fbpx

Wielki przypływ i odpływ w Prądniczance

W najbliższy weekend rozpoczyna się nowy sezon w II lidze kobiet, grupie południowej. Prądniczanka ma większe zmartwienia niż sportowe wyzwania.
 
Podczas niedawnej ulewy nad Krakowem ucierpiał klubowy budynek. Zalana została główna murawa i przyległe parkingi, ale woda stosunkowo szybko zeszła i obeszło się bez wielkich strat. Gorzej, że woda wdarła się także do klubowych szatni i magazynu i w nich straty są poważne. Ucierpiał sprzęt, a także maszyny potrzebne do utrzymania obiektu. Sprawa jest poważna, ponieważ ze stadionu Prądniczanki korzystają klubowe drużyny, a jest ich kilkanaście, a także inne kluby i przede wszystkim reprezentacja Polski AMP Futbolu, którą czekają mistrzostwa Europy, właśnie na stadionie przy ul. Boboli. Klub ogłosił zbiórkę, by z niej pokryć choć część strat.
 
Kadra pierwszej drużyny Prądniczanki będzie skromniejsza i bardzo odmłodzona. Odeszła bramkarka Wioletta Myjak do Respektu Myślenice, a także druga golkiperka Justyna Waśko, która obrała ten sam kierunek. Magdalena Matyja wybrała ofertę beniaminka II ligi z Podgórza Kraków, na na futsal w AZS UEK/Słomniczanka definitywnie postawiły Julia Basta i Adrianna Sobolewska. 
 
Foto: Prądniczanka Girls

Other Articles

Leave a Reply