fbpx

Barclays WSL: wyniki spotkań oraz tabela po 10. kolejce

Dziesiąta kolejka Barclays Women’s Super League dostarczyła wielu emocjonujących spotkań, m. in. rozegrane zostały derby Londynu oraz dwa bliźniacze spotkania pomiędzy zespołami z Liverpoolu i Manchesteru. Poniżej publikujemy opisy poszczególnych spotkań.

Barclays Women’ Super League – 10. kolejka

Tottenham – Arsenal 1:0 (0:0)
Thomas 59′

10. kolejka Barclays Women’s Super League rozpoczęła się od derbów północnego Londynu, czyli pojedynku Tottenhamu z Arsenalem. Podopieczne Roberta Vilahamna udanie zrewanżowały się Kanonierkom za środową porażkę w ligowym pucharze.

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Kanonierek,  które stworzyły sobie kilka świetnych okazji. W 16. minucie Caitlin Foord minęła rywalkę, lecz uderzyła w słupek. W 40. minucie ta sama zawodniczka popisała się strzałem z dystansu, jednak nie trafiła w bramkę. Chwilę później Frida Maanum oddała pierwszy celny strzał w tym spotkaniu, który został zatrzymany przez Barborę Voitkovą, która tego dnia spisywała się znakomicie. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis.

Gospodynie przystąpiły do drugiej części spotkania z jedną zmianą: na murawie zameldowała się Jessica Naz, a plac gry opuściła kapitan Bethany England, dla której był to 150. występ w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii.

W 59. minucie gospodynie wyszły na prowadzenie za sprawą Marty Thomas, która wykorzystała bardzo dobre podanie otwierające od jednej z partnerek z zespołu. Celin Bizet popędziła prawą stroną boiska, a Norweżka dopełniła formalności w polu karnym rywalek.

Wobec straty bramki szkoleniowiec Arsenalu, Jonas Eidevall postanowił dać impuls swojej drużynie i przeprowadził dwie ofensywne zmiany – na placu gry pojawiły się Kyra Cooney-Cross i Vivianne Miedema. Dla tej drugiej był to jubileuszowy, setny ligowy występ.

Nawet holenderska gwiazda nie zdołała skruszyć obrony ,,Kogutów”, które bardzo dobrze zaprezentowały się przed własną 20-tysięczną publicznością. Wynik nie uległ zmianie i pierwsze zwycięstwo Tottenhamu w derbach północnego Londynu stało się faktem.

Zawodniczką meczu wybrana została bramkarka Tottenhamu Barbora Voitkova, dla której był to debiut w Women’s Super League, debiut absolutnie fantastyczny.

Gospodynie dzięki pierwszemu zwycięstwu od 21 października umocniły się na 6. lokacie w tabeli, zaś Arsenal spadł na trzecie miejsce.

Tottenham: Barbora Voitkova – Ashleigh Neville, Molly Bartrip, Luana Buhler (19′ Amy Turner), Angharad James, Grace Clinton, Kit Graham, Ramona Petzelberger, Celin Bizet (90’+5′ Rosella Ayane), Martha Thomas (85′ Ria Percival), Bethany England (46′ Jessica Naz)

Trener: Robert Vilahamn

Arsenal: Manuela Zinsberger – Katie McCabe (90′ Cloe Lacasse), Amanda Ilestedt, Lotte Wubben-Moy, Steph Catley, Victoria Pelova (65′ Kyra Cooney-Cross), Lia Walti (80′ Stina Blackstenius), Bethany Mead, Frida Maanum (66′ Viviane Miedema), Caitlin Foord, Alessia Russo

Trener: Jonas Eidevall

Manchester United – Liverpool 1:2 (1:1)
Toone 2′ – Turner 32′ (s), Hinds 68′

Niedzielne zmagania w WSL rozpoczęły się od pojedynku Manchesteru United z Liverpoolem.

Gospodynie wyszły na prowadzenie już w drugiej minucie meczu za sprawą Elli Toone. Chwilę później mogło być już 2:0, jednak Melvine Malard trafiła w boczną siatkę z bliskiej odległości. W pierwszym kwadransie mogliśmy zaobserwować sporo niedokładności i nerwowych zagrań po stronie The Reds. Podopieczne Matta Bearda nie poddały się jednak i w 32. minucie doprowadziły do remisu. Melissa Lawley dośrodkowała w pole karne, a Millie Turner niefortunnie skierowała futbolówkę do własnej bramki.

Przyjezdne złapały wiatr w żagle i przez kolejne minuty stwarzały zagrożenie pod bramką Mary Earps – szczególnie przy stałych fragmentach gry. Do przerwy utrzymywał się remis 1:1.

W 68. minucie Liverpool zamienił stały fragment gry na bramkę. Missy Bo Kearns dośrodkowała z rzutu rożnego, a niepilnowana Taylor Hinds umieściła futbolówkę w siatce.

Zespół prowadzony przez Marca Skinnera narzucił wysokie tempo w końcówce i raz po raz zmuszał Tegan Micah do interwencji. Najgroźniejszą okazję miały w 87. minucie – wpierw uderzała Rachel Williams, a następnie Hannah Blundell.

Chwilę później nastąpiła dłuższa przerwa w grze, bowiem Gemma Bonner zderzyła się z Rachel Williams. W tym starciu ucierpiała zawodniczka Liverpoolu, która opuściła boisko z zakrwawioną głową. Jak po meczu poinformował szkoleniowiec The Reds, 32-latka trafiła do szpitala, gdzie będzie miała zakładane szwy.

Do regulaminowego czasu gry doliczono aż 12 minut, jednak wynik nie uległ zmianie i Liverpool mógł cieszyć się z historycznego ligowego zwycięstwa nad Manchesterem. Obie ekipy mają w tej chwili po 18 oczek na koncie.

Manchester: Mary Earps – Hannah Blundell, Millie Turner, Maya Tissier, Jayde Riviere, Katie Zelem, Hayley Ladd (73′ Lisa Naaslund), Leah Galton, Ella Toone (73′  Geyse Ferreira), Nikita Parris (66′ Lucia Garcia), Melvine Malard (66′ Rachel Williams)

Trener: Marc Skinner

Liverpool: Tegan Micah – Jenna Clark, Grace Fisk, Gemma Booner (87′ Leanne Kiernan), Emma Koivisto, Missy Bo Kearns (63′ Marie Hobinger), Fuka Nagano, Taylor Hinds, Ceri Holland (90+3′ Sofie Lundgaard), Melissa Lawey (66′ Shanice van de Sanden), Sophie Haug

Trener: Matt Beard

Everton – Manchester City 1:4 (0:3)
Aurora Galli 56′ – Khadija Shaw 9′, 22′, 65′, Jill Roord 25′

W porównaniu do rywalek zza miedzy, drużyna z niebieskiej części Manchesteru pewnie zainkasowała trzy punkty na Walton Hall Park. Hat – trickiem popisała się Khadija Shaw, która jest obecnie najlepszą strzelczynią Barclays WSL z dziewięcioma trafieniami na koncie.

Reprezentantka Jamajki miała świetną okazję, aby otworzyć wynik już w ósmej minucie spotkania, kiedy to podeszła do ,,jedenastki”, lecz  Courtney Brosnan obroniła jej uderzenie. 26-latka zrehabilitowała się dosłownie chwilę później pięknym strzałem zza pola karnego, otwierając tym samym wynik spotkania. W 22. i 25. minucie do siatki trafiały Khadija Shaw i Jill Roord, dzięki czemu ,,Obywatelki” przejęły pełną kontrolę nad spotkaniem. Więcej bramek w pierwszej połowie już nie padło, choć Manchester stworzył sobie wiele dogodnych okazji.

W 56 minucie padła jedyna bramka dla Evertonu – jej autorką była Aurora Galli, która popisała się wspaniałym uderzeniem z dystansu. Gospodynie próbowały nawiązać kontakt z Manchesterem, jednak ich nadzieje na korzystny wynik obumarły w 65 minucie, kiedy to Khadija Shaw skompletowała hat – tricka, ustalając tym samym wynik spotkania.

Dzięki czwartej wygranej z rzędu zespół z niebieskiej części Manchesteru awansował na drugą lokatę w tabeli i wyprzedza Arsenal różnicą bramek.

Everton: Courtney Brosnan – Sara Holmgaard, Megan Finnigan, Nathalie Bjorn, Clare Wheeler, Aurora Galli, Hanna Bennison (76′ Megan Campbell), Heather Payne, Nicoline Sorensen (86′ Emma Bissel), Martina Piemonte (60′ Karoline Olesen), Katja Snoeijs (76′ Toni Duggan)

Trener: Bjorn Sorensen

Manchester: Khiara Keating – Kerstin Casparij (73′ Stephanie Houghton), Laia Aleixandri (46′ Esme Morgan), Alex Greenwood, Leila Ouahabi, Yui Hasegawa (77′ Ruby Mace), Laura Coombs (74′ Jessica Park), Lauren Hemp, Jill Roord, Chloe Kelly, Khadija Shaw (74′ Mary Flower)

Trener: Gareth Taylor

Bristol City – Chelsea 0:3 (0:2)
Lauren James 17′, Erin Cuthbert 34′, Sam Kerr 59′

W meczu beniaminka z mistrzem kraju bez zaskoczenia – The Blues inkasują trzy punkty i umacniają się na pozycji liderek, zmazując plamę po zeszłotygodniowej porażce z Arsenalem (1:4).

Chelsea od samego początku przeważała i kreowało sobie sytuacje bramkowe. Po upływie 17 minut Lauren James wyprowadziła swój zespół na prowadzenie pięknym strzałem zza pola karnego. Asystę zanotowała Sophie Ingle, dla której było to 200. spotkanie w barwach The Blues. W 34. minucie Erin Cuthbert podwyższyła wynik strzałem z woleja.

Gospodynie również stworzyły sobie kilka sytuacji bramkowych. Blisko bramki kontaktowej była chociażby Abi Harisson, jednak debiutująca w barwach The Blues Hannah Hampton poradziła sobie bez zarzutu.

Kwadrans po rozpoczęciu drugiej części meczu mistrzynie Anglii ustaliły wynik za sprawą Sam Kerr, która wykorzystała dośrodkowanie Guro Reiten.

Warto również odnotować debiut Maiki Hamano, która zameldowała się na placu gry w 74. minucie, zmieniając Lauren James.

Mistrzynie Anglii kończyły mecz w dziesiątkę – Niamh Charles została ukarana czerwoną kartką w szóstej minucie doliczonego czasu gry.

The Blues zakończą rok z 25 punktami na koncie i przewagą trzech oczek nad drugim Manchesterem City. Bristol zaś zamyka tabelę z dorobkiem zaledwie pięciu oczek.

Bristol: Olivia Clark (89′ Benedicte Haland) – Jamie-Lee Napier, Chloe Mustaki, Megan Connolly, Naomi Layzell, Ella Powell (66′ Mari Ward), Amalie Thestrup (88′ Shania Hayles), Amy Rodgers, Carrie Jones, Ffion Morgan (87′ Jess Woolley), Abigail Harrison (70′ Emily Syme)

Trenerka: Lauren Smith

Chelsea: Hannah Hampton – Ashley Lawrence (78′ Eve Perisset), Sjoeke Nusken, Jess Carter, Niamh Charles, Sophie Ingle, Erin Cuthbert, Lauren James (74′ Maika Hamano), Fran Kirby (73′ Jessie Fleming), Guro Reiten (65′ Agnes Beever-Jones), Sam Kerr (65′ Mia Fishel)

Trenerka: Emma Hayes

Leicester City – West Ham 1:1 (0:0)
Lena Petermann 68′ – Honoka Hayashi 90’+8′

Po emocjonującej końcówce na King Power Stadium Leicester i West Ham podzieliły się punktami. Po pierwszej połowie utrzymywał się sprawiedliwy, bezbramkowy remis. Leicester częściej utrzymywało się przy piłce, jednak to West Ham stworzył więcej klarownych sytuacji – piłkarki ,, Żelaznych” oddały trzy strzały w światło bramki strzeżonej przez Janinę Leitzig.

W 68. minucie ,,Lisice” wyszły na prowadzenie za sprawą Leny Petermann. Przyjezdne zmarnowały kilka dogodnych sytuacji, a na domiar złego w piątej minucie doliczonego czasu Hawa Cissoko zobaczyła drugą żółtą kartkę, w konsekwencji osłabiając swój zespół. West Ham nie dawał za wygraną i trzy minuty później Honoko Hayashi zdobyła bramkę na wagę remisu. Podopieczne Rehanna Skinnera zapunktowały po raz pierwszy od pięciu spotkań.

Leicester: Janina Leitzig – Julie Thibaud, Sophie Howard, Josie Green, Courtney Nevin, Sam Tierney, Aimee Palmer (88′ Remy Siemsen), Janice Cayman, Jutta Rantala, Lena Petermann, Aileen Whelan

Trener: Willie Kirk

West Ham: Megan Walsh – Risa Shimizu, Shannon Cooke, Hawa Cissoko, Anouk Denton (75′ Emma Snerle (90’+14′ Jessie Stapleton), Honoka Hayashi, Abbey- Leigh Stringer ( 87′ Melissa Fillis), Kirsty Smith, Jessica Ziu (61′ Emma Harries), Viviane Asseyi, Riko Ueki (87′ Princess Ademiluyi)

Trener: Rehanne Skinner

Aston Villa – Brighton & Hove Albion 1:0 (0:0)
Leon 63′

10. serię gier angielskiej Women’s Super League zakończył mecz Aston Villi z Brighton, czyli ekip sąsiadujących ze sobą w tabeli. Gospodynie były w gorszej sytuacji niż przeciwniczki, bowiem przed tym spotkaniem miały zaledwie sześć oczek na koncie, jednak dzięki zwycięstwu mogą zakończyć rok w dobrych humorach i co ważniejsze – z przewagą czterech punktów nad ostatnim Bristol City.

Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobyła Adriana Leon po indywidualnej akcji w 63. minucie. Ta sama zawodniczka trafiła do siatki w pierwszej połowie, jednak gol nie został uznany z powodu spalonego.

Gospodynie dominowały przez resztę spotkania i stworzyły kilka sytuacji, aby podwyższyć wynik. Warto wyróżnić chociażby próbę Rachel Daly z dystansu czy uderzenie Kenzy Dali w poprzeczkę.

Aston Villa: Anna Leat – Mayumi Pacheco, Rachel Corsie, Anna Patten, Sarah Maylling, Jordan Nobbs (82′ Lucy Parker), Lucy Staniforth, Kenza Dali, Kirsty Hanson (82′ Simone Magil), Adriana Leon (90’+1′ Danielle Turner), Rachel Daly

Trenerka: Carla Ward

Brighton: Sophie Baggaley – Guro Bergsvand, Maria Thorisdottir, Jorelyn Carabali, Katie Robinson, Maisie Symonds (62′ Julia Olme), Vicky Losada, Poppy Pattinson, Pauline Bremer, Elisabeth Terland, Veatriki Sarri (59′ Tatiana Pinto)

Trenerka: Melissa Phillips

Następna seria gier Barclays WSL zostanie rozegrana 20 i 21 stycznia.

Podoba Ci się artykuł?
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Other Articles

Newsy
FutsalNewsyPuchar Polski

Leave a Reply