fbpx

Puchar Francji nie dla Pauliny Dudek, Lyon wciąż za silny dla PSG

We francuskiej piłce bez zmian. Trofea nadal trafiają w ręce piłkarek Olympique Lyon, które musiały się dzisiaj jednak sporo wysilić, by w finale Pucharu Francji pokonać Paris Saint-Germain Pauliny Dudek. Do wyłonienia zwycięzcy były w dzisiejszym meczu potrzebne rzuty karne.

Od początku niemal pewne było, że dzisiaj trudno będzie o piękne rozegrania i koronkowe akcje podaniowe, bowiem w Auxerre, gdzie rozgrywano mecz finałowy, panowała burza i piłkarki musiały sobie radzić w ulewnym deszczu. Na domiar złego, po zaledwie kilku minutach gry, rywalizacja musiała zostać przerwana. Na stadionie bowiem… zgasły światła. Przerwę w dostawie prądu przerwałą burza, lecz spotkanie ostatecznie udało się wznowić. Już od 17. minuty szczególnie uważać musiała Paulina Dudek, która została ukarana żółtą kartką. W pierwszej połowie goli nie oglądaliśmy, zresztą podobnie jak po zmianie stron, wobec czego do wyłonienia triumfatora Pucharu Francji potrzebne były rzuty karne. W starciu tym nie przewidziano bowiem dogrywki.

W trzech pierwszych seriach “jedenastek” żadna z piłkarek się nie pomyliła. W czwartej serii jako pierwsza karnego nie wykorzystała Eugénie Le Sommer, której strzał obroniła Christiane Endler. PSG stanęło więc przed wielką szansą przerwania fatalnej serii w starciach z mistrzyniami Francji. Ich radość minęła jednak bardzo szybko. Z jedenastu metrów pomyliła się… Endler. Bramkarka paryżanek trafiła jedynie w poprzeczkę i wciąż mieliśmy remis. Jako następna do futbolówki podeszła Lucy Bronze, która nie miała problemów ze skierowaniem jej do siatki. W piątej serii po stronie OL błysnęła wreszcie natomiast Sarah Bouhaddi, która broniąc karnego w piątej serii zapewniła swojej drużynie kolejne trofeum.

Puchar Francji – Finał
Olympique Lyon – Paris Saint-Germain 0:0, k. 4:3

 

fot. ol.fr

Other Articles

Leave a Reply