fbpx

E. Klepatska: Będę walczyć do końca za swój kraj

Od ponad miesiąca Rosja prowadzi nieuprawnioną i niczym nie wytłumaczoną wojnę w Ukrainie. Cały świat jest oburzony. O wojnie, bezpieczeństwie bliskich ale i pomocy ze strony Polski rozmawiamy z zawodniczką Sportisu KKP Bydgoszcz, Eleną Klepatską. 

Czy Ty i Twoi bliscy jesteście bezpieczni?

Moja mama już kilkanaście lat mieszka w Polsce , więc jest w bezpieczna. Takie cudo się stało, że tata przed wojną, bez jakiejś myśli o niej, wyjechał do Czech do pracy i na szczęście jest też bezpieczny . Brat w tej chwili walczy o niepodległość i obronę kraju . Fizycznie jesteśmy w bezpieczeństwie, ale sercami jesteśmy z naszymi rodakami i tak samo walczymy o nasz kraj.

Gdzie zastał cię atak na Ukrainę 24-go lutego?

Ten atak zastał mnie w Bydgoszczy . Rano dostałam telefon od rodziny i się dowiedziałam, że było atakowane moje miasto Mikołajów i cały kraj .

Rozmawiałem z kilkoma twoimi rodaczkami i one w rozmowie ze mną mówiły, że są gotowe wrócić do Ukrainy i walczyć. Rozważałaś taki scenariusz?

Tak, oczywiście, że rozważam taki scenariusz. Jeżeli naprawdę mogłabym i mogę pomoc w tej walce za nasz kraj to bez wątpliwości pojadę i będę walczyć to końca jeżeli będzie taka możliwość i potrzeba.

W mediach wciąż mówi się o postawie prezydenta Zełeńskiego, czy też merze Kijowa, Witaliju Kliczko który dowodzi obroną miasta. Czy poza Nimi są jeszcze jacyś bohaterowie, o których media nie donoszą?

W moim mieście jest gubernator, Vitaliy Kim, on jest naprawdę bohaterem mojego miasta i nie tylko mojego . On cały czas jest pozytywnie nastawiony i uspokaja mieszkańców naszego miasta i robi wszystko, żeby życie w czasie wojny wyglądało tak jak było do wojny

Jak ciężko jest skupić się na treningach czy grze, w obliczu takiej tragedii?

Ja nigdy nie mieszam życia prywatnego i boiskowego. Tak, ciężko czasami jest, ale staram się myśleć pozytywnie.

W Polsce schronienie znalazło już blisko dwa miliony rodaków. Czy Polska zdaje egzamin jako sąsiad Ukrainy w tych czasach?

Oczywiście zdaje ten egzamin Polska i wszystkie kraje które przyjmują ludzi z Ukrainy. Bardzo mi pomógł prezes mojego klubu i cały klub. Prezes pomógł z przeprowadzeniem do Bydgoszczy moja Bratankę i bratanice. To bardzo wielka pomoc . Bardzo wielkie wsparcie otrzymałam od całego klubu. Dziewczyny i cały sztab szkoleniowy cały czas wspierają moralnie i nie tylko. To naprawdę jest bardzo duża pomoc której zaraz potrzebuje i bardzo za to wdzięczna każdemu kto pomaga mi, moim rodakom z Ukrainy i mojej rodzinie.

Wiadomo, że ta agresja się kiedyś skończy. Myślałaś jak ciężko i jak długo trzeba będzie odbudowywać Ukrainę po bestialskiej napaści Rosji?

Myślę o tym cały czas. Mam łzy w oczach jak patrzę na cały nasz kraj, jak giną ludzie, dzieci, jak kobiety musza rodzic dzieci w schronch. Będzie bardzo ciężka droga, żeby odbudować cały kraj, ale myślę, że jak tak dobrze możemy bronić nasz kraj, to odbudowanie na pewno będzie wielka przyjemnością i droga do lepszego i spokojnego życia. Mamy zaraz punkt zwrotny który na pewno wejdzie do historii, który daje szanse kończyć to walkę i agresje w całym świecie. Nie wyobrażam swoje życie bez Ukrainy, tam się urodziłam, tam zrobiłam swoje pierwsze kroczki, tam spędziłam większość swojego życia i szczęśliwe dzieciństwo. Слава Україні ! Героям Слава !

Other Articles

NewsyU-17

Leave a Reply