W. Weiss: Nie wiemy co przyniesie przyszłość

Na MMP u16 Wojciech Weiss, selekcjoner kadry futsalistek, był bacznym obserwatorem. Nie inaczej było na turnieju mistrzowskim w Jastrzębiu Zdrój. Nasz wysłannik poprosił selekcjonera o krótką rozmowę. Zobaczcie co Wojciech Weiss, syn TEGO Wojciecha Weissa, dyrektora Centrum Sportu Politechniki Poznańskiej w Poznaniu a także inicjatora budowy hali PP oddanej do użytku w 2016 roku miał do powiedzenia. Sam selekcjoner Weiss o swoim tacie mówi: “To był mój największy przyjaciel! Zawdzięczam mu wszystko. Fantastyczny człowiek i Ojciec”. Wojciech Junior nie unikał trudnych pytań i udzielał wyczerpujących odpowiedzi. Przeczytajcie co miał do powiedzenia.

Panie trenerze miał pan okazję przyglądać się turniejowi w Jastrzębiu jak i teraz wnikliwie pan obserwuje to co dzieje się w Proszowicach. Czy pokusiłby się pan o ocenę poziomu tych dwóch imprez?

Oglądam młodzieżowe mistrzostwa Polski już od kilku lat. Uważam że z każdą imprezą poziom idzie w górę. Jestem bardzo zadowolony poziomem drużyn na turnieju w Proszowicach. Myślę że takie turnieje to jest przyszłość futsalu, że jest to dobra sposobność by te młode dziewczyny mogły się rozwijać. Niestety część tych dziewczyn gra w futsal tylko przy okazji takich imprez, co niestety jest dla nas jakimś problemem. Ale mam nadzieję że niektóre z nich zakochają się w futsalu, złapią bakcyla i zostaną w tym sporcie na
dłużej.

A jakby pan ocenił pomysł prezesa Bońka, by oddzielić granie na trawie od grania na hali. Dla wielu dziewczyn była to jakaś możliwość podreperowania swojego budżetu. W dalszym ciągu pieniędzy by się z piłki utrzymać w Polsce nie ma.

Nie ma jeszcze oficjalnego rozdziału na futsal i trawę. Dziewczyny jeszcze, na razie, mogą łączyć grę i tu i tu. Wiadomo, że zawodniczki głównie utrzymują się z gry na trawie. Na futsalu tych pieniędzy nie ma. Liga trawiasta dłużej trwa niż liga na hali. Myślę że kiedyś dojdzie do tego rozdziału, nie wiem czy w najbliższym czasie czy za kilka lat. Osobiście uważam że taki rozdział jest nam potrzebny. Wiadomo, że początki będą trudne. Pewnie kilka dziewczyn zdecyduje się odejść. Ale w perspektywie najbliższych lat uważam, że ten rozdział będzie dobry dla futsalu. Na pewno trzeba to zrobić z głową. Uważam także że dziewczyny z niższych lig powinny mieć możliwość łączenia gry na trawie i na hali.

Jak mocno pandemia i sytuacja na świecie pokrzyżowała plany kadry narodowej
futsalistek?

Niech za odpowiedź posłuży fakt, że ostatnie zgrupowanie odbyliśmy w listopadzie 2019 roku. Przełożono eliminacje do Mistrzostw Europy na październik 2021 roku. Miejmy nadzieję że UEFA nie przełoży ponownie tych eliminacji. Natomiast problemem jest że  sami nie wiemy na czym stoimy czy kiedy uda się zgrupowanie zorganizować. Mamy zaplanowane zgrupowanie na kwiecień tego roku, ale sytuacja jest tak niepewna że nie wiemy czy dojdzie ono do skutku.

Foto: Klaudia Golasz/ kobiecyfutbol.pl, Wojciech Weiss – Archiwum prywatne