fbpx

Rezerwy SMS-u łapią oddech przed przerwą ligową

W jednym dzisiaj rozegranym spotkaniu w 1. lidze stanęły na przeciwko siebie rezerwy UKS SMS II Łódź, które walczą o utrzymanie z CWKS Resovią, która w tym sezonie notuje bardzo dobre wyniki w meczach domowych, a także do niedawna występowała z powodzeniem w rozgrywkach Orlen Pucharu Polski. Wydaje się, że punkty bardziej potrzebne były gospodyniom, ponieważ piłkarki trenera Pawła Szurgocińskiego w ostatnich tygodniach wypisały się z walki o awans poziom wyżej.

W 3. minucie spotkania mogło być 1:0, bo Dominika Gąsieniec ominęła trzy defensorki Resovii i wystawiła piłkę do Pauliny Filipczak, której strzał wybroniła nogami Alicja Barszcz. Cztery minuty później piłka po rzucie spadła pod nogi Gąsieniec, której strzał z bliska ponownie w bardzo ładnym stylu obroniła Barszcz. W 17. minucie ponownie okazję miała Gąsieniec, ale jej próba trafienia w okienko okazała się minimalnie nieskuteczna. Osiem minut później łodzianki dopięły swego. Klaudia Maciejko sprytnie podała po ziemi do Gąsieniec, a ta po przyjęciu piłki dorzuciła wprost na głowę Filipczak, która nie pomyliła się i wyprowadziła zespół na prowadzenie. Gospodynie nie zamierzały się zatrzymywać i już po chwili mogło być 2:0, ale Maciejko zbyt mocno wypuściła sobie piłkę i złapała ją bramkarka z Rzeszowa. Przyjezdne miały problem ze stwarzaniem sobie dogodnych okazji, więc zdecydowały się na próbę z dystansu, którą z małymi problemami wyłapała Patrycja Banach. W pewnym momencie zespół gospodarzy co chwila był łapany na spalonym, a kiedy niedozwolonej pozycji udawało się uniknąć to stwarzał kolejne okazje. Przed taką stanęła Oliwia Domin, ale przestrzeliła. W 44. minucie na bramkę Resovii strzelała Urszula Onoszko i wybroniła to Barszcz, ale wobec dobitki Maciejko była bezradna. Rywalki spróbowały odpowiedzieć z rzutu wolnego, ale na raty strzał Aleksandry Misiak obroniła Banach.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Po podaniu Domin bramkę zdobyła strzałem po ziemi Filipczak. Niedługo później powinno być już 4:0, a napastniczka UKS SMS II skompletować hat tricka, ale uderzyła zbyt lekko i piłkę zmierzającą do bramki wybiła defensorka gości. Chwile później okazję miała jeszcze m.in. Maciejko, ale przegrała pojedynek sam na sam z Barszcz. Rywalki spróbowały zdobyć bramkę honorową, ale m.in. po strzale Karoliny Bednarz dobrze wybroniła Banach.

1 liga – 16. kolejka
UKS SMS II Łódź – CWKS Resovia Rzeszów 3:0 (2:0)
Filipczak 25’, 47’, Maciejko 44’

Sędzia: Katarzyna Kupidura – Izabela Mnich, Izabela Kowalska-Cichos

Żółte Kartki: Onoszko – Marszał, Kaput

UKS SMS II: Banach – Kolis, Onoszko, Walczak (34’ Stachurska), Enjo, Bałdyga, Dąbrowska (46’ Kiełczewska), Domin, Maciejko, Gąsieniec (80’ Kowalska), Filipczak (80’ Lipińska)

Resovia: Barszcz – Bednarz, Czyż (75’ Dubiel), Florek, Gajdur (46’ Marszał), Gołojuch, Kaput, Dańko, Misiak, Puzio (70’ Krawczyk), Strasińska (70’ Litwin)

Other Articles

Zagranica
EkstraligaNewsyPolska

Leave a Reply