Brawo KA 4 resPect – pokazaliście, że szacunek macie nie tylko w nazwie!

Reklama

Zapewne znaczna część naszych stałych, jak i nowych czytelników miała już okazję przeczytać nasz wczorajszy tekst na temat tego, co wydarzyło się w jednym z pojedynków 1. rundy Pucharu Fanów (TEKST TUTAJ). Musicie zatem także wiedzieć, że ta historia ma swój ciąg dalszy, naszym zdaniem niezwykle pozytywny i napawający optymizmem na przyszłość naszej zabawy oraz całego środowiska piłki kobiecej.

Po publikacji wspomnianego tekstu, obrazującego co miało miejsce w pojedynku Pucharu Fanów pomiędzy KA 4 resPect, a Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski, władze obu klubów odezwały się do nas, stanowczo potępiając opisane zachowanie i potwierdzając nasze przypuszczenia, że nie jest to ich sprawka, a zapewne inicjatywa jednej osoby, która kupując reakcje chciała po prostu „namieszać”. Rozważane było przez nich nawet wycofanie się z naszej zabawy, skoro tak ma ona wyglądać. Jeden internetowy troll nie może jednak sprawić, że inicjatywa, która według Facebooka objęła swoim zasięgiem już grubo ponad 50 tysięcy osób, zostanie szybko zniweczona.

Od wczoraj byliśmy w stałym kontakcie z prezesem KA 4 resPect, czyli klubu, który naszym zdaniem zdecydowanie najwięcej stracił na manipulacjach niezidentyfikowanej osoby. Przed kilkudziesięcioma minutami na redakcyjnego maila dostaliśmy oficjalne stanowisko władz trzecioligowca, które według nas ostatecznie zamyka ten nieprzyjemny dla każdej ze stron temat.

Jako prezes klubu KA 4 resPect zapewniam, iż żaden przedstawiciel klubu, drużyny nie ma nic wspólnego z zaistniałą sytuacją. Klub stanowczo odcina się od wszelkich prób manipulowania wynikami głosowania. Stanowisko klubu może być tylko jedno. Podliczenie głosów na nowo– pomijając te z „dziwnych kont” i wyłonienie zwycięzcy. Chciałbym podziękować kibicom za fantastyczny odzew i głosy – brawo jesteście wielcy! Zarówno kibicom KA 4 resPect jak i Ostrovi 1909 – razem stworzyliśmy niezłe widowisko ponad 2000 lajków (niestety, szkoda, że okraszone działaniami „TROLA” ). Cytując KobiecyFutbol.pl „Wierzymy, że żaden z klubów biorących udział w głosowaniu nie miał z tym nic wspólnego” – również wierzymy , że tak właśnie jest. Zwłaszcza, że do zasad fair play przywiązujemy szczególną uwagę i staramy się ich przestrzegać na boisku, jak i poza nim” – napisał Łukasz Kaczmarek, prezes zarządu KA 4 resPect.

W związku z powyższym, w 2. rundzie Pucharu Fanów samodzielnie melduje się Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski i zmierzy się tam z Medykiem Konin. Jak opisaliśmy wczoraj, dziwnych reakcji było kilkaset, choć należy też dodać, że występowały one we wszystkich „emotkach”, choć w większości chodziło o tę oznaczającą „wow”. Bez wdawania się w zbędne szczegóły ostateczny wynik weryfikujemy jako 1100:850 na korzyść reakcji z serduszkiem. KA 4 resPect żegna się tym samym z Pucharem Fanów, lecz wygrywa według nas zdecydowanie więcej, niż pamiątkowy puchar, który otrzyma triumfator naszej zabawy. Klub ten pokazał, że z każdego kryzysu da się wyjść z podniesionym czołem i wykorzystać go do przekazania wartości, które w piłce nożnej są znacznie ważniejsze od pięknych goli, czy efektownych parad bramkarskich. Jest to zdrowa rywalizacja, zgodna z zasadami fair-play, w oparciu o piłkarski kodeks etyczny, co nie okazało się jedynie pustymi sloganami wypisanymi na klubowej stronie internetowej, a prawdziwymi założeniami KA 4 resPect, który szacunek ma jak widać nie tylko w nazwie.

Reklama
Opublikowano: 22.04.20

Polecamy