fbpx

MŚ niesłyszących: Kto nie widział, ten niech żałuje! Ukłony dla reprezentantek Polski!

W spotkaniu półfinałowym reprezentantki Polski niesłyszących niestety musiały uznać wyższość rywalek z Turcji, które wcześniej pokonały w fazie grupowej. W drugiej parze półfinałowej Amerykanki okazały się lepsze od Angielek, z którymi właśnie dzisiaj Polki powalczą o brązowe medale mistrzostw świata w Malezji. Dzisiejsze rywalki są nam już znane z tego turnieju, z wygranego przez Polki spotkania w fazie grupowej. Liczymy na powtórkę wyniku!

Spotkanie nie mogło rozpocząć się lepiej dla biało-czerwonych, bowiem już w 3. minucie rywalizacji Polki wyszły na prowadzenie! Agata Murawska fantastycznie wykorzystała swoją przewagę szybkościową nad rywalkami z Anglii, popędziła na bramkę przeciwniczek i bezbłędnie wykorzystała sytuację sam na sam. Brawo biało-czerwone! Anglia nie zdołała otrząsnąć się po szybkiej stracie pierwszej bramki, a już w 7. minucie meczu podopieczne Piotra Ożoga prowadziły 2:0! Do piłki zagranej na wolne pole z naszej formacji defensywnej ponownie doskoczyła Agata Murawska, nie dała najmniejszych szans defensorkom z Anglii na odebranie piłki i po raz drugi dzisiejszego dnia pewnie pokonała bramkarkę rywalek!
Niebywała historia! Dwie minuty później nasze reprezentantki podwyższyły prowadzenie, nie upłynęło dziesięć minut meczu, a na tablicy wyników widniało już 3 po stronie Polek, zaś 0 po stronie Anglii. Przepięknym uderzeniem z około siedemnastu metrów od bramki popisała się Karolina Kuba, rewelacyjnie przymierzyła i angielska bramkarka po raz trzeci musiała wyjmować piłkę z siatki. W 14. minucie Polki były bliskie zdobycia czwartej bramki, tym razem jednak bezbłędnie spisała się golkiperka z Anglii. W 17. minucie meczu tylko świetnej, ofiarnej postawie Joanny Kaczmarczyk zawdzięczamy fakt, że nie padła pierwsza bramka dla naszych przeciwniczek. W 20. minucie gry po raz trzeci na listę strzelczyń wpisała się Agata Murawska! Wspaniałym uderzeniem z okolic prawego narożnika pola karnego pokonała angielską bramkarkę, przy tym strzale była ona bez szans, hat-trick skompletowany!
W 29. minucie gry Angielki wykonywały rzut wolny z niebezpiecznej dla Joanny Kaczmarczyk odległości, choć strzał był oddany dokładnie w to miejsce, gdzie stała polska bramkarka, wypiąstkowała piłkę nie bez kłopotu.
Do końca pierwszej części gry nie padły już kolejne bramki, Polki zeszły do szatni z fantastyczną czterobramkową zaliczką, która daje ogromny komfort przed drugą odsłoną pojedynku o brązowe medale mistrzostw świata w Malezji. Anglia nie była w stanie realnie nam zagrozić, co nie może dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że straciła trzy bramki w pierwszych dziewięciu minutach rywalizacji. To była prawdziwy nokaut!

Po zmianie stron gry to Polki w dalszym ciągu przeważały na boisku, czego efektem była kolejna bramka, zdobyta szybko, bo już w 52. minucie meczu. Po bardzo składnej, drużynowej akcji całego zespołu i idealnym dośrodkowaniu z prawego skrzydła Oliwii Gały, piłka trafiła na głowę Wiktoriii Aumiller, która spokojnie tę sytuację wykorzystała, precyzyjnie uderzając głową w kierunku lewego słupka bramki. Pięć minut później było już 6:0 dla Polek! Coś niesamowitego! Autorką kolejnej bramki dla naszego zespołu była Wiktoria Aumiller, kompletując dublet w dzisiejszym spotkaniu. Kolejną asystę zaliczyła Oliwia Gała, która perfekcyjnym prostopadłym podaniem wyprowadziła Wiktorię Aumiller na czystą pozycję strzelecką. Nasza napastniczka minęła angielską bramkarkę i z ostrego kąta zdołała jeszcze zmieścić piłkę między słupkami, rewelacja!
W 71. minucie spotkania jedna z naszych zawodniczek stanęła przed świetną okazją do podwyższenia prowadzenia, tym razem pojedynek jeden na jeden zakończył się zwycięsko dla bramkarki z Anglii. W 73. minucie spotkania na placu gry mieliśmy już drugą zawodniczkę z hat-trickiem w meczu o 3. miejsce na mistrzostwach świata! Wiktoria Aumiller, bo to o niej mowa, poszła za piłką do końca, nie przestraszyła się wychodzącej dynamicznie z bramki angielskiej golkiperki i ofiarnym strzałem przerzuciła nad nią piłkę, kierując ją do siatki. 7:0!
Do końcowego gwizdka mecz przebiegał już w dość spokojnym tempie, Polki miały zapewnione okazałe zwycięstwo, Angielki przy takim wyniku straciły ochotę do gry. Spotkanie tej rangi zwieńczone siedmioma zdobytymi bramkami, z silnymi przeciwniczkami, dwa skompletowane hat-tricki, coś wspaniałego! W dzisiejszym pojedynku kluczowe było pierwszych dziewięć minut, w których Polki zdobyły trzy bramki, to ustawiło mecz. Niezależnie od tego, nasze reprezentantki zagrały dzisiaj fantastycznie spotkanie, spotkanie kompletne, w którym zagrały bezbłędnie tak w ofensywie, jak i w defensywie. Wszystko dzisiaj wychodziło biało-czerwonym, widać było niesamowitą energię, entuzjazm i determinację w walce o brązowe medale. Anglia stanowiła dzisiaj tylko tło dla Polek, i to tło dość blade. Wielkie brawa dla całego zespołu tworzącego reprezentację Polski niesłyszących, dla wszystkich zawodniczek, całego sztabu trenerskiego z Piotrem Ożogiem na czele, sztabu medycznego i wszystkich osób zaangażowanych w funkcjonowanie tej wspaniałej drużyny! Wielkie brawa! Dziękujemy!

Mistrzostwa Świata niesłyszących, mecz o 3. miejsce
Anglia – Polska 0:7 (0:4)
Murawska 3′, 7′, 20′, Kuba 9′, Aumiller 52′, 57′, 73′

Polska: Joanna Kaczmarczyk – Ewa Chipala, Agnieszka Boćkowska, Wiktoria Aumiller, Paulina Suchorowska, Justyna Siwek, Karolina Kuba, Paulina Prusinowska, Oliwia Gała, Clarissa Toma, Agata Murawska

Other Articles

EkstraligaNewsyPolska
EkstraligaPolska
Heather Seybert

Leave a Reply