fbpx

MŚ niesłyszących: Reprezentantki Polski nie dały szans rywalkom!

Po dwóch zwycięstwach w grupie A nad Turcją i Anglią, reprezentantki Polski niesłyszących w trzeciej kolejce mierzyły się z Japonkami. Po tym spotkaniu zdecydowanie tylko jeden zespół może mieć powody do radości, cieszymy się więc z Polkami, które bardzo okazałym zwycięstwem potwierdziły swoją wysoką formę.

Od samego początku reprezentantki Polski miały bardzo dużą przewagę, co absolutnie nie może dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że Japonki do spotkania przystąpiły w niepełnym składzie. Już od pierwszego gwizdka nasze rywalki zmuszone były cofnąć się do bardzo głębokiej defensywy i można było jedynie zastanawiać się, w której minucie Polki otworzą wynik spotkania. A stało się tak już w 6. minucie gry, kiedy do zbyt krótko wybijanej piłki przez Japonię doszła w ich polu karnym Paulina Suchorowska i silnym strzałem z około jedenastu metrów nie dała szans bramkarce zespołu przeciwnego na skuteczną interwencję. Kolejne minuty to w dalszym ciągu bezdyskusyjna przewaga zespołu prowadzonego przez Piotra Ożoga, japońska bramka była raz po raz ostrzeliwana, dobrze spisywała się jednak bramkarka zespołu z Azji. W 19. minucie spotkania dynamicznie w pole karne rywalek weszła jedna z polskich zawodniczek, została nieprzepisowo powstrzymana, w wyniku czego przed Polkami otworzyła się szansa na podwyższenie rezultatu z rzutu karnego. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podeszła Justyna Siwek i skutecznie wykonała rzut karny, dając swojemu zespołowi dwubramkowe prowadzenie.
Siedem minut później biało-czerwone bardzo mądrze rozegrały rzut karny, zagrywając piłkę do ustawionej na szesnastym metrze Marty Kaczmarczyk, czym zaskoczyły przeciwniczki. Nasza zawodniczka bardzo ładnie minęła jedną z Japonek i silnym strzałem w kierunku dalszego słupka podwyższyła prowadzenie. Kilka minut później bardzo dobre prostopadłe podanie z głębi pola otrzymała Wiktoria Aumiller, wyszła na czystą pozycję strzelecką i bezbłędnie ją wykorzystała, 4:0!
Japonki nie zdążył otrząsnąć się po stracie czwartej bramki, a w siatce wylądowało już trafienie numer pięć autorstwa Agaty Murawskiej. Przy wyniku 5:0 kwestia zwycięstwa w tym spotkaniu była definitywnie rozstrzygnięta, można było jedynie zastanawiać się jakim wynikiem ostatecznie ten pojedynek się zakończy. Jeszcze w pierwszej połowie, w 45. minucie gry szóstą bramkę dla naszej reprezentacji zdobyła Marta Kaczmarczyk i do przerwy Polki schodziły z bardzo wysokim prowadzeniem.

Po zmianie stron gry w dalszym ciągu to Polki dominowały na boisku, Japonki walczyły bardzo ambitnie, robiły wszystko, co w ich mocy, aby bronić się jak najskuteczniej, za co należą się im wielkie słowa uznania i szacunek. Polki wykorzystały swoją przewagę, dokładając w drugiej połowie dwa trafienia. Najpierw piłkę do siatki rywalek skierowała w 76. minucie Wiktoria Aumiller, skutecznie finalizując bardzo ładną, zespołową akcję biało-czerwonych. Dwie minuty później prowadzenie podwyższyła Agata Murawska, która fantastycznym strzałem z okolic linii pola karnego pokonała japońską bramkarkę. Przy tej akcji należy podkreślić, że była to naprawdę wspaniała akcje całego zespołu, złożona z wielu podań, cierpliwie, koronkowo rozgrywana i świetnie wykończona, brawo!
W 90. minucie gry Japonki przechwyciły piłkę na własnej połowie i wyszły z błyskawiczną kontrą, zawodniczka z Kraju Kwitnącej Wiśni wykorzystała swoją znakomitą szybkość i wywalczyła lepszą pozycję niż nasza defensorka, wychodząc sam na sam z Lidią Maziarz. Niestety nasza bramkarka faulowała w tej sytuacji i Japonia miała okazję na honorową bramkę z rzutu karnego. Lidia Maziarz w pełni zrehabilitowała się za sprokurowanie “jedenastki” i przepiękną paradą obroniła strzał z rzutu karnego. Kilkadziesiąt sekund później zawodniczki z Azji bardzo ambitnie walczące do ostatnich sekund zdobyły upragnionego gola po dobrze wykonanym rzucie rożnym i błędzie w kryciu naszego zespołu. Niedługo po tym usłyszeliśmy ostatni gwizdek i wysokie zwycięstwo Polek 8:1 stało się faktem!

Chciałbym jeszcze raz w tym miejscu podkreślić wielkie serce do gry pokazane przez Japonki, silny charakter, chęć podjęcia sportowej rywalizacji pomimo przeciwności losu i walki przez dziewięćdziesiąt minut w mocno okrojonym składzie. Brawo! Zespół prowadzony przez Piotra Ożoga zasługuje na nie mniejsze gratulacje po dzisiejszym spotkaniu. Polki od samego początku dyktowały warunki gry, zdobywając kolejne bramki, w dalszym ciągu konsekwentnie “grały swoje”. Dobrze wyglądały w ataku pozycyjnym, na który były skazane przez całe spotkanie i aż ośmiokrotnie znalazły skuteczną receptę na przełamanie defensywy Japonek. Z kompletem zwycięstw Polki przystąpią do niedzielnej rywalizacji (10:30 czasu polskiego) z zespołem USA, który również w trzech dotychczasowych spotkaniach nie stracił punktu. Czeka nas zatem pasjonujący pojedynek na szczycie grupy A! Niezależnie od wyniku tego spotkania zarówno Polki, jak i Amerykanki zapewniły sobie awans do półfinału mistrzostw świata w piłce nożnej niesłyszących rozgrywanych w Malezji. Coś wspaniałego!

Mistrzostwa Świata niesłyszących, grupa A
Polska – Japonia 8:1 (6:0)
Suchorowska 6′, Siwek 19′ (k), Marta Kaczmarczyk 26′, 45′, Aumiller 37′, 76′, Murawska 39′, 78′ – zawodniczka nieznana 90’+1′

Polska: Lidia Maziarz – Kinga Urbaniec (58′ Clarissa Toma), Izabela Kuźniak, Paulina Suchorowska, Wiktoria Aumiller, Agnieszka Boćkowska (58′ Aleksandra Szot), Paulina Prusinowska, Justyna Siwek (46′ Ewa Chipala), Marta Kaczmarczyk (58′ Karolina Kuba), Oliwia Gała, Agata Murawska

 

Other Articles

EkstraligaNewsyPolska
EkstraligaNewsyPolska

Leave a Reply