Agata Tarczyńska z kolejnym występem po kontuzji, Werder przegrał z “czerwoną latarnią” Bundesligi

Ogromną wpadkę zanotował w 14. kolejce Frauen Bundesligi Werder Brema. “Zielono-białe” uległy wczoraj przed własną publicznością ostatniej przed tym meczem drużynie rozgrywek – Carl Zeiss Jena 0:2.

Pojedynek z beniaminkiem Bundesligi na ławce rezerwowych rozpoczęła Agata Tarczyńska, która dopiero przed tygodniem wróciła do gry po niemal rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana.

Niespodziewanie, w 22. minucie to przyjezdne wyszły na prowadzenie. Piłkę mocnym strzałem pod poprzeczkę wpakowała do siatki Julia Arnold, co było dopiero drugim golem ekipy z Jeny w tym sezonie ligowym. Werder musiał ruszyć do odrabiania strat, w czym pomóc miała między innymi Tarczyńska, wprowadzona w przerwie w miejsce Christin Meyer. Niewiele to jednak dało, bo choć dążące do wyrównania gospodynie zdołały stwarzać sobie nieliczne akcje, to do siatki po raz drugi trafiły zawodniczki z Jeny. W 58. minucie podbramkowe zamieszanie wykorzystała Sophie Walter. 22-latka trafiając do bramki sprawiła, że FCC w tym jednym spotkaniu przeciwko Werderowi strzeliło więcej goli, niż w trzynastu poprzednich kolejkach Frauen Bundesligi.

Dzięki premierowej wygranej, ekipa z Turyngii awansowała na przedostatnie miejsce w tabeli, przeskakując SC Sand Patrycji Balcerzak. Tuż “nad kreską” jest zespół z Bremy, który jednak ma aktualnie jeszcze sześć punktów przewagi nad Carl Zeiss Jena.

FLYERALARM Frauen Bundesliga – 14. kolejka
SV Werder Brema – Carl Zeiss Jena 0:2 (0:1)
Arnold 22′, Walter 58′

Żółta kartka: Kremlitschka (Jena)