fbpx

W. Weiss: Naszym celem są październikowe eliminację do Mistrzostw Europy

Po ponad rocznej przerwie reprezentacja futsalistek odbyła zgrupowanie. Orlice Weissa rozegrały również dwumecz z reprezentacją Ukrainy. Przy okazji zgrupowania poprosiliśmy Wojciecha Weissa o rozmowę, gdzie mogliśmy poruszyć kilka ciekawych tematów.

 

Panie Trenerze rozmawiamy na spokojnie po waszym zgrupowaniu. Jak je pan oceni?

Bardzo pozytywnie. Oczywiście dwie porażki nas nie satysfakcjonują ale nie wynik w tym momencie jest dla nas najważniejszy, a sama gra i realizowanie założeń taktycznych przez dziewczyny. Zawodniczki wykonały kawał dobrej roboty, która już zaprocentowała w dwumeczu z 4 zespołem Europy, Ukrainą, a tak naprawdę naszym celem są październikowe eliminację do Mistrzostw Europy i to pod ich kątem pracujemy na zgrupowaniach.

W dwumeczu z Ukrainkami nasze Orlice pokazały się z bardzo dobrej strony. Jak z pana obserwacji wyglądał ten dwumecz?

Oba mecze były bardzo wyrównane, było widać, że zaskoczyliśmy Ukrainki naszą grą i w wielu momentach meczu nie mogły sobie z nami poradzić. Szkoda dwóch porażek, szczególnie w drugim meczu gdzie przez zdecydowaną większość spotkanie prowadziliśmy. Zabrakło troszkę szczęścia oraz doświadczenia, warto podkreślić, że w meczu z Ukrainkami zagrało tak naprawdę 7 dziewczyn dla których był to pierwszy oficjalny mecz w Reprezentacji. Dwumecz oraz całe zgrupowanie oceniam bardzo pozytywnie, zagraliśmy z jednym z najlepszych kobiecych zespołów w Europie na ich terenie jak równy z równym oraz mieliśmy kilka dni, które w pełni poświęciliśmy przede wszystkim taktyce oraz temu jak chcemy jako zespół grać. To dla nas bardzo ważne przede wszystkim w kontekście zbliżających się wielkimi krokami eliminacji do ME oraz przerwy ponad rocznej spowodowanej pandemia.

Światem piłki wstrząsnęła wiadomość, że Justyny Maziarz nie zobaczymy już w barwach KU UJ. Czy polski futsal stać na stratę takiego talentu?

Faktycznie wiadomość, że Justyny nie zobaczymy już na boiskach trawiastych w barwach AZS UJ Kraków bardzo mnie zaskoczyła. Justyna to bardzo inteligentna i doświadczona zawodniczka więc myślę, że ta decyzja na pewno nie była przypadkowa tylko doskonale przemyślana. Natomiast mam ogromną nadzieję, że jednak z futsalu nie zrezygnowała i zobaczymy Ją na parkietach hal w nadchodzący sezonie. W innym wypadku to faktycznie byłaby ogromna strata.

Jakie plany ma pana kadra na drugie półrocze 2021 roku?

Mamy nadzieje, że naszych planów po raz kolejny nie pokrzyżuje pandemia. Do eliminacji zostało nam bardzo mało czasu, niestety przed turniejem eliminacyjnym nie zdążą wystartować rozgrywki Ekstraligi i 1 ligi futsalu kobiet co bardzo nam utrudnia przygotowania. Chcemy jednak ten czas wykorzystać jak najlepiej. Dopinamy szczegóły akcji szkoleniowych. We wrześniu najprawdopodobniej zagramy dwumecz z bardzo silną Reprezentacja Szwecji, a w październiku czeka nas ostatnie już zgrupowanie bezpośrednio przed wylotem do Chorwacji na turniej eliminacyjnym.

A co z UAM? Na hali to niekwestionowane liderki w tym sezonie ale czy na trawie jest szansa by zaszły wyżej?

Faktycznie futsalowy sezon marzeń. Bardzo ciężko będzie go powtórzyć ale oczywiście zrobimy wszystko co w naszej mocy by kolejny był taki sam. Warto podkreślić, że nie tylko zespół seniorski zasłużył na pochwały ale również nasze zespoły młodzieżowe z Akademii KU AZS UAM prowadzone przez Alicję Zając osiągnęły naprawdę fajne wyniki. Wywalczyliśmy awans do finałów Młodzieżowych Mistrzostw Polski we wszystkich kategoriach wiekowych, a zespoły składały się w 100% z naszych zawodniczek, wychowanek co nie jest normą w tych rozgrywkach. Co potwierdza, że praca w naszym klubie idzie naprawdę w dobrym kierunku i już za kilka lat możemy mieć ogromną pociechę z tych młodych dziewczyn, a nawet już mamy bo cały sezon w zespole Ekstraligi rozegrała niespełna 16 letnia Maja Kuleczka, która nie tylko moim zdaniem była odkryciem tego sezonu co zaowocowało powołaniem Jej do Reprezentacji Polski seniorek w futsalu. Gdy otwierałem sekcję piłki nożnej kobiet na UAM w 2003 roku w najśmielszych snach nie myślałem, że kiedyś osiągniemy takie wyniki. A co do trawy w naszym klubie to powoli staje się bardzo ważnym ogniwem. Oczywiście zaczynaliśmy od piłki halowej, futsalu i to jest dla nas na dzisiaj odmiana piłki nożnej numer 1 ale nie zapominamy, a wręcz przeciwnie ciągle rozwijamy również piłkę nożną trawiastą. W tym sezonie w 4 lidze wystawiliśmy dwa zespoły, z których jeden złożony z dziewczyn 15-18 letnich wywalczył awans do 3 ligi. Nasz zespół U15 wywalczył również awans do Centralnej Ligi Juniorek. Także w Akademickich Mistrzostwach Polski w piłce nożnej trawiastej mamy już w kolekcji dwa medale złoty i srebrny. Chcemy się rozwijać nie tylko w hali ale również i na boiskach trawiastych. Cele stawiamy sobie bardzo wysoko i nie ukrywamy tego, że za kilka lat chcemy znaleźć się w Ekstralidze. Do tego niestety potrzeba dużo wyższego budżetu niż dysponujemy ale nad tym również intensywnie pracujemy. Liczymy na Uczelnię UAM, miasto Poznań oraz prywatnych sponsorów.

Mówi się o Waszej współpracy z Lechem Poznań, na czym miałaby ona polegać? 

Faktycznie od dłuższego czasu prowadzimy rozmowy z poznańskim Lechem. Rozmowy są już bardzo zaawansowane i myślę, że wszystko już w niedalekiej przyszłości zakończy się podpisaniem umowy. Myślę, że połączenie jednej z największych Uczelni w Polsce jaką jest Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz jednego z najlepszych polskich klubów piłkarskich jakim jest Lech Poznań może wyjść na dobre nie tylko poznańskiej ale i całej polskiej kobiecej piłce nożnej. Z takim partnerem nasze marzenia i cele staja się zdecydowanie bardziej realne i osiągalne!

Jak rozwija się talent Mai Kuleczki? Dziewczyna zachwyciła doświadczeniem na futsalu. A jak to wygląda na trawie?

Maja pomimo swojego bardzo młodego wieku jest nad wyraz bardzo dojrzałą zawodniczka co udowodniła na parkietach Ekstraligi futsalu kobiet grając bez jakichkolwiek kompleksów przez cały sezon. Turniej Final Four EFK to już był ogromny popis Jej nieprzeciętnych umiejętności. Myślę, że z każdym sezonem będzie jeszcze lepsza! Sprawa ma się podobnie w rozgrywkach trawiastych gdzie była podstawową i bardzo ważną zawodniczką zespołu który wywalczył awans do 3 ligi. Maja dostała również powołanie do reprezentacji Polski U17 oraz na zgrupowania Talent Pro. Majka ma ogromny talent i wielkie możliwości, a przede wszystkim jest w pełni skoncentrowana na sporcie, bardzo ambitna i sumienna, ma ogromne wsparcie rodziny mamy i brata co bardzo pomaga w rozwoju. Teraz wszystko zależy już tylko i wyłącznie od Niej samej, wszystko w Jej nogach i głowie.

Other Articles

I ligaNewsyPolska
EkstraligaNewsyPolska

Leave a Reply