Liga Mistrzyń: To będzie wewnętrzny francuski pojedynek w półfinale!

W pierwszym spotkaniu rozegranym w Szwecji bardzo cenne zwycięstwo odniosły paryżanki, dzięki czemu są w komfortowej sytuacji przed dzisiejszym rewanżem. Z pewnością jednak zawodniczki BK Häcken tanio skóry nie sprzedadzą i zrobią wszystko, co w ich mocy, aby sprawić niespodziankę.

Od pierwszej minuty między słupkami Paris Saint-Germain mogliśmy oglądać reprezentantkę Polski, Katarzynę Kiedrzynek, nasza druga golkiperka, Oliwia Szperkowska, zajęła miejsce wśród zawodniczek rezerwowych. Poza kadrą meczową znalazła się wracająca do zdrowia Paulina Dudek.

PSG przystępuje do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń jako zespół niepokonany we wszystkich rozgrywkach od 21 spotkań, imponująca seria! Otwierające dzisiejszy pojedynek pierwsze dziesięć minut było dosyć wyrównane, oba zespoły starały się dokładnie rozgrywać swoje akcje, brakowało jednak stwarzanych sytuacji podbramkowych.  W 10. minucie meczu dobrą akcję prawym skrzydłem przeprowadziła Amalie Vangsgaard, dograła piłkę w pole karne do Marie-Antoinette Katoto, której silne uderzenie na rzut rożny odbiła Jennifer Falk. Po rzucie rożnym celnym strzałem na bramkę swoją obecność na boisku zaznaczyła Sandy Baltimore. W 17. minucie meczu przed dogodną okazją do otworzenia wyniku spotkania stanęła Tabitha Chawinga, złamała akcję do środka do strzału prawą nogą, jej uderzenie umiejętnie zablokowała jednak Monica Jusu Bah. Dwie minuty później groźnie na bramkę Jennifer Falk uderzała Katoto, piłka zatrzymała się jednak na bocznej siatce. Szkoleniowiec BK Häcken był wyraźnie zaniepokojony, starał się pobudzić swój zespół, jego podopieczne dały się zepchnąć w ciągu ostatnich kilku minut do zbyt głębokiej defensywy. W 24. minucie meczu na strzał z dystansu zdecydowała się Rosa Kafaji, Katarzyna Kiedrzynek nie musiała jednak w tej sytuacji interweniować. Sto dwadzieścia sekund później gra przeniosła się w pole karne szwedzkiego zespołu. Paryżanki przejęły futbolówkę przed polem karnym rywalek, dobrze w polu karnym zastawiła się Tabitha Chawinga, zawodniczka z Malawi zdołała oddać strzał na bramkę Jennifer Falk, która interweniowała po raz kolejny skutecznie. Chwilę później Chawinga poprawiła swoją skuteczność i wyprowadziła swój zespół na zasłużone prowadzenie. Otrzymała dobre podanie ze środkowej części boiska od Marie-Antoinette Katoto, będąc już w obrębie “szesnastki” oddała precyzyjne, soczyste uderzenie, piłka odbiła się jeszcze do słupka i zatrzepotała w siatce szwedzkiej golkiperki. Kolejne minuty to dużo gry w środkowej części boiska, przewaga PSG w rozegraniu piłki, ale niewiele ciekawych sytuacji pod jednym bądź drugim polem karnym. Rebecca Welch przedłużyła pierwszą część gry o sześćdziesiąt sekund, do szatni z jednobramkowym prowadzeniem schodziły zawodniczki z Paryża.

W przerwie spotkania zarówno Jocelyn Prêcheur, jak i Mak Lind nie zdecydowali się na dokonanie korekt w składzie. W 50. minucie spotkania przecierałem oczy ze zdumienia, zastanawiając się, w jaki sposób Jennifer Falk obroniła uderzenie Marie-Antoinette Katoto! Strzał głową francuskiej napastniczki z najbliższej odległości nie przyniósł podwyższenia prowadzenia! W 55. minucie gry fantastyczną okazję na doprowadzenie do wyrównania miały zawodniczki BK Häcken, Alice Bergström dogrywała piłkę na siódmy metr do Rosy Kafaji, szwedzka napastniczka została jednak uprzedzona przez defensorkę Paris Saint-Germain. Piłkarki szwedzkiej drużyny były stawiane w dwumeczu z utytułowanymi rywalkami na straconej pozycji, tymczasem prezentowały naprawdę dobry, solidny futbol i w sześćdziesiątej minucie rewanżowego spotkania ćwierćfinałowego paryżanki wciąż nie mogły być pewne awansu do kolejnej fazy Ligi Mistrzyń.
W 61. minucie meczu po raz kolejny dzisiejszego wieczoru znakomicie w bramce BK Häcken spisała się Falk, skróciła pole gry i skutecznie obroniła strzał Katoto. Mak Lind szukał bramki wyrównującej, w miejsce Felicii Schröder w 65. minucie spotkania wprowadził do gry kanadyjską napastniczkę Clarissę Larisey. Pięć minut później drugą bramkę dla PSG zdobyła amerykańska pomocniczka, Korbin Albert. Asystę przy fantastycznym trafieniu z dystansu zaliczyła Jade Le Guilly. Tym razem Jennifer Falk była bez szans, pocisk posłany lewą nogą przez Albert był nie do zatrzymania. Podopieczne Maka Linda nie zdołały otrząsnąć się po stracie bramki, kiedy po raz kolejny piłka zatrzepotała w siatce! Tym razem efektowną akcję lewym skrzydłem przeprowadziła Sakina Karchaoui, precyzyjnie dośrodkowała na głowę Marie-Antoinette Katoto, która efektywnym szczupakiem pokonała Falk. Ten gol definitywnie przesądził o losach awansu do fazy półfinałowej. W 85. minucie meczu w miejsce Jade Le Guilly na boisku pojawiła się 18-letnia Tara Elimbi-Gilbert, dla tej młodej, utalentowanej francuskiej piłkarki były to debiutanckie minuty w Lidze Mistrzyń. W 88. minucie meczu skuteczną interwencją mogła wykazać się Katarzyna Kiedrzynek, pewnie łapiąc uderzenie z dystansu Ruby Grant. Rebecca Welch przedłużyła drugą część gry o trzy minuty. Dzisiaj 3:0, w dwumeczu 5:1 dla Paris Saint-Germain, brawa dla BK Häcken za ambitną postawę i w wielu fragmentach bardzo dobry jakościowo futbol.

W półfinale UEFA Women’s Champions League naprzeciwko siebie staną dwa francuskie zespoły: Paris Saint-Germain zmierzy się z Olympique Lyon. Będzie to więc wewnętrzny pojedynek zespołów z tego samego podwórka, sąsiadujących ze sobą w tabeli – aktualne wiceliderki ze stolicy Francji zmierzą się z liderkami znad Rodanu.

Liga Mistrzyń, 1/4 finału
Paris Saint-Germain – BK Häcken 3:0 (1:0)
Chawinga 27′, Albert 70′, Katoto 74′

PSG: Katarzyna Kiedrzynek – Jade Le Guilly (85′ Tara Elimbi-Gilbert), Eva Gaetino, Élisa de Almeida, Sakina Karchaoui (90’+2′ Anaïs Ebayilin), Grace Geyoro, Sandy Baltimore (81′ Laurina Fazer), Korbin Albert, Amalie Vangsgaard (81′ Manssita Traore), Marie-Antoinette Katoto, Tabitha Chawinga (90’+2′ Magnaba Folquet)

Trener: Jocelyn Prêcheur

Häcken: Jennifer Falk – Hanna Wijk, Josefine Rybrink, Aivi Luik, Elma Junttila Nelhage, Jóhanna Fossdalsá Sørensen, Filippa Curmark (79′ Ruby Grant), Alice Bergström (72′ Katarina Kosola), Rosa Kafaji (79′ Anna Csiki), Monica Jusu Bah (72′ Matilda Nildén), Felicia Schröder (65′ Clarissa Larisey)

Trener: Mak Lind

Sędzia: Rebecca Welch (Anglia)
Sędzia asystentka 1: Emily Carney (Anglia)
Sędzia asystentka 2: Franca Overtoom (Holandia)
Sędzia techniczna: Sandra Bastos (Portugalia)
Sędziowie VAR: David Coote (Anglia), Sian Massey (Anglia)