fbpx

Dunki wyszarpały zwycięstwo w ostatnich minutach!

Przed tym spotkaniem bardzo ciężko było wskazać jednoznacznie faworyta. Obie ekipy stać na bardzo dobrą grę, rywalizacja zapowiadała się więc na bardzo zaciętą i tak też było dzisiaj.

Pierwszą składną akcję w tym spotkaniu przeprowadziły Chinki w szóstej minucie gry, kiedy to bardzo niecelny strzał zza linii pola karnego oddała Chen Qiaozhu. Już po 120 sekundach ponownie było groźnie pod duńską bramką, tym razem jednak musiała interweniować Lene Christensen po celnym uderzeniu Zhang Linyan. Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem przewagi Chinek, piłkarki ze Skandynawii nie były w stanie im się odgryźć. Pomiędzy 13. a 15. minutą Azjatki wykonywały kolejno trzy rzuty rożne, żaden z nich nie zakończył się jednak chociażby strzałem na bramkę. Podopieczne Larsa Sondergaarda pierwszy raz zagroziły bramce swoich przeciwniczek dopiero w 20. minucie spotkania za sprawą Kathrine Kuhl. Kilka chwil później jeszcze dwukrotnie szczęścia próbowały Janni Thomsen i Karen Holmgaard. W następnych dziesięciu minutach gry nie wydarzyło się nic szczególnego pod żadną z bramek. Obustronny impas przełamała Wu Chengshu uderzając na bramkę w 34. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, kibice zgromadzeni licznie na stadionie z pewnością mogli czuć niedosyt.

Obie drużyny potrzebowały impulsu, aby wejść dobrze w drugą połowę. Trenerka Chin Shui Qingxia  już od początku drugiej części gry na plac wprowadziła Wang Shuang w miejsce Zhang Xin. Zmiana szybko mogła okazać się strzałem w dziesiątkę, gdyby Li Mengwen wykorzystała znakomitą sytuację, w jakiej znalazła się po podaniu od wprowadzonej na plac gry po przerwie Wangu Shuang. W 49. minucie gry ponownie Wangu Shuang stworzyła duże niebezpieczeństwo pod duńską bramką. Od początku drugiej połowy Chinki bardzo energicznie atakowały, zaś podopieczne  Larsa Sondergaarda zostały w szatni. Wydawało się, że bramka dla zespołu z Azji jest kwestią czasu. Piłka potrafi być przewrotna i niewykorzystana sytuacja Chinek mogła szybko obrócić się przeciwko nim. W 51. minucie stuprocentowej sytuacji nie wykorzystała Josefine Hasbo, to powinno być 1:0 dla Danii. Widać było jak obu ekipom zależy na odniesieniu zwycięstwa i być może właśnie ta presja pętała nogi zawodniczkom. Do 75. minuty spotkania na boisku toczyła się zacięta walka, sporo było fauli w tym fragmencie gry, niewiele konkretów pod obiema bramkami. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry to Dunki pomownie były bliskie wyjścia na prowadzenia, kiedy bliska bramki samobójczej była Wang Shanshan. Od 80. minuty inicjatywę zdecydowanie przejęły zawodniczka Sondergaarda, swoje szanse miały kolejno Harder, Bruun, Madsen i Vangsgaard. W końcu Dania dopięła swego i w 90. minucie spotkania bramkę zdobyła wprowadzona na placu gry pięć minut wcześniej Amalie Vangsgaard. To właśnie ta piłkarka okazała się asem w rękawie Sondergaarda, zdobywając bramkę strzałem głową po rzucie rożnym wykonanym przez Pernille Harder. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.

Świetna postawa reprezentantek Danii w końcówce spotkania, wielka determinacja i wola walki doprowadziły do szczęśliwego finału i odniesienia bardzo ważnego zwycięstwa w kontekście rywalizacji o wyjście z tej arcytrudnej grupy.

Grupa D – 1. kolejka
Dania – Chiny 1:0 (0:0)
Vangsgaard 90′

Żółta kartka: Sevecke
Sędzia: Marie-Soleil Beaudoin
Widzów: 16 989
Dania: Lene Christensen – Stine Ballisager, Rikke Sevecke, Simone Boye, Katrine Veje, Josefine Hasbo, Karen Holmgaard, Kathrine Kuhl (62′ Signe Bruun), Pernille Harder, Nicoline Sorensen (72′ Rikke Marie Madsen), Janni Thomsen (85′ Amalie Vangsgaard)
Chiny:  Xu Huan – Li Mengwen (85′ Gao Chen), Yao Wei, Chen Qiaozhu, Wu Chengshu (90′ Gu Yasha), Zhang Xin (46′ Wang Shuang), Zhang Rui, Yang Lina, Zhang Linyan, Wang Shanshan, Lou Jiahui (78′ Shen Mengyu)

Mundial 2023 – Grupa D

PozycjaKlubMeczeWRPB+B-RBPts
1330081+79
2320131+26
3310227-53
4300304-40

Other Articles

EkstraligaNewsyPolska
EkstraligaI ligaNewsyPolska

Leave a Reply