fbpx

Mistrzostwa świata 2023: Jakie mecze we czwartek, 27 lipca?

We czwartek będziemy świadkami rywalizacji w grupach E i B. O 3:00 nad ranem polskiego czasu czeka nas pasjonujący pojedynek USA z Holandią, starcie dwóch gigantów powinno wyrwać z łóżka każdą fankę i każdego fana kobiecego futbolu. Holenderki staną przed szansą rewanżu za przegrany finał Mundialu 2019 we Francji. O 9:30 naprzeciwko siebie staną Portugalia i Wietnam w spotkaniu, którego stawką będzie pozostanie w grze o awans. Ostatnim meczem tego dnia będzie pojedynek współgospodyń turnieju, Australijek z Nigeryjkami.

USA – HOLANDIA (GRUPA E)
CZWARTEK, 27 LIPCA, GODZ. 3:00
WELLINGTON REGIONAL STADIUM (WELLINGTON)

Oba zespoły do jutrzejszej rywalizacji przystąpią napędzone zwycięstwami w swoich pierwszych pojedynkach, Amerykanki pewnie pokonały Wietnamki, zaś Holenderki skromnie wygrały z Portugalkami. Starcie tych dwóch zespołów z pewnością byłoby ozdobą fazy pucharowej, los jednak chciał, że obie ekipy trafiły na siebie już w fazie grupowej.

źródło: Twitter U.S. Women’s Soccer National Team

Zakładając, że zarówno podopieczne Vlatko Andonovskiego, jak i Andriesa Jonkera wyjdą z grupy E, niewykluczone, że jeszcze na siebie trafią na dalszych etapach mistrzostw. 46-letni szkoleniowiec USA urodzony w Skopje, stolicy Macedonii Północnej objął kadrę niedługo po zwycięskim turnieju Mistrzostw Świata 2019 we Francji. Ten turniej jest więc jego pierwszym mundialem w dorobku. Na łamach FIFA.com Andonovski w takich słowach podsumował zwycięstwo z Wietnamem: “Zawsze znajdujemy elementy, który moglibyśmy w naszej grze poprawić. Schodząc z boiska, byliśmy zadowoleni ze swojej postawy i z tego, w jaki sposób kreowaliśmy sytuacje bramkowe i je wykorzystywaliśmy. Jest jednak kilka elementów, które musimy poprawić przed następnym meczem. Były momenty w naszej grze, kiedy brakowało dokładności, precyzji, zwłaszcza przy dośrodkowaniach.” W starciu z Holandią jego piłkarki muszą te elementy skorygować, aby liczyć na zwycięstwo. W kadrze Amerykanek, w porównaniu do finału MŚ sprzed czterech lat pojawiło się sporo nowych zawodniczek, znacznie mniej roszad dokonanych zostało w ekipie Holenderek.
19-letnia wschodząca gwiazda holenderskiego kobiecego futbol, Esmee Brugts bardzo liczy na udany występ ze Stanami Zjednoczonymi. Młoda zawodniczka występująca na co dzień w barwach rodzimego PSV Eindhoven, 28 lipca będzie świętować 20-te urodziny. Czy może być lepszy prezent niż świetny występ i zwycięstwo z Amerykankami?! Z pewnością Brugts da z siebie wszystko zarówno w jutrzejszym meczu, jak i w całym turnieju. W klubie gra w pomocy, jednak Andries Jonker widzi ją bardziej na lewej stronie obrony, niezależnie od tego oczekiwania względem Brugts są bardzo wysokie.

źródło: Twitter OranjeLeeuwinnen

W ten sposób zawodniczka odpowiedziała na pytanie redakcji FIFA.com o jutrzejsze starcie z USA: “Amerykanki mają świetny zespół, jest w nim wiele klasowych piłkarek, które zdobyły wiele różnych nagród indywidualnych i trofeów zespołowych. Dla mnie będzie to najważniejszy mecz w życiu. Jestem bardzo entuzjastycznie nastawiona do rywalizacji z tej klasy zespołem. Lepiej jest trafić na USA już na tym etapie rozgrywek i zobaczyć “na czym stoimy”. Musimy dać z siebie wszystko, żeby wygrać ten mecz.” Ja bez wahania zdecyduje się na obejrzenie tego spotkania, godzina nie gra roli, takie mecze ogląda się z wypiekami na twarzy!

PORTUGALIA – WIETNAM (GRUPA E)
CZWARTEK, 27 LIPCA, GODZ. 9:30
WAIKATO STADIUM (HAMILTON)

źródło: Twitter @selecaoportugal

Dla obu zespołów jest to spotkanie o “być albo nie być” na tym turnieju, oba zespoły muszą wygrać, aby przedłużyć swoje szans na awans do fazy pucharowej. Fakt ten sprawia, że mecz zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie, możemy być pewni, że nikt w tym meczu nie odstawi nogi. Spotkanie poprowadzi sędzia z Rwandy Salima Mukansanga, która nie będzie miała łatwego zadania, biorąc pod uwagę temperaturę tego pojedynku. Portugalki pokazały się z dobrej strony w meczu z Holenderkami, były dobre fragmenty w ich wykonaniu, co daje nadzieję na zwycięstwo z Wietnamem. Kibice drużyny z Azji, prowadzonej przez doświadczonego trenera, Chung Mai, zapewne zdają sobie sprawę, jak trudne zadanie ich czeka i ewentualne zwycięstwo z zespołem z Półwyspu Iberyjskiego będzie trzeba wyszarpać wolą walki i zaangażowaniem. Debiutujące w mistrzostwach świata Wietnamki stać na sprawienie niespodzianki.

AUSTRALIA – NIGERIA (GRUPA B)
CZWARTEK, 27 LIPCA, GODZ. 12:00
BRISBANE STADIUM (BRISBANE)

To będzie drugie spotkanie w historii spotkań Australii i Nigerii, pierwszy raz obie ekipy rywalizowały ze sobą podczas Mistrzostw Świata 2015 w Kanadzie. Wtedy, w fazie grupowej, Australijki zwyciężyły 2:0 i jutro też będą występowały w roli faworytek.

źródło: Twitter CommBank Matildas

Współgospodynie turnieju rywalizację w grupie B rozpoczęły od zwycięstwa nad Irlandią i trzy punkty zdobyte w jutrzejszym pojedynku zagwarantują awans do kolejnego etapu rozgrywek. Dla Nigerii będzie to pojedynek o pozostanie w mistrzostwach, wygrana dałaby im duży komfort przed ostatnim meczem w grupie, remis jeszcze ostatecznie ich szans na awans nie przekreśli, ale z pewnością nie mogą sobie pozwolić na porażkę. Jutro najprawdopodobniej na boisku nie zobaczymy jeszcze gwiazdy australijskiego kobiecego futbolu – Sam Kerr, koleżanki z zespołu będą musiały poradzić sobie bez niej. Spotkaniu z Irlandią towarzyszyło wielkie napięcie, zwycięstwo w tym meczu zdjęło bardzo duży ciężar z ramion Australijek. Więcej luzu może się przełożyć na ich lepszą postawę w pojedynku z Nigeryjkami. W składzie Matildas zabraknie też młodej, utalentowanej napastniczki Mary Fowler, która doznała urazu głowy podczas jednego z treningów. Szkoleniowiec Australii, Tony Gustavsson bardzo liczy na to, że ciężar gry weźmie na swoje barki charyzmatyczna napastniczka, Hayley Raso.

źródło: Twitter NGSuper_Falcons

Prowadzona przez Randy’ego Waldruma reprezentacji Nigerii w starciu z tak klasowym zespołem jak Kanada, pokazała, że stać ją na bardzo dobrą grę i absolutnie nie należy ich lekceważyć. Nie jest łatwo wywalczyć punkt z Kanadyjkami. Dobre nastroje w zespole panujące po pierwszym spotkaniu, z pewnością będą bardzo pomocne w osiągnięciu korzystnego wyniku z Australią. Na stadionie w Brisbane najprawdopodobniej zasiądzie komplet publiczności, Nigeryjki muszą dobrze przygotować się mentalnie i nie pozwolić, aby sparaliżowała je presja towarzysząca temu spotkaniu.

Other Articles

Mundial 2023NewsyReprezentacjeZagranica
EkstraligaNewsyPolska

Leave a Reply