fbpx

Mistrzostwa świata 2023: Jakie mecze w poniedziałek, 24 lipca?

Na dobry początek rozpoczynającego się jutro nowego tygodnia organizatorzy Mistrzostw Świata 2023 zaplanowali spotkanie Włoch z Argentyną. Na kolejny mecz zaprosimy Państwa do australijskiego Melbourne, gdzie bój stoczą Niemki i Marokanki. Ostatnim spotkaniem tego dnia będzie pojedynek Brazylii z Panamą.

WŁOCHY – ARGENTYNA (GRUPA G)
PONIEDZIAŁEK, 24 LIPCA, GODZ. 8:00
EDEN PARK (AUCKLAND)

Do turnieju Włoszki przystąpią z pewnością bardzo zmotywowane chęcią zmazania plamy, jaką było odpadnięcie z zeszłorocznych Mistrzostw Europy już w fazie grupowej. I to odpadnięcie z kretesem, ponieważ rywalizację w grupie zakończyły na czwartym miejscu, z 1 punktem na koncie, wyprzedzone zostały przez Islandki, Belgijki i Francuzki. Celem minimum będzie powtórzenie historii z Mistrzostw Świata 2019 we Francji, kiedy to zajęły pierwsze miejsce w swojej grupie i zostały pokonane w ćwierćfinale przez Holenderki (finalistki tego turnieju).
W zespole Mileny Bertolini jest kilka piłkarek, którym warto poświęcić chwilę uwagi. Pierwszą z nich jest napastniczka Cristiana Girelli, która bardzo skutecznie wykorzystuje swoje doświadczenie oraz dobre wyszkolenie techniczne. Piłkarka Juventusu Turyn w minionym sezonie ligowym zdobyła 25 bramek, co automatycznie stawia ją w roli liderki włoskiego napadu. Jak do tej pory w kadrze Girelli może poszczycić się zdobyciem 51 bramek. Jej skuteczność warunkowana jest m.in. wiarą w sukces do ostatniej sekundy: “Zawsze zdawałam sobie sprawę, jak ważne są ostatnie minuty. Każda minuta może być wiecznością, jeśli wierzysz, że w tym czasie wszystko może się zmienić.” Podczas mundialu we Francji ustrzeliła hat-trick w spotkaniu z Jamajką, powtórzenie tego wyczynu na tegorocznych mistrzostwach byłoby czymś niebywałym. Kolejną zawodniczką wyróżniającą się jest 23-letnia pomocniczka Juventusu Turyn Arianna Caruso. Swoją umiejętnością gry do przodu i nieustępliwością bardzo pomaga zespołowi, o czym najlepiej świadczy dorobek w sezonie 2022/2023 w klubie, na wszystkich frontach w Juve zdobyła 8 goli i zanotowała 11 asyst. Nie można nie wspomnieć o Valentinie Giacinti, która stanowi filar formacji ataku AS Romy, w minionym sezonie zdobywając łącznie 20 bramek. Serce i płuca Włoch to Manuela Giugliano, zawodniczka bardzo ciężko pracująca dla całego zespołu, a przy tym bardzo efektywna: w barwach AS Romy w minionych rozgrywkach zdobyła 10 goli i zanotowała 9 asyst. Na koniec chciałbym wymienić nazwisko lewej obrończyni, Lisy Boattin. 26-letnia zawodniczka od lat reprezentująca barwy Juventusu Turyn, do zespołu wnosi wartość nie do przecenienia, pewność, spokój i charyzmę.

Argentyna to zespół od lat pozostający w cieniu Brazylii, która całkowicie zdominowała kobiecy futbol w Ameryce Południowej. Do tej pory odbyło się dziewięć edycji Copa America, z czego osiem z nich wygrywały Brazylijki, jedynym zespołem, który potrafił przerwać tę dominację była właśnie Argentyna w 2006 roku. I tu można też upatrywać jej nadziei na sukces podczas mundialu w Australii i Nowej Zelandii – skoro były w stanie pokonać Brazylijki, są w stanie rywalizować z każdym. Fakt, że sukces ten miał miejsce wiele lat temu, nieco studzi entuzjazm, ale wiara w sukces jest podstawą osiągania dobrych wyników.
Swoje nadzieje argentyńscy kibice mogą opierać m.in. na wysokiej formie Yamili Rodriguez. 25-letnia napastniczka jest nie tylko bardzo skuteczna i cieszy kibiców widowiskową grą, prywatnie jest też bardzo kolorową postacią.

źródło: FIFA.com

Była zawodniczka Boca Juniors w stycznie tego roku związała się kontraktem z brazylijskim Palmeiras. Jedną z pierwszych rzeczy, na jakie zwraca się uwagę są jej liczne tatuaże. Na jednym udzie widnieje wizerunek jej ukochanej mamy, na drugim podobizna jej ukochanego mężczyzny, mężczyzny, którego zna cały piłkarski świat. “Mały Diego, on zawsze toarzyszy mi z nieba.” – wyjaśnia na łamach FIFA.com Rodriguez. Rzecz jasna chodzi o Diego Maradonę. Wielkim ciosem dla napastniczki Palmeiras był brak możliwości udziału w Mistrzostwach Świata 2019 we Francji, o czym zawodniczka dowiedziała się na dzień przed wylotem kadry na mundial. Tegoroczne mistrzostwa będą dla niej szczególnie ważna, będą okazją do pokazania swojej niesamowitej wartości. To właśnie Rodriguez, wchodząc na boisko na 12 minut przed końcem spotkania w barażu o trzecie miejsce premiowane awansem na mundial, zapewniła zwycięstwo swojej ekipie, strzelając dwa gole i doprowadzając do euforii i łez cały zespół. Utalentowane Argentynki, wspierane przez Rodriguez, postarają się o zwycięstwo z Włoszkami jutro o godzinie 8:00 czasu polskiego.

NIEMCY – MAROKO (GRUPA H)
PONIEDZIAŁEK, 24 LIPCA, GODZ. 10:30
MELBOURNE RECTANGULAR STADIUM (MELBOURNE)

Podczas dwóch ostatnich wielkich imprez mistrzowskich Niemki przeżyły dwukrotnie spore rozczarowanie. O Mistrzostwach Świata 2019 we Francji z pewnością chciałyby zapomnieć, wprawdzie wyszły z grupy bez najmniejszego kłopotu, ale zatrzymały się na fazie ćwierćfinału. Na tym etapie lepsze okazały się Szwedki. Z kolei zeszłoroczne mistrzostwa Europy układały się całkowicie po myśli naszych zachodnich sąsiadek, aż do samego finału, kiedy to po dogrywce uległy Anglii. Turniej, który dla Niemek jutro się rozpocznie, jest doskonałą okazją do poprawienia sobie humorów.
Jedną z ważniejszych postaci zespołu dowodzonego przez Martinę Voss-Tecklenburg jest Lea Schuler. 25-letnia napastniczka Bayernu Monachium podczas poprzedniego mundialu zbierała doświadczenie, teraz zamierza zabłysnąć jako gwiazda pierwszego planu. Bramkostrzelna piłkarka podkreśla, że zdobywanie dużej ilości bramek przychodzi jej z łatwością, dzięki temu, że zarówno w kadrze, jak i w klubie ma okazję grać ze świetnymi zawodniczkami. Zawodniczką kluczową dla zespołu Niemiec jest występująca na tej samej pozycji Alexandra Popp, o której Schuler wypowiada się w następujący sposób: “Obie gramy na tej samej pozycji. Występujemy na boisku raczej wymiennie. Wspaniale jest mieć w drużynie takie zawodniczki, jak Poppy, która potrafi zjednać cały zespół, jest prawdziwą przywódczynią.” Alex Popp na dzień dzisiejszy wystąpiła w 128 oficjalnych spotkaniach reprezentacji, zdobywając w nich 62 bramki. Dla tej zawodniczki to mogą być ostatnie mistrzostwa świata. Złoto? Jak nie teraz, to kiedy? Niemki z pewnością liczą na to, że w turnieju zajdą daleko, choć głośno o tym nie chcą mówić. Powtórzenie sukcesu analogicznego do finału ME 2022 byłoby z pewnością czymś wyjątkowym.

Debiutujące w mistrzostwach świata reprezentantki Maroka prowadzone są przez francuskiego szkoleniowca Reynalda Pedrosa, człowieka z całkiem bogatą przeszłością zawodniczą. Zanotował bowiem 25 występów dla reprezentacji Francji oraz zdobył mistrzostwo Francji z Nantes. 51-letni trener wielkie triumfy święcił, prowadząc Olympique Lyon, z którym dwukrotnie, w 2018 oraz 2019 roku mógł świętować zwycięstwo w Lidze Mistrzyń. Od kiedy objął stery w kadrze Maroka w 2020 roku, piłkarki północy Afryki poczyniły wielkie postępy, czego najlepszym dowodem jest zakwalifikowanie się na mundial, po zajęciu drugiego miejsca w Pucharze Narodów Afryki (uległy RPA w finale 1:2).

źródło: FIFA.com

Jedną z liderek zespołu jest występująca na co dzień w Women’s Super League, w barwach Tottenhamu Hotspur Rosella Ayane. 27-letnia zawodniczka, choć w kategoriach młodzieżowych reprezentowała Anglię, mogła również występować w barwach Szkocji, zdecydowała się, że w seniorskiej karierze będzie z dumą grać w marokańskim trykocie. Środkowa pomocniczka Ghizlane Chebbak jest na ten moment najskuteczniejszą zawodniczką w historii marokańskiego futbolu, dla kadry zdobyła 21 bramek. Jej przegląd pola i wizja gry stanowią bardzo dużą wartość dla zespołu. Z kolei w formacji defensywnej fundament stanowi duet tworzony przez utalentowaną, 20-letnią Nesryne El Chad oraz Yasmin Mrabet. Bezcenne dla drużyny będzie też doświadczenie 28-letniej pomocniczki Nahli Nakkach, klubowej koleżanki Natalii Padilli-Bidias ze szwajcarskiego Servette Genewa.
Jutrzejsze spotkanie z Niemkami będzie wielkim świętem marokańskiego kobiecego futbolu, liczę na to, że swoją nieprzewidywalnością zaskoczą faworyzowane Niemki i razem obie ekipy stworzą pasjonujące widowisko.

BRAZYLIA – PANAMA (GRUPA F)
PONIEDZIAŁEK, 24 LIPCA, GODZ. 13:00
HINDMARSH STADIUM (ADELAIDE)

Zapowiadając jutrzejszy mecz Brazylii z Panamą, chciałbym trochę więcej miejsca poświęcić 37-letniej Marcie (właśc. Marta Vieira da Silva). Dla legendarnej brazylijskiej zawodniczki, to najprawdopodobniej ostatnie w karierze mistrzostwa świata, ostatnia szansa na zdobycie złotego medalu. Brakuje mi słów na wyrażenie podziwu dla jej dorobku w karierze reprezentacyjnej, w ciągu 21 lat występów dla Canarinhas zanotowała 147 występów, w których zdobyła 112 bramek… Niebywałe! W dorobku tej piłkarki jest tyle trofeów, że nie sposób je wszystkie wymienić, poczynając od kariery klubowej, przez kadrę, kończąc na wyróżnieniach indywidualnych – sześciokrotnie piłkarka roku FIFA, pięciokrotnie druga w plebiscycie FIFA, dwukrotnie trzecia… Szaleństwo! Aktualnie występuje w Orlando Pride i po bardzo poważnej kontuzji więzadła krzyżowego w kolanie nie ma już śladu, pracowała bardzo ciężko przez cały rok, aby na mundial w Australii i Nowej Zelandii być w jak najwyższej formie. Marta ma w dorobku 17 bramek na mistrzostwach świata, brała udział w pięciu światowych czempionatach. Z pewnością będzie chciała, aby zwycięstwo 20 sierpnia w finale w Sydney zwieńczyło jej niesamowitą piłkarską karierę. To mogą być mistrzostwa “Królowej Futbolu”, a złoty medal perłą w jej koronie! Na łamach FIFA.com piłkarka w takich słowach mówi o celu na te mistrzostwa: “Dla Brazylii liczy się w tym turnieju tylko zwycięstwo, awans do finału i wygranie go tym razem. Innego wyniku niż ten, nie biorę pod uwagę. To musi wydarzyć się teraz, zwłaszcza w moim przypadku. Jeśli nie uda się teraz, to nie uda się nigdy!”
Utalentowanych zawodniczek w kadrze Brazylii nie brakuje. Jedną z nich jest występująca w hiszpańskiej Primera Division Geyse. Piłkarka FC Barcelony jest przekonana, że trenerka Pia Sundhage jest w stanie poprowadzić ten zespół do zwycięstwa. 25-latka święciła w zeszłym sezonie triumf w Lidze Mistrzyń, teraz chciałaby unieść w górę puchar za mistrzostwo świata.

Reprezentantki Panamy były ostatnim zespołem, który uzupełnił stawkę trzydziestu dwóch zespołów mundialu w Australii i Nowej Zelandii. Awans kadry prowadzonej przez Ignacio Quintanę stał się faktem 23 lutego 2023 roku, ten dzień przeszedł do historii panamskiego futbolu kobiecego – po raz pierwszy piłkarki z tego kraju zakwalifikowały się na mistrzostwa świata. Meksykański szkoleniowiec objął kadrę Panamy w styczniu 2021 roku. Jako motor napędowy do wytężonej pracy z zespołem wymienia ambicję i dumę, dumę, którą chce przekazać swoim piłkarkom. Dumę z tego, że reprezentują wspaniały kraju i wyjątkowych ludzi, jak widać te motywacje przemówiły do panamskich zawodniczek i historyczny awans stał się faktem, sen się spełnił.

źródło: FIFA.com

Ignacio Quintana, na łamach FIFA.com, tak przedstawia cele postawione przed swoją ekipą: “Chcemy zdobyć jak najwięcej punktów. Chcemy po prostu zdobywać punkty. Spełnieniem naszych marzeń był awans na mundial, ale nie chcemy na tym poprzestać, przyjechaliśmy tu, żeby podjąć rywalizację. Chcemy faktycznie namieszać nieco w poczynaniach naszych przeciwniczek. Nie damy im nic za darmo, ani jednego metra boiska, ani jednej sekundy na zegarze. Od pierwszej sekundy meczu z Brazylią pokażemy, że zasłużyliśmy na mundial.”
Kluczowe zawodniczki Quintany to:
– Marta Cox, pomocniczka: najmłodsza reprezentantka Panamy, która debiut w seniorskiej kadrze zaliczyła w 2013 roku, w wieku zaledwie 14 lat. Jej bardzo dobry przegląd pola, kreatywność i świetna technika użytkowa przez kluby w Kolumbii, Kostaryce i USA, doprowadziły ją do meksykańskiej Pachuci,
– Natalia Mills, pomocniczka: doświadczona, 30-letnia kapitanka Panamy, myślała już o zawieszeniu butów na kołku, ponieważ trudne jest łączenie profesjonalnej kariery piłkarskiej ze studiami z zakresu wychowania fizyczne, ale uległa namowom wielu osób związanych ze środowiskiem piłkarskim i przyjechała do Australii i Nowej Zelandii. Mózg zespołu Quintany, aktualnie występuje w kostarykańskim Alajuelense,
– Riley Tanner, napastniczka: 23-letnia zawodniczka amerykańskiego Washington Spirit, jest pierwszą zawodniczką z Panamy, która podpisała kontrakt z klubem National Women’S Soccer League (NWSL), świetnie rozumie się na boisku z Martą Cox i Lineth Cedeno,
– Lineth Cedeno, napastniczka: to jej bramka zapewniła awans Panamie na Mistrzostwa Świata 2023 w Australii i Nowej Zelandii, kluczowa zawodniczka w układance Quintany, po występach na Starym Kontynencie w barwach Sampdorii Genua, wróciła do rodzimej ligi, do zespołu Sporting San Miguelito. Gra w piłkę od czwartego roku życia, w czym duża zasługa jej babci,
– Yenith Bailey, bramkarka: bardzo obiecująca, 22-letnia bramkarka, aktualnie zawodniczka panamskiego Tauro. Jeśli w wieku 17 lat robisz wielkie wrażenie na samej Hope Solo – coś musi być na rzeczy… Ta zawodniczka “ma papiery na granie”!

Przed jutrzejszym spotkaniem z Brazylią, pozostaje mieć nadzieję, że podopiecznych Quintany nie zje debiutancka trema i będą w stanie przeciwstawić się bardzo zmotywowanym przeciwniczkom.

źródło: FIFA.com

 

Other Articles

FrancjaMundial 2023NewsyReprezentacjeZagranica
I ligaNewsyPolska

Leave a Reply