fbpx

Słodko-gorzkie zwycięstwo nad Kosowem na zakończenie eliminacji

W ostatnim meczu w ramach eliminacji do mistrzostw świata reprezentacja Polski rozbiła Kosowo 7:0. Niestety pomimo wysokiego zwycięstwa i wygranej Belgii nad Armenią Biało-Czerwone zajęły trzecie miejsce w tabeli i nie zagrają nadchodzących mistrzostwach świata.

Reprezentacja Polski fenomenalnie rozpoczęła spotkanie i już w trzeciej minucie po szybko rozegranym rzucie wolnym prowadzenie uderzaniem głową reprezentacji Polski dała Paulina Dudek. Polki po zdobyciu bramki szybko mogły podwyższyć prowadzenie jednak Pawollek zagrała zbyt mocno do Pajor, która wychodziła na czysta pozycję. W 12.minucie kolejna akcja Biało-Czerwonych Tanja Pawollek zagrała z prawej strony boiska wzdłuż bramki, a do wybitej przez zawodniczkę z Kosowa piłki na 11 metrze doszła Klaudia Lefeld i podwyższył prowadzenie reprezentacji Polski. Chwile później wspaniała dwójkowa akcja Lefeld-Pajor zakończyła się trafieniem tej drugiej. W siedemnastej minucie powinno być 4:0 po tym jak Lefeld zagrała do Pajor, a napastniczka VfL Volfsbug w sytuacji sam na sam uderzyła obok bramki. Groźnie pod bramką przyjezdnych zrobiło się po zagraniu z prawej strony Pawollek jednak piłka zagrana wzdłuż bramki minęła wszystkie zawodniczki nabiegające w pole karne. Reprezentacja Kosowa po stracie trzeciej bramki próbowała przenieść grę na połowę rywalek jednak wszelkie próby dogrania w pole karne były zatrzymywane przez podopieczne Niny Patalon. Na strzał z dystansu zdecydowała się Ejupi jednak jej uderzenie przeleciało nad bramka strzeżoną przez Kingę Szemik. W 30.minucie Paulina Dudek pokonała Leci jednak w momencie podania znajdowała się na pozycji spalonej i bramka nie została uznana. Polki atakowały i Grabowska mogła podwyższyć prowadzenie jednak jej uderzenie obroniła Leci, a dobitka Zawistowskiej została zablokowana. W 35.minucie wynik podwyższyła Małgorzata Mesjasz, która najwyżej wyskoczyła w polu karnym i umieściła piłkę w siatce. Biało-Czerwone pomimo wysokiego prowadzenia atakowały i podwyższyły prowadzenie po tym jak zagranie Dominiki Grabowskiej wykorzystała Ewa Pajor. Kapitan reprezentacji Polski mogła przed przerwą zdobyć hattricka jednak nie wykorzystała dobrego podania z lewej strony boiska i uderzyła w dogodnej sytuacji wysoko nad bramką.

W pierwszych sekundach pierwszej połowy Pajor otrzymała podanie ze środka boiska i próbowała lobować bramkarkę rywalek jednak zrobiła do zbyt mocno i piłka minęła bramkę. W 51.minucie indywidualną akcję przeprowadziła Ewa Pajor, która została sfaulowana w polu karnym i sędzia bez zastanowienia podyktowała rzut karny, który na bramkę zamieniła sama poszkodowana dla której była do 50 bramka  reprezentacji Polski w siedemdziesiątym występie.. Fenomenalną interwencją w 64.minucie popisała się Leci, która wybroniła strzał z bliskiej odległości Ewy Pajor. Chwile później do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego doszła Dudek jednak uderzyła minimalnie niecelnie. Idealne wejście zaliczyła Kinga Kozak, która z bramki cieszyła się dwie minuty od wejścia na boisko.  Zawodniczka Glasgow City najlepiej odnalazła się w zamieszaniu podbramkowym i z bliskiej odległości umieściła piłkę w siatce. Dziesięć minut przed zakończeniem spotkania na uderzenie z dystansu zdecydowała się Matysik jednak piłka po nodze zawodniczki Kosowa opuściła plac gry.

el.mś – 8.kolejka
Polska – Kosowo 7:0 (5:0)
Dudek 4′, Lefeld 12′, Pajor 13′, 36′, 52′, Mesjasz 34′, Kozak 72′

żółta kartka: Kaletka – Kryeziu, Hisenaj

widzów: 2 149

Polska: Szemik – Wiankowska, Dudek, Matysik, Mesjasz, Pajor (Kaletka 82′), Zawistowska (Wróbel 46′), Lefeld (Kozak 69′), Grabowska, Pawollek, Padila-Bidas (Adamek 46′)

Kosowo: Leci – Ramaj, Halilaj (Rama 61′), Hisenaj, Biqkaj (Shala 61′), Kryeziu, Memeti, Smaili, Ejupi Guri 90′), Gashi, Metaj (Lulaj 84′).

Other Articles

EkstraligaNewsyPolska
Anna Palińska

Leave a Reply