fbpx

Quo Vadis ROW?

Nie jest to runda spadkowiczów z Ekstraligi. ROW wciąż nie zdobył kompletu punktów. Skra, po zwycięstwie z SWD, notuje kolejny więcej niż dobry wynik.

Początek spotkania to mocne ataki Rybniczanek, które zawodniczki przyjezdnych zepchnęły mocno do defensywy.  Row od pierwszych minut przeważa, stwarzając sobie groźne i ciekawe sytuacje, jednak dobra dyspozycja bramkarki Skry i  bloku defensywnego sprawiła, że gospodynie nie zdobyły bramki. Po ciężkim początku Częstochowianki z minuty na minutę zaczęły grać coraz odważniej, przez co mecz stał się wyrównany. W 41 minucie spotkania sędzia Magdalena Figura – Łyżwa w swoim notesiku odnotowała żółtą kartkę, którą za faul ukarana została Jessica Pluta,  zawodniczka gospodyń.  Blisko z rzutu wolnego  zdobycia bramki była Justyna Matusiak, jednak jej strzał świetnie broni Beata Rychlewska.  W odpowiedzi  świetną okazję miała Aleksandra Przelicka, która w sytuacji sam na sam trafiła w poprzeczkę.

Na druga odsłonę w barwach przyjezdnych na boisku pojawiła się Natalia Liczko, która w 52 minucie otworzyła wynik spotkania.  Zaledwie trzynaście minut później przyjezdne prowadziły już 2:0 a centro strzał na bramkę zamieniła Stefania Wodarz. W 81 minucie gospodynie zdobywają bramkę kontaktową po strzale Petry Zdechovanovej, przez co  końcówka spotkania zapowiadała ciekawa. W doliczonym czasie gry byliśmy światkami prawdziwej obrony Częstochowy pod bramką przyjezdnych,  która dowiozła wynik do końca, mając sporo szczęścia, gdyż piłka po strzale Rybniczanki obiła się tylko od poprzeczki bramki strzeżonej przez Karoliny Szulc.  Po meczu walki Częstochowianki po ostatnim gwizdku mogły się cieszyć z kompletu punktów zdobytych w Rybniku.

I Liga – 7 kolejka
TS ROW Rybnik – KS Skra Częstochowa 1:2 (0:0)
Zdechanova 81′- Liczko 52′, Wodarz 65′

Żółte Kartki: Pluta

Sędzia:  Magdalena Figura-Łyżwa

ROW: Rydlewska – Predecka, Stopka, Piwowarczyk (72′ Sroka), Matla, Pluta, Ostalecka (65′ Jasińska), Zdechanova, Parzych (40′ Fal), Bulavova, Przelicka (81′ Dolnik)

Skra: Szulc – Baszewska, Matusiak, Wodarz, Kaim, Miniak (46′ Liczko ), Kowalska, Cichoń (82′ Dannheisig (90+3′ Tomczyk), Koszownik, Wojciechowska (75′ Młynek), Grzonka (78′ Kosielak)

 

Other Articles

EkstraligaNewsyPolska
Wrocławianki się nie zatrzymują
EkstraligaNewsy

Comments (1)

  1. Jakieś 3-4 sezony temu, wydawało się że w Rybniku buduje się nowa siła w piłce nożnej kobiet! Niestety ale to kolejny przykład że mocne drużyny buduje się długo i to od podstaw. Wystarczy prześledzić wszystkie te kluby które docierały na szczyty ligowych rozgrywek i albo całkowicie przestawały istnieć ewentualnie co najwyżej gdzieś szorują w drugich-trzecich ligach ! Całe szczęście że mimo wszystko powstają kluby które budują się od podstawa, a nie na wariackich papierach!

Leave a Reply