M. Trzebuniak: Chcemy rozwijać zespół
Dziś na rozkładzie mamy trenera beniaminka, Rekordu Bielsko – Biała, który opowiada nam o przygotowaniach przed debiutem jak i o wzmocnieniach zespołu. Zapraszamy do rozmowy z Marcinem Trzebuniakiem.
Jesteście w środku przygotowań do sezonu. Jak pan je oceni?
Przygotowania idą zgodnie z planem . Jesteśmy pod koniec obozu w Kolbuszowej w którym pracujemy nad nowymi elementami w grze w fazie ataku i w fazie obrony . Jesteśmy z nich zadowoleni.
Udało wam się pozyskać Patrycję Rżany. Cieszycie się z tego transferu?
Zdecydowanie tak. Mamy bardzo młody zespół a którym potrzebna była doświadczona zawodniczka, która rozegrała tyle sezonów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym . Myślę że da dam dużo jakość i spokoju w poczynaniach w formacji obrony.
Planujecie jeszcze jakieś wzmocnienia?
Doszła do Nas również Iza Tracz która również jest zawodniczka z doświadczeniem gry w Ekstralidze i na pewno wraz z Patrycją podniosą jakość naszego zespołu. Kadrę mamy jeszcze nie zamkniętą i kto wie czy pojawi się jeszcze jakaś nowa twarz.
Jak sobie poradzicie z rozdziałem gry na trawie i na hali?
Na pewno dużo zależy od miejsca w którym będziemy na zakończenie rundy wiosennej . Wyznaczymy priorytety i w danym kierunku podążymy ale to temat na okres zimowy nie ma co o tym myśleć . Trzeba się skupić na 11 meczach które przed Nami.
Na co będzie stać Rekord jako beniaminka?
Na pewno na dobrą grę . To jest nasz cel . Chcemy rozwijać zespół a przede wszystkim jednostki które w nim funkcjonują . Chcemy w każdym meczu zaprezentować to co nas cechuje . Chcemy być klubem, zespołem rozpoznawalnym . Kierunek, w którym podążamy wiemy że przyniesie dobry skutek . Trzeba być cierpliwym.
Wasz mecz z Jagiellonkami będzie transmitowany w publicznej telewizji. Uważa pan, że te transmisje pozytywnie wpływają na rozwój i promocję kobiecej piłki?
Zdecydowanie tak, czym większe grono odbiorców tym większa szansa na sponsorów i zainteresowanie młodych dziewczynek by uprawiać piłkę nożną. Myślę , że to dobry kierunek i oby częściej i więcej było transmisji z meczów Ekstraligi.
W pana opinii Polska trafiła do ciężkiej grupy eliminacyjnej czy jednak takiej, z której ma szansę wyjść?
Na pewno kluczowe mecze będą z Norweżkami i Belgijkami. Choć trzeba przyznać że Belgowie mają jasno określony plan rozwoju piłki nożnej w swoim kraju zarówno piłki męskiej jak i damskiej. Co na pewno wpływa na ich szybki rozwój . Bardzo mocno postawili na wsparcie systemowe piłkę kobiecej . Warto śledzić poczynania belgijskiej federacji odnośne rozwoju piłki kobiecej a ze swojego punktu widzenia muszę podkreślić że sposób gry zespołu Belgi jest bardzo dobrym materiałem szkoleniowym z którego często korzystam. Przed reprezentacją trudne wyzwanie.