fbpx

W grupie C o pierwsze miejsce powalczą Japonki i Hiszpanki

W drugim dzisiejszym spotkaniu rozgrywanym na Eden Park w Auckland w ramach grupy C naprzeciw siebie stanęły Hiszpanki i Zambijki. Zdecydowane faworytki tego spotkania nie zawiodły i wysokim zwycięstwem zapewniły sobie awans do kolejnej fazy mundialu.

Spotkanie, w którym Hiszpania, zwyciężając, mogła zapewnić sobie udział w fazie pucharowej, zaś Zambia, sprawiając sensację, mogła włączyć się do walki o wyjście z grupy. Ten pierwszy scenariusz jednak był dużo bardziej prawdopodobny, co potwierdziły piłkarki z Półwyspu Iberyjskiego od pierwszych minut gry. Hiszpanki od razu rozpoczęły napór na zambijską bramkę, przed pierwszą stuprocentową szansą stanęły już w 5. minucie. Piłka odbita przez Eunice Sakalę trafiła pod nogi Salmy Paralluelo, zawodniczka FC Barcelony jednak fatalnie przestrzeliła. Dwie minuty później pokazała się z bardzo dobrej strony Barbra Banda odważnie wbiegając w pole karne Misy Rodríguez, pomiędzy dwoma defensorkami Hiszpanii. Oddały celny strzał na bramkę, ale na tyle lekki, że nie mógł sprawić najmniejszych kłopotów bramkarce Realu Madryt. Akcja błyskawicznie przeniosła się pod pole karne “Miedzianych Królowych” i zakończyła się przepięknym golem klubowej koleżanki Rodríguez – grającej z numerem trzecim Teresy Abelleiry! Asystę przy tej fenomenalnej bramce zaliczyła Jennifer Hermoso, bomba z odległości około 30 26 metrów od bramki z pewnością może znaleźć się w gronie kandydatek do bramki mundialu! Hermoso, występująca na co dzień w meksykańskim klubie Pachuca, jak pokazała w 13. minucie gry, potrafi nie tylko asystować, ale i strzelać. Po dośrodkowaniu z lewej strony w wykonaniu Alexii Putellas, Hermoso dopełniła formalności, uderzeniem głową skierowała piłkę do bramki z najbliższej odległości. Wszystko wskazywało na to, że to może być bardzo przykry mecz dla Zambijek.
Kolejne dziesięć minut gry to spokojna kontrola przebiegu boiskowych wydarzeń w wykonaniu Hiszpanek, szybko strzelone dwie bramki nieco uspokoiły grę, co nie zmienia faktu, że podopieczne Jorge Vildy szukały kolejnych okazji do podwyższenia wyniku. Bilans bramkowy może mieć kluczowe znaczenie w walce Japonii i Hiszpanii o pierwsze miejsce w grupie. W zespole Bruce’a Mwape najaktywniejsza w ofensywie była kapitanka, Barbra Banda. Występująca w chińskiej Women’s Super League w barwach Shanghai Shengli, gwiazda “Miedzianych Królowych” próbowała po raz kolejny zaskoczyć Rodríguez strzałem lewą nogą, uderzenie było jednak bardzo niecelne. W 28. minucie po raz kolejny Barbra Banda dała o sobie znać, została sfaulowana w okolicach linii bocznej boiska, na wysokości pola karnego Hiszpanek. Wywalczony rzut wolny nie przyniósł jednak zagrożenia pod bramką przeciwniczek. Trzeba w tym miejscu pochwalić Zambię za to, że na kilka minut potrafiła oddalić grę spod własnego pola karnego. Jeszcze przed przerwą Bruce Mwape dokonał dwóch zmian, obie wymusiły kontuzje odniesione przez Susan Bandę i Siomalę Mapepę. W 38. minucie Hiszpanki podwyższyły na 3:0, gole został zdobyty po bardzo wyraźnym spalonym i rzecz jasna nie mógł być uznany. W 42. minucie gry rewelacyjnym wślizgiem we własnym polu karnym piłkę spod nóg Barbry Bandy wygarnęła Irene Paredes. Ostatni kwadrans Zambijki z pewnością mogą zapisać na plus, pokazały się w kilku ofensywnych akcjach z bardzo dobrej strony, choć brakowało precyzji przy finalizacji akcji.
Do szatni zawodniczki obu ekip zeszły przy dwubramkowym prowadzeniu Hiszpanii. Końcówka pierwszej części gry pokazała, że Zambia może w tym meczu jeszcze zaistnieć, co daje nadzieje na ciekawą drugą odsłonę.

Wraz z rozpoczęciem drugiej części gry Jorge Vilda dokonał trzech zmian w składzie, nie oglądaliśmy już Putellas, Battle i Paralluelo. W pierwszych minutach po zmianie stron gra przenosiła się dynamicznie z jednej bramki pod drugą. Aktywna w dalszym ciągu w zambijskim ataku była Barbra Banda, zaś po stronie Hiszpanek dobrym strzałem głową popisała się Aitana Bonmati. Jej uderzenie na raty wybroniła Eunice Sakala. W 58. minucie Barbra Banda świetnie wyłożyła piłkę na strzał z okolic jedenastego metra Evarine Katongo, jej próba uderzenie została jednak zablokowana. Bardzo aktywna w reprezentacji Zambii była Racheal Kundananji, próbowała namieszać w hiszpańskiej defensywie dynamicznymi dryblingami, jednak zawodniczki Jorge Vildy spisywała się bez zarzutu. W 65. minucie z dystansu na bramkę uderzała Jennifer Hermoso, trudnę piłkę, po rykoszecie na rzut rożny odbiła Sakala. W 69. minucie prowadzenie Hiszpanek na 3:0 podwyższyła wprowadzona z początkiem drugiej połowy Alba Redondo, która mijając Sakalę skierowała piłkę do pustej bramki. Już po chwili piłka po raz czwarty w tym meczu wylądowała w siatce podopiecznych Bruce’a Mwape. Po dokładnej analizie VAR, prowadząca to spotkanie Oh-Hyeon Jeong uznała, że w bramkowej akcji Hiszpanek nie było pozycji spalonej i z gola mogła cieszyć się Jennifer Hermoso. Dla zawodniczki meksykańskiego zespołu Pachuca to drugie trafienie tego dnia.
W 82. minucie spotkania sporo zamieszania w polu karnym Zambii zrobiła Alba Redondo, wypuściła się z piłką jednak pod samą linię końcową i z tej akcji ostatecznie nic nie wyszło. Po kilkudziesięciu sekundach bliska skompletowania hat-tricka była Hermoso. Po fenomenalnej interwencji, Sakala, czubkami palców dotknęła piłki, która finalnie otarła się o poprzeczkę i opuściła boisko. W 86. minucie rozmiary zwycięstwa zawodniczek z Półwyspu Iberyjskiego powiększyła Alba Redondo, najskuteczniejsza piłkarka ligi hiszpańskiej zdobyła swoją drugą bramkę w tym meczu. Sytuacja była po raz kolejny analizowana przez VAR ze względu na potencjalną pozycję spaloną Redondo. W ostatnich sekundach przed szansą na trzecią bramkę stanęła Redondo, jej strzał głową zambijska bramkarka sparowała na rzut rożny.

Okazałe zwycięstwo Hiszpanii przy “skromnej” wygranej 2:0 Japonii z Kostaryką, sprawia, że to zespół Jorge Vildy po drugiej kolejce w grupie C wysuwa się na prowadzenie dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu. Trzecia seria gier przyniesie bezpośredni pojedynek tych dwóch ekip, który wyłoni zwyciężczynie grupy. Choć Zambia ponownie przegrała bardzo wysoko, to mimo wszystko można powiedzieć, że dzisiejszy występ był stosunkowo udany. Podopieczne Bruce’a Mwape przeprowadziły kilka ciekawych akcji, wyróżniały się Barbra Banda i Racheal Kundananji, oddały kilka strzałów na bramkę Misy Rodríguez. Na swoją debiutancką bramkę w mistrzostwach świata muszą jednak poczekać do spotkania z Kostaryką.

Grupa C – 2. kolejka
Hiszpania – Zambia 5:0 (2:0)
Abelleira 9′, Hermoso 13′, 71′, Redondo 69′, 86′

Żółte kartki: Lubandji, Tembo
Sędzia: Oh-Hyeon Jeong (Korea Południowa)
Widzów: 20 983

Hiszpania: Misa Rodríguez – Ona Battle (46′ Oihane Hernández), Irene Paredes, Ivana Andrés, Olga Carmona, Teresa Abelleira, Aitana Bonmati (61′ Irene Guerrero), Alexia Putellas (46′ Alba Redondo), Mariona Caldentey (83′ Athenea del Castillo), Jennifer Hermoso, Salma Paralluelo (46′ Eva Navarro)

Zambia: Eunice Sakala – Lushomo Mweemba (76′ Vast Phiri), Margaret Belemu, Martha Tembo, Agness Musesa, Susan Banda (37′ Mary Wilombe), Evarine Katongo (76′ Ochumba Lubandji), Ireen Lungu, Barbra Banda, Racheal Kundananji, Siomala Mapepa (37′ Avell Chitundu)

Grupa C

PozycjaKlubMeczeWRPB+B-RBPts
13300110+119
2320184+46
33102311-83
4300317-60

Other Articles

EkstraligaNewsyNiższe ligiPolska
EkstraligaNewsyPolska

Leave a Reply