fot. archiwum prywatne Dariusza Kopraka

Dariusz Koprak: Może to zabrzmi śmiesznie, ale obecnie trenujemy na pastwiskach dla bydła

Reklama

To historia co najmniej niecodzienna. Polak, Dariusz Koprak jest obecnie trenerem kobiecego zespołu na… Madagaskarze. Porozmawialiśmy z naszym rodakiem o tym, jak powstało FC Menapingo. Jeśli jesteście ciekawi jakie warunki panują w żeńskiej lidze na tej afrykańskiej wyspie, zapraszamy do naszego wywiadu.

Jak zrodził się pomysł na stworzenie klub piłkarskiego na Madagaskarze?

Dariusz Koprak: Mieszkam tutaj od 4 lat i z kolegą Romkiem dostrzegliśmy drużynę dziewczyn, która grała na pastwisku i zobaczyliśmy duży potencjał. Okazało się się, że dziewczyny nie miały nigdy trenera. I postanowiliśmy zająć się drużyną. Najpierw poszukaliśmy finansów na zakup najtańszych butów i piłek.

Masz jakieś doświadczenie z praca trenerską?

Moje doświadczenie trenerskie jest skromne, ale współpracujemy z magazynem „Asystent trenera”, który pomaga mi w codziennej pracy i rozwoju w drodze trenerskiej.

Dariusz Koprak
W drużynie nie mogło zabraknąć polskiego akcentu /fot. archiwum prywatne Dariusza Kopraka
Jak wygląda system rozgrywek? Jest jakiś podział na grupy, regiony?

Najpierw drużyny z licencją grają na poziomie regionalnym i tworzą ligę. Ligi są odpowiedzialne za zarządzanie 1. i 2. ligą oraz mistrzostwami w piłce nożnej kobiet. Co roku Federacja organizuje na całej wyspie turnieje na różnych poziomach których finał jest w stolicy, Antananarywie.

Ile dziewczyn trenuje w zespole, który prowadzicie?

W zespole na chwilę obecną mamy 25 zawodniczek.

Obserwujesz zawodniczki na co dzień. Czy któraś z nich dałaby sobie radę w lidze polskiej?

Tak, uważam że potencjał i ambicje dziewczyn do piłki nożnej pozwalają rywalizować w zawodowych ligach.

Czy był jakiś odzew ze strony piłkarskiego związku?

Niestety nie ma kontaktu z federacja piłkarską. Dlatego staram się sam to promować i organizować turnieje

Wspominałeś o dużych brakach w sprzęcie sportowym. Jak to wygląda na chwilę obecną?

Tak, mamy bardzo duże braki. Organizujemy zbiórkę sprzętu i materiałów. DHL zadeklarował wysyłkę dla nas.

Są jakieś organizacje, kluby zobowiązały się Wam pomóc?

Na początku w pomoc zaangażowali się www.sfuture.pl oraz Wasz portal. Lista jest jednak obecnie znacznie dłuższa. Pozwolę sobie wymienić wszystkich: Stowarzyszenie „Dobry Gest”, JAKO Polska, Miedź Legnica, Respekt Myślenice, KKS Czarni Antrans Sosnowiec, KU AZS UJ – Jagiellonki, KS Wanda Kraków – piłka nożna kobiet, KS Nadwiślan Kraków, Polonia Środa Wielkopolska, Fundacja Afryka, 3stu, Hewi Goal, R-Gol i Pit Bull Legnica.

Dariusz Koprak
Trener Dariusz Koprak (po lewej) wraz ze swoimi podopiecznymi z FC Menapingo /fot. archiwum prywatne Dariusza Kopraka
Macie w planach zbiórkę na najpotrzebniejsze rzeczy dla zawodniczek?

Planujemy zbiórkę, która zresztą już ruszyła, a najpotrzebniejsze są buty, skarpetki i piłki.

Jak wyglądają treningi zespołu? Ile razy w tygodniu ćwiczycie?

Trening trwa 2 godziny. Zazwyczaj zaczynamy od berka, potem mają różne zadania z piłkami, prowadzenia, podrzucania, ogólnie zadania koordynacyjne. Później np. wyścigi rzędów, zabawy z piłkami na zasadzie rywalizacji i kończymy rozegraniem meczu. Dwa dni poświęcamy na treningi zaawansowanych elementów piłkarskich. Jest wówczas więcej techniki. Trenujemy cztery razy w tygodniu. W sobotę lub niedzielę odbywają się mecze towarzyskie z innymi klubami dziewcząt z wyspy. Na chwilę obecną wyniki nie są dla nas priorytetem. Jest nim rozwój dziewczyn. W ostatnim czasie przegraliśmy z najsilniejszą drużyną 0:1, co jest chyba dobrym prognostykiem na przyszłość. Pozostałe spotkania kończyły się naszymi zwycięstwami.

Jakie macie plany na przyszłość?

Przede wszystkim chcielibyśmy trenować w normlanych warunkach na boisku, które jest do tego przygotowane. Może to zabrzmi śmiesznie, ale obecnie trenujemy na „pastwiskach dla bydła”. Zapewne niewiele osób słysząc o Madagaskarze, myśli o piłce nożnej w wykonaniu kobiecym.

Dariusz Koprak
Piłkarki na Madagaskarze dosłownie trenują na pastwiskach dla bydła / fot. archiwum prywatne Dariusza Kopraka
Kadra mężczyzn w Pucharze Narodów Afryki osiągnęła historyczny sukces awansując do ćwierćfinału, a jak radzi sobie reprezentacja kobiet i jak wyglądają rozgrywki w tym egzotycznym kraju?

W zamieszkałym przez ponad 28 milionów osób państwie oficjalnie zarejestrowane są 103 kluby piłkarskie, które rozgrywają około stu oficjalnych spotkań. Oficjalnie w Madagaskarskim Związku Piłki Nożnej zarejestrowanych jest 1665 kobiet, w tym 200 stanowią zawodniczki do lat 15, 447 piłkarek do zawodniczki do lat 17, a pozostałe 1018 to zawodniczki, które występują w seniorskiej piłce. Reprezentacja Madagaskaru to światowych potęg nie należy, co pokazuje najnowszy ranking FIFA [kadra tego kraju zajmuje obecnie 181. miejsce na świecie, czyli piąte od końca – red.].

Zachęcamy ponadto do wsparcia pasjonatek kobiecej piłki szkolących się pod okiem Polaków na Madagaskarze. Poniżej link do zbiórki:

 
fot. archiwum prywatne Dariusza Kopraka
Reklama
Opublikowano: 24.08.22

Polecamy