U19: Biało-czerwone wracają na zwycięski szlak

Polki zaczęły ten mecz najlepiej jak to możliwe. W 2 minucie Bogucka płasko dośrodkowała w pole karne. Tam dopadła do piłki Kinga Wyrwas i nie miała kłopotów ze skierowaniem jej do siatki. Zaledwie dwie minuty później mogło być jeszcze lepiej. Piłkarkę Śląska faulowała w polu karnym Ovadya i sędzina wskazała na wapno. Jedenastki jednak nie wykorzystała Guzik. Inna sprawa, że to był strzał po prostu tragiczny i w sam środek bramki. W tym czasie Izraelki niewiele potrafiły skonstruować akcji w polu karnym Woźniak.

W 15 minucie z kolei bardzo aktywna Wyrwas doznała urazu po centrze z rzutu rożnego. Trener Kasprowicz nie chciał ryzykować i wpuścił Gabrielę Lewicką. Gra generalnie nie porywała, a na domiar złego zaczął sypać śnieg! Warunki pogorszyły się i ciężko było dokładnie zacentrować piłkę w pole karne Izraela. W końcu Polki dopięły swego. W 31 minucie w zamieszaniu pod bramką Kosak najprzytomniej zachowała się Gutowska i wpakowała futbolówkę pod ladę! Kadra U19 wciąż kontrolowała przebieg spotkania, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie. 

Po przerwie Polki nadal dominowały, a zmiany przyniosły kolejne gole. W 70 minucie rezerwowa Krystyna Flis centrostrzałem próbowała pokonać Kosak, ale piłkę z najbliższej odległości wepchała do siatki Inez Sikora. Dla piłkarki Górnika Łęczna było to wydarzenie sentymentalne, bo przecież wcześniej zerwała więzadła krzyżowe i długo wracała do pełnej sprawności. 

W 81 minucie Julia Gutowska ponownie w chaosie próbowała pokonać bramkarkę Izraela ale po rykoszecie piłka wyszła na aut. Flis ponownie dośrodkowała w pole karne i tam już do siatki piłkę skierowała Langosz. Do końca nie mogliśmy być pewni, czy to nie piłkarka Juventusu bezpośrednio z rzutu rożnego strzeliła tego gola, ale powtórka rozwiała wątpliwości. Zaledwie 3 minuty później było już 5:0! Tym razem Witek dośrodkowała w pole karne. Roth wyekspediowała piłkę na 17 metr, a tam Gabriela Lewicka pięknym uderzeniem wcisnęła ją do siatki przy lewym słupku bramki Kosak. 

Ostatnie minuty były już prawdziwą mordęgą dla rywalek. Śnieg zaczął zalegać na murawie, a piłka ledwo toczyła się! W doliczonym czasie gry Langosz ponownie wpisała się na listę strzelczyń. Araśniewicz pięknie wrzuciła piłkę z boku a tam futbolistka Gieksy dobiła futbolówkę odbitą przez Kosak. 

Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:0 dla Biało-czerwonych i w pełni rehabilitacją za wcześniejszą porażkę z Finlandią, o której pisaliśmy między innymi tutaj 

El.ME U19 – 2. kolejka

Polska – Izrael 6:0 (2:0)

Wyrwas 2′, Gutowska 31′, Sikora 70′, Langosz 83′, 90+1′, Lewicka 86′

Polska: Woźniak, Bartczak, Piekarska, Witkowska (Pagowska 71′), Witek, Gutowska, Zielińska (Sikora 63′), Guzik (Flis 46′), Araśniewicz, Wyrwas(Lewicka 15′), Bogucka (Langosz 62′)