fbpx

Wielka niespodzianka stała się faktem! Mundialowe debiutantki robią rewolucję!

Przystępując do dzisiejszego spotkania, Kolumbijki mogły być zupełnie spokojne, bowiem awans do kolejnej rundy miały właściwie w kieszeni. Marokanki zaś, chcąc wyjść z grupy H, bezwzględnie musiały dzisiejsze spotkanie wygrać i liczyć na potknięcie Niemek w pojedynku z Koreą Południową. Jakie były końcowe rezultaty spotkań w Perth i w Brisbane? Zachęcam do zapoznania się z naszymi relacjami!

Od pierwszego gwizdka sędzi z Włoch, Marii Sole Ferrieri Caputi, Marokanki przystąpiły do zdecydowanych ataków, czego efektem były dwa z rzędu wykonywane rzuty rożne przez Ghizlane Chebbak. Zagrożenia pod bramką Cataliny Pérez jeszcze tym razem nie było, ale szybko Kolumbijki otrzymały sygnał ostrzegawczy. Kolejne osiem minut to była to jednak spokojniejsza gra z obu stron, dopiero w 11. minucie gry pierwszy atak przeprowadziły zawodniczki z Ameryki Południowej, za sprawą Mayry Ramírez. Dwie minut później odpowiedział zespół Maroka, do zdobycia bramki dążyła piłkarka saudyjskiego Al Ahli Saudi FC, Ibtissam Jraïdi. Widać było wyraźnie, że francuski szkoleniowiec, Reynald Pedros zadbał o odpowiednią motywację swojego zespołu, marokańskie zawodniczki nie zamierzały czekać na rozwój wydarzeń, ale starały się jak najszybciej wziąć sprawy w swoje ręce. Na ten moment ich działa nie przynosiły jednak oczekiwanego rezultatu.
Pomiędzy 18. a 20. minutą Kolumbijki dwukrotnie zagroziły bramce Khadiji Er-Rmichi, dały o sobie znać Catalina Usme oraz Daniela Montoya. Kolumbijki znacznie się ożywiły w tym fragmencie spotkania, w wyniku czego przed kolejną szansą stanęła Mayra Ramírez w 25. minucie meczu. Marokanki odpowiedziały sześć minut później, a zagrożenie napłynęło ze strony występującej na co dzień we francuskim Guingamp, Anissy Lahmari. Kolejne trzynaście minut gry to sporo fauli z obu stron, okres mniej ciekawej gry, przerwany w 44. minucie po dobrej dwójkowej akcji rozegranej pomiędzy Lindą Caicedo a Leicy Santos. Santos sfinalizowała akcję strzałem głową, piłką powędrowała jednak nad poprzeczką. W drugiej minucie doliczonego czasu gry do pierwszej połowy niefortunnie interweniowała we własnym polu karnym Daniela Arias i sędzia z Włoch słusznie wskazała na “wapno”. Tę znakomitą okazję na objęcie prowadzenia pierwotnie zmarnowała Ghizlane Chebbak, we właściwym miejscu znalazła się jednak Anissa Lahmari i dobiła jej strzał. Na przerwę Maroko schodziło z bezcennym prowadzeniem.

Na drugą połowę meczu zawodniczki obu zespołów wybiegły w niezmienionych składach. Pierwsze zagrożenie pod bramką przeciwniczek stworzyły Marokanki po rzucie rożnym wykonywanym w 50. minucie gry, Catalina Pérez dobrze interweniowała po strzale głową Nesryne El Chad. Chwilę później żółtą kartką w zespole Kolumbii ukarana została Manuela Vanegas, jest to jej druga żółta kartka w turnieju, co skutkuje obligatoryjną pauzą w meczu kolejnym. Będzie to spore osłabienie zespołu Nelson Abadíi w spotkaniu 1/8 finału. W 59. minucie gry, jak okazała się chwilę później, ostatnią akcję w tym meczu przeprowadziła Daniela Montoya i była bliska doprowadzenia do wyrównania stanu gry, na posterunku była niezawodna Khadija Er-Rmichi. Kolumbia była bardzo zmotywowana do doprowadzenia co najmniej do remisu w tym spotkaniu, jednak na przeszkodzie stawała marokańska bramkarka, występująca w rodzimym ASFAR Rabat albo brakowało precyzji. W 63. i 64. minucie zawodniczki z Ameryki Południowej wykonywały kolejno dwa rzuty rożne, bez efektu bramkowego. Zbliżała się 80. minuta spotkania, zawodniczka Reynalda Pedrosa na pewno doskonale wiedziały, jaki jest wynik w równolegle rozgrywanym spotkaniu w Brisbane. Sensacja wisiała w powietrzu!
W 78. minucie spotkania po raz kolejny blisko wyrównania były Kolumbijki, po rzucie rożnym wykonywanym przez Leicy Santos, bliska szczęścia była Mayra Ramírez, piłka jednak nie chciała wpaść do bramki. Pomiędzy 82. a 84. minutą mocniej zaatakowały zawodniczki z Maroka, dwukrotnie stworzyły zagrożenie pod bramką Kolumbii, najpierw za sprawą Fatimy Tagnaout, później – Ghizlane Chebbak. Do końca meczu żadna ze stron nie przeprowadziła bramkowego ataku bądź choćby zagrażającego przeciwniczkom. Wynik spotkania nie uległ już zmianie, co biorąc pod uwagę wynik spotkania Korei Południowej z Niemcami, skutkuje ogromną niespodzianką w grupie H! Marokanki w Perth postawiły kropkę nad “i”, napisały piękną historię!

Debiutujące na mistrzostwach świata zawodniczki z Maroka sprawiły wielką sensację! Wygrywając z Kolumbią i Koreą Południową, mimo wysokiej porażki z Niemcami, sprawiły, że za burtą turnieju w Australii i Nowej Zelandii znalazły się jedne z kandydatek do medali – podopieczne Martiny Voss-Tecklenburg. Piłkarki prowadzone przez Reynalda Pedrosa dokonały wielkiej rzeczy, to był iście piorunujący debiut w mundialu! Obok nich, z grupy H awans wywalczyły Kolumbijki, które mimo dzisiejszej porażki, zajęły w grupie pierwszą lokatę.

Grupa H – 3. kolejka
Maroko – Kolumbia 1:0 (1:0)
Lahmari 45’+4′

Żółte kartki: Chebbak – Vanegas
Sędzia:
Maria Sole Ferrieri Caputi (Włochy)
Widzów: 17 342

Maroko: Khadija Er-Rmichi – Zineb Redouani, Nouhaila Benzina, Nesryne El Chad, Hanane Aït El Haj, Élodie Nakkach, Ghizlane Chebbak, Fatima Tagnaout, Sakina Ouzraoui, Ibtissam Jraïdi (86′ Rosella Ayane), Anissa Lahmari (71′ Salma Ahmani)

Kolumbia: Catalina Pérez – Manuela Vanegas, Daniela Arias, Carolina Arias (90’+1′ Marcela Restrepo), Jorelyn Carabalí, Lorena Bedoya Durango (86′ Ivonne Chacón), Daniela Montoya (59′ Diana Ospina Garcia), Leicy Santos, Linda Caicedo, Mayra Ramírez, Catalina Usme

Mundial 2023 – Grupa H

PozycjaKlubMeczeWRPB+B-RBPts
1320142+26
2320126-46
3311183+54
4301211-31

Other Articles

EkstraligaI ligaNewsyPolska
Mundial 2023NewsyNiemcyReprezentacjeZagranica

Leave a Reply