Wypowiedzi po meczu Polska – Niemcy
Emocję związane z meczem Polska – Niemcy powoli opadają. Zobaczcie co do powiedzenia miały bohaterki tego spotkania: strzelczyni jedynej bramki dla Polek, Dominika Grabowska, Martyna Wiankowska oraz reprezentantka Niemiec, Klara Buhl.
,, Cieszą te bramki, cieszy to, że zaczynamy świetnie mecz, niestety później nie wygląda to tak, jak byśmy chciały. Brakuje na pewno tego zdrowia, tej kondycji, bo jeśli grasz mecz, nie utrzymujesz się przy piłce, to nie jest łatwa sytuacja dla nas, ale zawsze będę powtarzała: my nigdy się nie poddamy, zrobimy wszystko, żeby wyciągnąć wnioski, i żeby zacząć walczyć o lepsze jutro. Myślę, że tych sił niestety zabrakło, bo jeśli nie grasz w ataku pozycyjnym, więcej biegasz za piłką to jest to normalne niestety, ale poprawimy się i zrobimy wszystko, żeby się przede wszystkim więcej utrzymywać przy piłce, i żeby w tych ostatnich minutach miały więcej zdrowia i kondycji, bo tylko tutaj mogę powiedzieć, że mamy z tym problem. Dopiero trafiłyśmy do tej elity, więc też potrzebujemy czasu; nikt nie zszedł z boiska z opuszczoną głową, bo każdy zostawił bardzo dużo zdrowia i nie poddajemy się. Miejmy nadzieję, że najgorsze za nami, chociaż ja nie uważam, że to co się wydarzyło jest najgorsze, bo każda porażka, każde zwycięstwo to jest lekcja i my do tego tak podchodzimy. Mimo wszystko, że przegrałyśmy mecz to się rozwijamy grając z takim zespołem. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim meczu miałyśmy swoje szanse. Wiedziałyśmy, że Niemki są silnym zespołem i musimy być konsekwentne w tym co robimy, wiadomo że gdzieś po części zabrakło nam siły, aczkolwiek uważam że wypełniłyśmy to, co miałyśmy zrobić, każda była zaangażowana na 100% i myślę, że musimy grać z takimi rywalami żeby iść krok do przodu. Nie chciałyśmy się bronić, bo my musimy zacząć grać w piłkę, nie możemy być zespołem, który gdzieś się broni i podjąć rękawice. Myślę, że te zdania które zadania miałyśmy do realizacji, zrealizowałyśmy.
W lipcu czekają nas dwa bardzo ważne mecze, ja wierzę w to, że te mecze nie będą wyglądały, tak jak wcześniej grałyśmy z tym przeciwnikiem, więc mogę powiedzieć, że najgorsze jest za nami i zrobimy wszystko, żeby stawić czoła tym zespołom (Austrii i Islandii – przyp. redakcji). Nie ma co ukrywać, że pomiędzy Dywizją A a B jest ogromna przepaść. Cieszy to, że większość zawodniczek gra zagranicą; gramy w ligach niemieckich czy francuskich, więc nie ma takiej przepaści jak to było kiedyś. Stawiamy czoła tym zespołom, ale musimy jeszcze więcej nad tym popracować, nie ma co ukrywać.
– Dominika Grabowska
,,Nie wydaje mi się, że 1:3 to jest najmniejszy wymiar kary. W pierwszym meczu miałyśmy szanse na 2:0 i gdybyśmy prowadziły 2:0 mecz może potoczyłby się inaczej, aczkolwiek nie ma już do czego wracać, bo to już historia, a w tym meczu również miałyśmy sytuacje i strzeliłyśmy. Wiadomo, że Niemki miały tych sytuacji dużo więcej, ale w drugiej połowie miały przewagę. Uważam, że mecz nie był do końca jednostronny, bo pierwsza połowa była dla nas bardzo dobra”
-Martyna Wiankowska
,,Jestem bardzo szczęśliwa i dumna, że rozegrałam swój 50. mecz w drużynie narodowej. Zagrałyśmy bardzo dobry mecz i jesteśmy bardzo zadowolone, że zakwalifikowałyśmy się na Euro.
– Klara Buhl
Polecamy
-
Futsal09.09.24
Pierwsze kluby zgłosiły się do Młodzieżowych Mistrzostw Polski w futsalu
Cichy
-
Liga Mistrzyń09.09.24
Rozlosowano pary II rundy eliminacji Ligi Mistrzyń!
Cichy
-
Newsy09.09.24
Dominika Grabowska z debiutanckim trafienie w barwach TSG Hoffenheim
Cichy
-
Inne09.09.24
[WIDEO] Zobaczcie gola Natalii Wróbel, który otworzył wynik meczu z Queen’s Park
Cichy