fbpx

Skromne zwycięstwo Uniwersytetu Gdańskiego

W drugiej kolejce Ekstraligi Futsalu, w spotkaniu pomiędzy Uniwersytetem Warszawskim a Uniwersytetem Gdańskim, obie drużyny wykazały się niezwykłą skutecznością w obronie i choć z gry remis byłby pewnie sprawiedliwym rezultatem, to jednak komplet punktów zgarnęły zawodniczki z Gdańska.

Pierwszą szansę na objęcie prowadzenia miał zespół gości, ale strzał Izabeli Pawłowskiej okazał się niecelny i piłka minęła słupek. Po chwili okazję na bramkę miał zespół Uniwersytetu Warszawskiego, ale podania Pauliny Pokraśniewicz nie zdołała wykorzystać Emilia Jarzyna, której strzał również był chybiony. W kolejnych minutach gdańszczanki były częściej w posiadaniu piłki, ale nie miało to żadnego wpływu na skuteczność w ataku. Dobrego dogrania w pole karne w wykonaniu Wiktorii Słowy nie udało się wykorzystać Pauli Zawistowskiej, którą ubiegła bramkarka gospodyń, Natalia Mikuła. Kilkukrotnie na bramkę warszawianek uderzała Lidia Sowińska, ale żaden ze strzałów nie zdołał zmienić wyniku spotkania. W odpowiedzi Uniwersytet Warszawski zdołał nieraz wyprowadzić kontrę, a najbliżej zdobycia bramki była Agnieszka Gołębiowska, jednak jej strzał zdołała wybronić Malwina Ciesielska. Pod koniec pierwszej części gry bliska zdobycia bramki była Wiktoria Słowy, której strzał trafił w poprzeczkę. W ostatniej minucie pierwszej połowy dobrą sytuację wypracowały warszawianki, które wywalczyły rzut rożny po mocnym strzale Mai Rębiś, obronionym przez Malwinę Ciesielską. Ze stałego fragmentu ostatecznie nic nie wyszło i do ataku przeszedł zespół z Gdańska. W ostatnich sekundach na strzał zdecydowała się Natalia Urbanowicz, po którym na nieszczęście dla broniącej Natalii Mikuły, piłka zachaczyła o jedną z zawodniczek i zmieniła tor lotu, nie dając szans interweniującej bramkarce.

Po przerwie obie drużyny nie zdołały poprawić swojej skuteczności. Po nieudanej akcji gdańszczanek, z kontrą ruszyło UW, ale po dobrym podaniu Pauliny Pokraśniewicz, strzał Emilii Jarzyny po raz kolejny minął bramkę. Z kolei podczas ataku zespołu gości świetnym przerzutem do Pauli Zawistowskiej popisała się Wiktoria Słowy, ale po chwili strzał zawodniczki zdołała obronić Natalia Mikuła. Po kolejnej kontrze zespołu z Warszawy dobrą interwencją popisała się Malwina Ciesielska, która najpierw obroniła uderzenie Pauliny Pokraśniewicz, by po chwili znów sparować piłkę po dobitce w wykonaniu Emilii Jarzyny. Na 4 minuty przed końcem spotkania o czas poprosił trener Gdańska, Tomasz Aftański, a przed rozpoczęciem ostatniej minuty o przerwę poprosiła również trener UW, Maria Wąsowska. Ostatnią szansę na wywalczenie dla Warszawy chociaż punktu miała w końcowych sekundach Paulina Pokraśniewicz, która po przechwycie piłki ruszyła do ataku na lewym skrzydle i oddała strzał, który minął słupek i mecz zakończył się zwycięstwem Uniwersytetu Gdańskiego.

Ekstraliga futsalu, grupa północna – 2. kolejka
KU AZS Uniwersytet Warszawski – AZS UG Gdańsk 0:1 (0:1)
20’ Urbanowicz
Żółte kartki: Jeryng
UW: Mikuła – Przybyłkowicz, Pokraśniewicz, Jeryng, Jarzyna – Nikisz, Bińczyk, Sikora, Gołębiowska, Rębiś, Fandrejewska
UG: Ciesielska – Urbanowicz, Pawłowska, Dziadura, Sowińska – Wieżynis, Harkot, Pawlikowska, Wudarczyk, Słowy, Fidurska, Zawistowska

Other Articles

FutsalGaleriaNewsy

Leave a Reply