Czas powalczyć o historyczny awans! Zapowiedź meczu Polska – Austria

Pokonać ostatnią przeszkodę, a potem nad Dunajem cieszyć się z awansu.

Nie będziemy wróżbitami, żeby przepowiadać przyszłość. Austria będzie dla nas naprawdę niewygodnym rywalem, ale kadra Niny Patalon musi zrobić ten krok. Nie ma innego wyjścia, żeby zagrać podczas Euro. Zanim jednak to stanie się, przybliżymy trochę sylwetkę naszych przeciwniczek.

Historia naznaczona niespełnionymi ambicjami

Pierwszy międzynarodowy mecz Austriaczki rozegrały już w 1970 roku i nie będą go dobrze wspominały. To był turniej we włoskim Bari, gdzie uległy Meksykankom aż 0:9! Jest to zresztą do dziś największa porażka w ich historii. Kilka miesięcy później uległy również 0:9 tym razem swoim sąsiadkom ze Szwajcarii. Potem kilkukrotnie jeszcze notowały porażki i ani razu w swojej historii nie awansowały na Mistrzostwa Świata. Czasami były blisko awansu, czasem on był daleki do osiągnięcia. W pierwszych trzech turniejach nie uczestniczyła, w kolejnych ani razu nie zakwalifikowała się do turniejów. 
Inaczej sprawa wygląda w przypadku mistrzostw Europy! To właśnie podczas turniejów w Anglii i Holandii osiągnęły największe sukcesy, czyli ćwierćfinał i półfinał. Pora więc wyrwać je z tych snów i samemu pracować na takie sukcesy. Powiedzieliśmy już o największych porażkach zespołu, pora przypomnieć te największe zwycięstwa. 10 i 13 maja 2003 roku pokonały w dwóch meczach kontrolnych Ormianki 11:0! 
Jeśli wyjdą zwycięsko z dwumeczu z Polkami (mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie) zagrają na mistrzostwach Europy trzeci raz z rzędu!

Bilans spotkań z Austrią przemawia za reprezentacją Polski

W historii występów Polska z Austrią mierzyły się w sumie jedenaście razy. Pięciokrotnie Biało – Czerwone były górą, dwukrotnie był remis, a cztery mecze zakończyły się zwycięstwem Austriaczek. Pierwszy pojedynek tych reprezentacji miał miejsce 3 października 1993 roku, zakończył się wówczas remisem 1:1. Biało – Czerwone odniosły ostatnie zwycięstwo nad Austrią w 2007 roku, wówczas bramkę na wagę zwycięstwa zdobyła Anna Żelazko. W ostatnich dwóch meczach w ramach kwalifikacji do mistrzostw Europy Austriaczki dały srogą lekcję futbolu, dwukrotnie wygrywając z podopiecznymi Niny Patalon 1:3. 

To już jednak jest zamierzchła przeszłość, bo oba zespoły były wówczas na innym etapie budowy. Dzisiaj polskie piłkarki stanowią dużą siłę! Sytuacja kadrowa jest również bardzo dobra. Wszystkie bowiem zawodniczki poza Tanją Pawollek są do dyspozycji Selekcjonerki. 

Ranking wskazuje na Austrię

W najnowszym rankingu FIFA najbliższe rywalki Biało – Czerwonych uplasowały się na 17. miejscu. W grupie eliminacyjnej do mistrzostw Europy  występowały wraz z Polską w A4 i zakończyły tę rywalizację na trzecim miejscu z dorobkiem siedmiu punktów. Dzięki temu były rozstawione w pierwszym etapie baraży, w którym gładko rozprawiły się ze Słowenią (3:0, 2:1).
Trzon zespołu prowadzonego przez Irene Furhmann stanowią przede wszystkim piłkarki z Bundesligi: na najbliższe zgrupowanie zostało powołanych trzynaście zawodniczek z jednej z najlepszych lig Europy. Podczas zmagań Ligi Narodów błysnęła piłkarka Freiburga Eileen Campbell, która zdobyła pięć bramek w tych rozgrywkach. Niekwestionowaną liderką austriackiej drużyny jest Sarah Zadrazil – środkowa pomocniczka na co dzień występuje w barwach Bayernu Monachium. 

W zasadzie to wszystko, co możemy powiedzieć o naszych rywalkach. Czeka Polki naprawdę ciężki dwumecz, ale tylko po takich spotkaniach można zrobić następny krok w drodze po chwałę. W sporcie nic nigdy łatwo nie przychodzi.

Ten niezwykły mecz odbędzie się 29 listopada o godzinie 18:00 na stadionie miejskim w Gdańsku.