Zaczarowana bramka SMS-u
Mecz zaczął się od mocnego uderzenia. Akcję rozpoczęła od strefy obronnej Daria Kurzawa, która pomknęła z piłką kilkadziesiąt metrów. Defensorka uruchomiła podaniem Gabrielę Grzybowską. Skrzydłowa dośrodkowała w pole karne wprost na głowę Anny Rędzi, która precyzyjnym strzałem pokonała Weronikę Klimek. W 12. minucie po wrzutce z rzutu wolnego i zamieszaniu w polu karnym futbolówka spadła pod nogi Dominiki Gąsieniec, a ta od razu oddała strzał na bramkę. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. W 24. minucie pierwszy raz poważnie zaatakowały przyjezdne. Klaudia Miłek podała do Klaudii Maciążki, która wyszła sam na sam z Oliwią Szperkowską, ale bramkarka Łodzianek nie dała się pokonać i odbiła piłkę w bok.
W drugiej połowie jako pierwsza bramkę mogła zdobyć katowicka drużyna, ale strzał Kingi Kozak z wolnego odbił się od słupka. W 69. minucie podwyższyć wynik mogła Rędzia, ale w sytuacji sam na sam strzeliła wprost w Klimek. W 73. minucie po dośrodkowaniu Klaudii Jedlińskiej w boczną siatkę strzeliła Grzybowska. Dwie minuty później po raz kolejny słupek uratował Łodzianki. Tym razem bliska zdobycia gola była Katerina Vojtkova. W 81. w poprzeczkę strzeliła kolejna rezerwowa czyli Nadja Stanović. Łódzkiej drużynie po raz kolejny sprzyjało szczęście. W 88. minucie w sytuacji sam na sam Klimek okazała się lepsza od Grzybowskiej. Łodzianki próbowały jeszcze dobijać, ale piłkę zmierzającą w stronę bramki wybiła Stanović. Więcej sytuacji nie było i mecz zakończył się wynikiem 2:0.
Puchar Polski – 1/4 finału
TME UKS SMS Łódź – GKS Katowice 2:0 (2:0)
Rędzia 3′, Gąsieniec 12`
Żółte kartki: Konat – Miłek, Lizoń, Hajduk, Kłoda.
TME UKS SMS Łódź: Szperkowska – Konat, Jedlińska (90+2′ Świątek) , Grzybowska (88′ Piórkowska), Achcińska, Rędzia (84′ Zbyrad), Kurzawa, Enjo (73′ Markusheuskaya), Sokołowska, Gąsieniec (62′ Glinka), Zieniewicz
GKS Katowice: Klimek – Maciążka, Miłek, Kozak, Koch, Lizoń (72′ Stanović), Turkiewicz, Tkaczyk(46′ Vojtkova), Kłoda (90+2′ Łasicka), Konkol, Hajduk
