Gabriela Grzywińska wróciła do gry po ponad miesiącu przerwy

Gabriela Grzywińska nie znalazła się w kadrze reprezentacji Polski z uwagi na uraz, którego doznała w ubiegłym miesiącu. Jak się jednak okazało, 26-latka zdołała wrócić do pełnej sprawności jeszcze przed startem zgrupowania biało-czerwonych.

Polka pauzowała ostatnio z powodu naderwania mięśnia. Poprzedni mecz rozegrała z Chimkami w ramach 1/8 finału Pucharu Rosji 16 lipca. Po około miesiącu stopniowo wracała do treningów, a pierwszy mecz po przerwie rozegrała wczoraj.

Niedzielne starcie z FK Krasnodar Gabriela Grzywińska rozpoczęła na ławce rezerwowych. Zenit Sankt Petersburg otworzył wynik tego meczu w 28. minucie za sprawą gola Veroniki Kuropatkinej. Tuż przed przerwą plac gry z powodu kontuzji musiała opuścić haitańska napastniczka Kiki. Zastąpiła ją w 44. minucie reprezentantka Polski. Już z Gabrielą Grzywińską na boisku po zmianie stron Zenit podwyższył prowadzenie. Wynik na 2:0 dla “Błękitnych” ustaliła w końcówce Elizaveta Semenova.

Ekipa z Petersburga triumfem zakończyła więc sezon zasadniczy rosyjskiej ekstraklasy. Zespół Gabrieli Grzywińskiej zajął w tabeli pierwsze miejsce, mając trzy punkty przewagi nad Lokomotiwem Moskwa, w którym od niedawna występuje aktualna królowa strzelczyń Ekstraligi – Macleans Chinonyerem. Teraz Zenit o krajowy tytuł powalczy w grupie mistrzowskiej.

Wysszaja Liga (sezon zasadniczy) – 18. kolejka
FK Krasnodar – Zenit Sankt Petersburg 0:2 (0:1)
Kuropatkina 28′, Semenova 84′

Żółte kartki: Aleshina, Smirnova – Tsybutovich