Zapowiedzi 1/4 finału Orlen Pucharu Polski
Rozgrywki Orlen Pucharu Polski wchodzą w decydującą fazę. Czy drużyny skazane na pożarcie są w stanie sprawić sensację ?
O godzinie 15:00 we Wrocławiu rozpocznie się pierwszy z czterech meczy. Występująca w drugiej lidze Ślęza Wrocław podejmie u siebie drużynę UJ -tu Kraków. Ślęza to wicelider ligi z szansami na awans o szczebel wyżej. Krakowianki zajmują w Orlen Ekstralidze czwarte miejsce, ale ta pozycja jest wynikiem fantastycznej rundy jesiennej. Na wiosnę Krakowianki są cieniem drużyny z jesieni, o czym świadczy pięć zdobytych punktów w sześciu spotkaniach.
Godzinę później odbędą się dwa mecze. W pierwszym z nich największa sensacja rozgrywek Pucharu Polski Juna Trans Stare Oborzyska podejmą u siebie Orlen Gdańsk. Zawodniczki III – ligowej drużyny niespodziewanie w poprzedniej rundzie wyeliminowały aspirujące do gry w Orlen Ekstralidze Stomilanki Olsztyn. Gdańszczanki, podobnie jak ich rywalki zaliczają najlepszy wynik w Pucharze Polski. Do tego zawodniczki Orlenu są najskuteczniejszą drużyną w tej edycji PP, w trzech meczach zdobyły aż 32 bramki.
W drugim meczu zmierzą się drużyny, które w sobotę rozegrały ze sobą mecz w Orlen Ekstralidze. Tym razem to SMS Łódź będzie gościł Śląsk Wrocław. Patrząc na poprzedni sezon zagrają ze sobą Mistrzynie Polski z finalistkami poprzedniej edycji Pucharu Polski. Cztery dni temu Łodzianki wygrały 3:0, więc Wrocławianki zjawią się w Łodzi żądne zemsty. A że puchar rządzi się swoimi prawami, to wszystko może się zdarzyć.
Mecz ostatniej, czwartej pary rozpocznie się o 16:30 w Łęcznej. Tamtejsze Górniczki podejmą rewelacyjnie grającą na wiosnę Pogoń Szczecin. Te dwie drużyny spotkały się trzy tygodnie temu w ramach 16 kolejki Orlen Ekstraligi i wtedy nieznacznie górą były Górniczki, które wygrały 2:1. Szczecinianki chcą rewanżu, a że potrafią wygrywać udowodniły na wiosnę w lidze, pokonując m.in. GKS Katowice czy Czarne Atrans Sosnowiec.
