Legendarna Brazylijka pożegnała się z reprezentacją
Miraildes Maciel Mota, znana wszystkim jako Formiga, dzisiejszej nocy oficjalnie zakończyła swoją karierę w reprezentacji Brazylii. Legendarna 43-letnia obecnie zawodniczka, wchodząc z ławki w starciu z Indiami, zanotowała 234. występ w narodowych barwach.
O pożegnaniu byłej piłkarki PSG z kadrą Brazylijska Konfederacja Piłkarska poinformowała na początku listopada – Legendarna Formiga mówi reprezentacji: do widzenia. To historyczny moment w jej życiu, które poświęciła żółtej koszulce i futbolowi. Kochamy Cię – mogliśmy przeczytać w mediach społecznościowych CBF.
Pożegnalny występ 43-latka rozpoczęła na ławce rezerwowych, lecz było jej dane razem z koleżankami na boisku odśpiewać hymn narodowy. Zawodniczki przed samym spotkaniem miały na sobie koszulki z pseudonimem Formigi na plecach, a zaraz pod nim widniał przekręcony numer 8 pomocniczki, stylizowany na znak nieskończoności. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem na stadionowych telebimach zostały wyświetlone także najważniejsze momenty doświadczonej piłkarki w reprezentacji, a ona sama nie kryła łez.
W pojedynku z Indiami, rozgrywanym w ramach towarzyskiego International Women’s Football Tournament of Manaus, “Mrówka”, bo tak należy tłumaczyć jej pseudonim, pojawiła się na placu gry dopiero w 78. minucie. Wówczas jej koleżanki prowadziły już 5:1 po golach Debinhii, Gio, Ary Borges, Kerolin i Geyse. Dla przyjezdnych trafiła natomiast w 8. minucie 19-letnia Manisha Kalyan. Mimo iż Formiga to nominalna środkowa pomocniczka, podczas ostatniego reprezentacyjnego występu, zajęła miejsce w ataku, a jej koleżanki robiły wiele, by 43-latka mecz ten okrasiła golem numer 30. w narodowych barwach. Brazylijka wzięła nawet udział w akcji dającej gola na 6:1, kiedy jej strzał dobiła w 81. minucie Ary Borges. Sama Formiga na listę strzelczyń się jednak nie wpisała, choć sytuacji ku temu miała kilka. Za każdym razem jednak uderzała albo nad poprzeczką, albo zbyt słabo, by pokonać Aditi Chauhan.
Od pierwszego do ostatniego występu Formigi w barwach “Kanarków” minęło ponad 26 lat. Pomocniczka w seniorskiej kadrze zadebiutowała jeszcze przed 18. urodzinami, na Mistrzostwach Świata w 1995 roku. Może się pochwalić dwoma wicemistrzostwami Olimpijskimi oraz brązem (1999) i srebrem (2007) na MŚ. Brazylijka wystąpiła we wszystkich dotychczas rozgrywanych kobiecych turniejach piłkarskich na Igrzyskach Olimpijskich, których łącznie ma w dorobku aż siedem. Tyle samo razy zagrała na Mundialu, którego jest najstarszą strzelczynią w historii. Trafiając do siatki Korei Południowej w 2015 roku miała 37 lat, 3 miesiące i 6 dni. Na następnej edycji, w 2019 roku, mając 41 lat została również najstarszą piłkarką w historii Mistrzostw Świata.
International Women’s Football Tournament of Manaus – 1. mecz
Brazylia – Indie 6:1 (2:1)
Debinhia 1′, Gio 37′, Borges 52′, 81′, Kerolin 52′, Geyse 76′ – Kalyan 8′
fot. gazetaesportiva.com
