się z B36 Tórshavn, czyli klubem, w którym 35-latek spędził większość swojej kariery.