Porażka na zakończenie w Pinatar Cup. Polki bez zdobyczy punktowej w Hiszpanii

Na ostatnie spotkanie turnieju selekcjonerka Nina Patalon ponownie dokonała kilku zmian w składzie. W miejse Pauliny Dudek pojawiła się Katarzyna Konat z TME SMS Łódź, a za Gabrielę Grzywińską pojawiła się Klaudia Lefeld z Górnika Łęczna. Do składu powróciły także Dominika Grabowska i Adriana Achcińska. Na trybunie zasiadły Małgorzata Grec, Karolina Klabis oraz Anna Szymańska.

Pierwsza groźna akcja to dzieło Polek. W 9 minucie z rzutu rożnego dośrodkowuje Dominika Grabowska a w polu karnym najwyżej wyskakuje, pełniąca rolę kapitanki w tym spotkaniu, Małgorzata Mesjasz, lecz dobrze ustawiona Lucia El Dahaibiová nie miała kłopotów z tym strzałem. Słowaczki dobrą okazję stworzyły sobie dopiero w 21 minucie meczu, gdy piłka trafia do Patrícii Hmírovej, a ta po minięciu naszej defensorki oddaje silny strzał na bramkę Katarzyny Kiedrzynek. Lecz ten strzał nie sprawił problemów bramkarce Wolfsburga. W 24 minucie mieliśmy pierwszą, wymuszoną urazem zmianę. W jednym ze starć ucierpiała Kristína Panáková i nie była w stanie kontynuować gry, a w jej miejsce pojawiła się Ľudmila Maťavková. w 27 minucie Hmírová posyła długą, idealną piłkę do Laury Žemberyovej, lecz napastniczka UaB Blazer musiała uznać wyższość Kiedrzynek. Po jednym starć mocno ucierpiała Adriana Achcińska. Po udzieleniu pomocy “Achcik” wróciła na murawę, lecz uraz nie pozwolił jej kontynuować spotkania i trenerka Patalon była zmuszona dokonać pierwszej korekcie w składzie jeszcze przed przerwą. W miejsce Achcińskiej pojawiła się Gabriela Grzywińska.

W drugiej połowie coś drgnęło. Zaraz po wznowieniu gry Polki miały rzut wolny z około 25 metrów. Silny strzał Grabowskiej sprawił wiele problemów El Dahaibiovej, a piłka poszybowała za linię autu. W 53 minucie z rzutu rożnego dośrodkowuje Ewelina Kamczyk, która pojawiła się po przerwie, a w polu karnym najwyżej wyskakuje Nikola Karczewska, lecz piłka po jej strzale mija słupek słowackiej bramki. W odpowiedzi błąd naszej defensywy wykorzystuje Hmírová, lecz przenosi piłkę wysoko nad poprzeczką. W 55 minucie kolejny błąd naszej defensywy wykorzystują Słowaczki. Mária Mikolajová zwodem minęła trzy nasze zawodniczki i pewnym strzałem pokonała Katarzynę Kiedrzynek. Minutę później Polki chciały szybko przeprowadzić atak, który został przerwany faulem. Dośrodkowuje Grabowska, do główki wyskakuje Katarzyna Konat, lecz bramkarka naszych rywalek pewnie złapała piłkę. W 62 minucie wprowadzona na boisko Joanna Wróblewska decyduje się na centrostrzał z rzutu wolnego, lecz El Dahaibiová skutecznie interweniuje, chociaż ze sporymi kłopotami. W 75 minucie na rajd zdecydowała się Martyna Wiankowska, która minęła pilnującą ją rywalkę, wpadła w pole karne i próbowała wyłożyć piłkę wprowadzonej Karolinie Dec. Słowacka defensywa połapała się w planach Polek i zażegnała niebezpieczeństwo. W 83 minucie wprowadzona na boisko Stela Semanová wyprowadza w pole naszą defensywę, wpada w pole karne i podwyższa prowadzenie Słowacji. Więcej bramek w tym spotkaniu nie zobaczyliśmy.

Tegoroczny Pinatar Cup Polki kończą na ostatnim miejscu, z zerowym dorobkiem punktowym i bilansem bramek 2-6.

Pinatar Cup – 3. mecz
Polska – Słowacja 0:2 (0:0)
Mikolajová 55`, Semanová 83`

Żółta kartka: Mikolajová, Vojteková

Polska: Kiedrzynek – Zapała ( Buszewska 85` ), Mesjasz, Konat, Wiankowska – Zawistowska, Achcińska ( 45` + 2 Grzywińska ), Lefeld ( Wróblewska 57` ), Padilla – Bidas ( 46` Kamczyk ), Grabowska – Karczewska ( 65` Gec )

Słowacj: El Dahaibiová – Horváthová, Čeriová, Fischerová ( 63` Bartovičová ), Vojteková, Mikolajová ( 63` Semanová ) , Ondrušová ( 76` Bayerová ), Škorvánková ( 53` Šurnovská ), Panáková ( 24` Maťavková ) – Žemberyová ( 76` Lemešová ), Hmírová