fbpx

EL. ME: Polki zwycięskie. Pokaz siły “Orlic Weissa”

Na zakończenie turnieju eliminacyjnego Polki zmierzyły się ze Słowenią. Jako że z turnieju awansuje jeden zespół, to ten mecz był postrzegany w kategoriach prestiżowych by zająć drugie miejsce. W kadrze Polski nastąpiła jedna zmiana. Kontuzjowaną Wiktorię Pietrzyk zastąpiła Katarzyna Moskała.

Mecz toczył się pod dyktando Polek, które podrażnione porażką z Portugalią chciały pokazać jaki potencjał jest w tej reprezentacji. Już w drugiej minucie długi przerzut do Julii Szostak, która odgrywa “na ścianę” do Wiktorii Nowak, która oddaje szybkie podanie do Szostak a Julka otwiera wynik strzałem do “pustaka”. W ósmej minucie Patrycja Sutkowska wpada w pole karne Słowenek i silnym strzałem nie daje szans Valentinie Tuš. Polska dwa, Słowenia zero. Słowenki jeszcze nie zdążyły dojść do siebie po ostatniej bramce gdy Nowak potężnym i silnym strzałem podwyższa na 3:0. Swoją drogą talent tej zawodniczki na hali bardzo dobrze się rozwija. Sześćdziesiąt sekund później strzał Polek broni Tuš, ale do dobitki doskakuje Sandra Bukowska i nie daje szans słoweńskiej bramkarce. W 12 minucie faulowana jest Magdalena Knysak, lecz sędzia pokazuje przywilej, gdyż Nowak przejmuje piłkę. Goni na bramkę co sił w nogach i zdobywa swojego drugiego gola w tym meczu. W tej samej minucie koronkowa akcja polskiego zespołu, a na listę strzelczyń wpisuje się Katarzyna Moskała. Prowadzimy w tym momencie ze Słowenkami 6:0. W 18 minucie Moskała interweniuje tak nieszczęśliwie, że zaskakuje Dominikę Dewicką a Słowenia zdobywa bramkę.

Druga połowa zaczyna się od ataków Polek, lecz strzały Bukowskiej nie znajdują drogi do bramki Barbary Lah. Słowenki też mają swoje okazje, lecz w polskiej bramce Jest Dominika Dewicka, która nie lubi bramek wpuszczać, stąd Słowenki mają nie lada wyzwanie. W 25 minucie Nowak, szukająca hat tricka, trafia w słupek bramki Lah. W 28 minucie w polskiej bramce również zmiana, a na parkiecie melduje się Wioleta Myjak. Bramkę Lah na zmianę niepokoją Szostak i Knysak, lecz zmienniczce Tuš udaje się zachować czyste konto.  W tym meczu strzelają tylko Polki. Tym razem drogę do bramki Myjak znajduje Katarzyna Włodarczyk. Coraz mocniej napierają Słowenki. W 36 minucie szybka dwójkowa akcja Kos i Kranjc zakończona strzałem, ale Myjak nie daje się zaskoczyć. Na 3 minuty przed końcem Polki przeprowadzają atak za atakiem, lecz Lah wychodzi obronnie z każdej sytuacji. Kolejny pokaz “team spirit” Orlic Weissa. Po wspaniałej akcji całego zespołu Magdalena Knysak podwyższa wynik na 7:2

Więcej w tym meczu się nie wydarzyło. Oczywiście wszyscy żałujemy meczu z Portugalią. Lecz ta drużyna pokazała ile siły, potencjału i umiejętności w niej drzemie.

 

El. ME w Futsalu
Słowenia – Polska 2:7 (1-6)
Moskała (S.) 18`, Włodarczyk (S) 31` – Szostak 2`, Sutkowska 8`, Nowak 9`, 12`, Bukowska 10`, Moskała 12`, Knysak 39`

sędziowie: Péter Zimonyi (HUN) – Florentina Kallana (KOS)
czasowy:  Dino Kramar (CRO)
 
Polska: Dewicka – Sutkowska, Maziarz, Bukowska, Kubaszek, oraz Myjak, Fronczak, Włodarczyk, Nowak, Knysak, Szostak, Moskała
 
Słowenia: Tuš – Ložar, Škvorc, Žvokelj, Kos oraz Lah, Šnofl, Lorbek, Bucik, Mavhar, Kranjc, Ines
 
Foto: Klaudia Golasz

Other Articles

I ligaNewsyPolska
FutsalNewsy

Leave a Reply