fbpx

Reprezentacja A: Ściąga dla selekcjonera

Kiedy w lutym 2020 roku, powstał nasz portal, selekcjonerem kadry był Miłosz Stępiński. Wtedy mocno raczkowaliśmy, budowaliśmy swoją pozycję. Teraz kiedy kadra jest w potrzebie, służymy pomocą…

O ile przy wyborach Miłosza Stępińskiego milczeliśmy, o tyle teraz czujemy się w obowiązku troszkę podpowiedzieć. A kolejnych selekcjonerów mocniej obserwować, oraz coś im też podpowiadać. A nóż okaże się, że nas czytają i czasem naszą opinię o zawodniczce zauważą czy też zechcą sprawdzić. Pani Nino, jako że jest pani selekcjonerem tymczasowym (o jej powołaniu na to stanowisko pisaliśmy -> TUTAJ <-), o ogromnej wiedzy sportowo-kadrowej może nasz tekst posłuży do szerszego przeglądu odświeżenia kadry.

Jeździmy po wielu spotkaniach Ekstraligi, jesteśmy na meczach 1, a także 2 ligi. Czasem na fantazji poniesie nas w ligi dużo niżej. Dlatego pozwoliliśmy sobie przygotować kilka nazwisk, które w naszej opinii warto, chociaż mocnej obserwować w kontekście kadry. Oto one:

Oliwia Szperkowska (UKS SMS Łódź) – Na tej pozycji mamy bogactwo w postaci Katarzyny Kiedrzynek, Kingi Szemik grającej przed długi czas w uczelnianych klubach USA, czy Anny Szymańskiej z Czarnych. Wobec jednak loterii covidowej ostatnio w oko wpadła nam Oliwia Szperkowska. Gdy gra jest pewnym punktem drużyny. Minusem może być niewielki staż ligowy i wiek młodej bramkarki. 

Zofia Buszewska (GKS Katowice) – Powoływana już do kadry, młoda piłkarka GieKSy imponuje walecznością. Rzadko się myli w defensywie, a mamy wrażenie i bieganie po skrzydle nie jest jej obce. Tylko czekać aż się rozwinie, i na stałe zakotwiczy w reprezentacji. 

Daria Kurzawa (UKS SMS Łódź) – Silny filar obrony Łodzi. Od kilku sezonów nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Twarda w defensywie, ale również potrafi się podłączyć pod akcje ofensywne. Cechują ją przemyślane interwencje, dobrze czyta grę.

Amanda Turowska (Śląsk Wrocław) – Piłkarka z Dolnego Śląska ostatnio imponowała spokojem w poczynaniach defensywnych. Nie jest to jeszcze poziom Mesjasz czy Rompy, ale piłkarka Śląska w ostatnim spotkaniu z Jagiellonkami spisywała się dobrze. Czasami lekko ospale, ale z racji wieku jesteśmy to w stanie wybaczyć.  W meczach towarzyskich lub nawet powołaniem na zgrupowanie warto sprawdzić te defensywnie usposobioną piłkarkę. 

Alicja Dyguś (Górnik Łęczna) – Tej piłkarki przedstawiać ligowym obserwatorom nie trzeba. Waleczna, nieustępliwa i z charakterem. Gdy tylko jest zdrowa, nie ma dla niej piłek straconych. Warto by ją zestawić w parze defensywnej z bardziej doświadczoną piłkarką. 

Aleksandra Nieciąg (AZS UJ Kraków) – Zaimponowała nam grą defensywną w meczu we Wrocławiu. Pewny punkt swojego zespołu. Odważna i kreatyna. Podobnie jak Alicja Dyguś, w parze z doświadczoną piłkarką może być mieszanką wybuchową w poczynaniach reprezentacji. 

Marcelina Buś (Śląsk Wrocław) – Waleczna i nieustępliwa, biega niczym “Struś Pędziwiatr”.  Dominuje w środku pola, a kiedy trzeba, idealnie obsłuży podaniem. Niezmordowany walczak, sporym minusem jest zapewne wzrost. Mimo siedemnastu lat warto by ją sprawdzić na tle słabszego rywala. 

Dominika Gąsieniec (UKS SMS Łódź) – Prawdziwa kreatorka gry łódzkim klubie. Dominuje na prawej stronie, angażuje się w zadanie defensywne, choć najczęściej spotykana jest w okolicy pola karnego rywalek. Kiedy ma piłkę przy nodze, ciężko jej ją odebrać. Filigranowa Gąsienic, niestety jest delikatna, to chyba jej największy minus, jaki zaobserwowaliśmy w meczu z GieKSą.

Roksana Ratajczyk (Górnik Łęczna) – Po przenosinach ze Szczecina dostała okazję rozwoju na innych pozycjach. Sprawdza się na defensywnym pomocniku, gdy jest taka konieczność. Może zagrać na wahadle jak i w ataku. Uniwersalna zawodniczka, która rzadko zawodzi w tym sezonie.

Natalia Wróbel (AZS UJ Kraków) – Utalentowana pomocniczka przebojem wdarła się w zeszłym sezonie do skład Jagiellonek i miejsca już nie oddała. Dużo pracuje w środku pola, jeszcze więcej widzi.

Weronika Wójcik (AZS UJ Kraków) – Podstawowa skrzydłowa AZS UJ. Posiada dobry drybling, niezłą szybkość. Może grać na obu skrzydłach. Nie boi się brać odpowiedzialności na swoje barki i często zabiera się z piłką i szuka decydującego podania do koleżanek z ataku.

Gabriela Zimecka (AP Lotos Gdańsk) – Podstawowa zawodniczka beniaminka z Gdańska. Świetna w destrukcji, wie kiedy i jak przerwać grę. Obdarzona mocnym strzałem.

Kinga Kozak (GKS Katowice) – Napastniczki Katowic nie trzeba specjalnie przedstawiać. Od czasu debiutu w ekstralidze to na niej, przy kontuzjach koleżanek, spoczywa zdobywanie bramek dla GieKSy. Mimo niskiego wzrostu rzadko daje się powalić przez bardziej rosłe przeciwniczki. Bardzo szybka.

Karolina Iwaśko (Śląsk Wrocław) – Długo i ciężko pracowała na swoją pozycję. We Wrocławiu przeszła przez wszystkie drużyny. W rundzie jesiennej jest najlepszą strzelczynią swojego zespołu. Czuje linię spalonego, bardzo dobrze gra z obrończynią “na plecach”.

Klaudia Jedlińska (UKS SMS Łódź) – Kolejna zawodniczka łódzkiego SMS. Nie boi się dryblować i robi to świetnie. Gdy urazu doznała Filipczak, to właśnie “Jodła” wzięła na siebie ciężar gry w ataku łodzianek. 

 

Tekst: S. Godyla & Wielbuond

Foto: Łączy nas piłka

 

Other Articles

NewsyNiższe ligiPolska

Leave a Reply